Jak na takie „przymrozki” to jakoś zadziwiająco mało mamy śpiących na przystankach, torach i w poprzek jezdni.
A i „zasłabniętych” za kierownicami mniej.
Dobrze, że zima jest.
Jejku mróz w styczniu!? Naprawdę? wielkie rzeczy…. jest się czym podniecać ;/
Pamiętacie -30 bywało i więcej, śnieg i zaspy takie że przez tydzień wyjazdu nie było i ludzie żyli. Teraz troszkę mróz złapie kilka cm śniegu i wielka sensacja….
U mnie w okolicach Świdnika -24 było,a o tym nie piszą(wiem dokładnie bo co ok.3godz wstaje do dziecka).
W ten ja miałem W aucie wczoraj 19.5 i to nie Włodawa była ok Niedrzwicy
Nie prawda bo w Maliniu woj lub bylo -28
Mam sąsiada co u niego w lecie potrafi być +47 kiedy wszędzie wokół jest 20 stopni. Termometr leży na blaszanym parapecie w słońcu.
lol niesamowite co piszesz…. ale odkrycie! poważnie tak sie dzieje? NIESAMOWITE
Strasznie hebli.
Jakieś słabe informacje podajecie bo w chodlu było -27 …
Wyraźnie napisano – „oficjalne pomiary”
A noc wcześniej na Kasprowym było ponad -28… W końcu mamy zimę to co tu się dziwić…
W sobote o 6:30 na os Botanik w Lublinie – 24,5 w samochodzie mi pokazywalo.
Proszę sprawdzić co to „przymrozek” https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Przymrozek
Jak na takie „przymrozki” to jakoś zadziwiająco mało mamy śpiących na przystankach, torach i w poprzek jezdni.
A i „zasłabniętych” za kierownicami mniej.
Dobrze, że zima jest.
Gratuluję, -20 stopni i przymrozek :-D. To ile musi być, według redakcji, żeby był mróz?
Proponuję poczytać np. http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/115381,czym-rozni-sie-mroz-od-przymrozku-bedziecie-zaskoczeni
Lool – „przymrozek”
Jejku mróz w styczniu!? Naprawdę? wielkie rzeczy…. jest się czym podniecać ;/
Pamiętacie -30 bywało i więcej, śnieg i zaspy takie że przez tydzień wyjazdu nie było i ludzie żyli. Teraz troszkę mróz złapie kilka cm śniegu i wielka sensacja….
U mnie w okolicach Świdnika -24 było,a o tym nie piszą(wiem dokładnie bo co ok.3godz wstaje do dziecka).
A w Jabłonce na Orawie dzisiaj było – 42 st. C a ma być – 45 st. C