Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wąskotorówką do Nałęczowa? Jest to już praktycznie pewne

Lada dzień rozpocznie się długo wyczekiwany remont wiaduktu w Rogalowie. A to oznacza, że kolejka wąskotorowa będzie w końcu mogła kursować do Nałęczowa.

Czynione od kilku lat projekty, by jedyna na Lubelszczyźnie kolejka wąskotorowa kursowała aż do Nałęczowa w końcu zaczynają nabierać realistycznych kształtów. Zarząd Dróg Powiatowych w Opolu Lubelskim ogłosił, że po latach starań udało się w końcu rozstrzygnąć przetarg na remont wiaduktu w Rogalowie, po którym to biegną tory. Zły stan tego wiaduktu był jedyną poważną przeszkodą przed wyruszeniem kolejki na trasę do Nałęczowa.

Zarząd Dróg Powiatowych od 2012 roku poszukiwał wykonawcy chętnego podjąć się naprawy wiaduktu kolejki wąskotorowej, który znajduje się nad drogą wojewódzką nr 830 Lublin-Nałęczów- Bochotnica w miejscowości Rogalów. Przetargi były ogłaszane od sierpnia ub. roku prawie co miesiąc i za każdym razem unieważniane, ze względu że nikt się do niego nie stawiał. Dopiero za siódmym podejściem ofertę na realizację zadania złożyła jedna z lubelskich firm. Inwestor nie zastanawiał się długo i przetarg w końcu został zakończony sukcesem. Jak wyjaśniano, wykonawców odstraszał fakt, iż wiadukt jest obiektem zabytkowym, co wiąże się z tym, że wszelkie zmiany muszą być konsultowane z konserwatorem zabytków.

Starania by kolejka kursowała aż do Nałęczowa czynione są od kilku lat, zwłaszcza po tym, jak dzięki dofinansowaniu z unijnych funduszy w 2010 roku nastąpił jej rozwój. O przedłużenie trasy walczą zarówno wolontariusze ze Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Nadwiślańskiej Kolei Wąskotorowej, jak i opolskie Starostwo, które jest jej właścicielem. Dzięki projektowi „Nadwiślańska Kolejka Wąskotorowa jako markowy produkt Lubelszczyzny”, na który powiat opolski otrzymał pieniądze z UE wąskotorówka została znacznie wypromowana, co znacznie przełożyło się na ilość pasażerów, która to z roku na rok znacznie się zwiększa, jak i na jej rozwój. Wyremontowane zostały budynki na stacji w Karczmiskach, powstał tam również Punkt Informacji Turystycznej, a tamtejsze Muzeum Kolejnictwa zostało rozwinięte.

Jednak wszystkim zależy aby odnowić także połączenie do Nałęczowa. Został już odremontowany nałęczowski dworzec PKP, którego renowacja trwała dwa lata i pochłonęła prawie 1,5 mln zł. Obok dworca wybudowano peron dla kolei wąskotorowej, ustawiono także tablicę „Nałęczów Wąsk.”, wolontariusze cały czas dbają zarówno o stację, jej okolicę, jak i sam szlak kolejowy. Wycinane są zarastające tory krzewy, trawa czy też zbierane są śmieci. W ubiegła sobotę odbył się także inauguracyjny przejazd pomiędzy Nałęczowem a stacją w Drzewcach. Wolontariusze zmagając się z rosnącą po pas trawą, krzakami, gałęziami a nawet niekiedy małych drzewkami, które zdążyły przez lata wyrosnąć na torach, drezyną pokonali 1,8 kilometrową trasę. Jak sami wyjaśniają, był to zamierzony cel na ten rok, i co najważniejsze, udało się go zrealizować.

Teraz kolejnym celem, po wyremontowaniu wiaduktu w Rogalowie, będzie przegląd torów na całym odcinku od Wymysłowa do Nałęczowa. Jak wyjaśnia dyrektor opolskiego ZDP- Przyszły rok zaczynamy od przeglądu infrastruktury. Może się okazać, że w niektórych miejscach zajdzie potrzeba remontu torowiska, czy np. wymiany podkładów, wiemy już teraz, że remontu wymaga mostek w Wąwolnicy, jednak w porównaniu do remontu wiaduktu w Rogalowie będą to już drobne sprawy. W tym roku, do końca listopada, zamierzamy zakończyć remont wiaduktu w Rogalowie. Będzie tam prowadzona wymiana i naprawa torów na odcinku około 55 m, zaś sam wiadukt zostanie delikatnie podniesiony.

Na uruchomienie kolejki wąskotorowej do Nałęczowa już w następnym sezonie turystycznym nie ma większych szans, jednak jak wszystko pójdzie zgodnie z oczekiwaniami wszystkich zainteresowanych, to w sezonie 2015 dojedziemy pociągiem Nadwiślańskiej Kolei Wąskotorowej z Karczmisk przez Wąwolnicę do samej stacji w Nałęczowie.

(fot. lublin112)
2013-09-24 21:50:58

Jeden komentarz

  1. Z całym szacunkiem, ale ten kto wybudował peron dla wąskotorówki w tym miejscu w jakim go wybudował okazał się idiotą. Peron w tym miejscu nie ma żadnego praktycznego znaczenia, gdyż skład z wagonami zatrzymuje się zupełnie gdzie indziej… wewnątrz trójkąta nawrotnego, a nie na torze żeberka, gdzie jedynie lokomotywa manewruje zmieniając czoło składu… bzdura na biegunach i zmarnotrawiona kasa.

Z kraju