Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

W weekend majowy leśnicy spodziewają się znacznego ruchu w lasach. Ruszyła akcja straży leśnej

Przez najbliższe dni w lasach odbędzie się akcja mająca na celu egzekwowanie zachowań zgodnych z obowiązującymi przepisami. Strażnicy leśni mają reagować na naruszanie zasad właściwego zachowania się w lesie.

Dzisiaj na terenie wszystkich nadleśnictw w Polsce rozpoczęła się akcja Straży Leśnej pod kryptonimem „Majówka 21”. W naszym regionie zaangażowanych w nią zostanie się w nią łącznie ok. 70 strażników leśnych, którzy będą realizować działania wspólnie z innymi służbami porządkowymi, m.in. policją, strażą graniczną, państwową strażą łowiecką i państwową strażą rybacką.

Akcja ma na celu przede wszystkim egzekwowanie od osób przebywających na obszarach leśnych zachowań zgodnych z obowiązującymi przepisami, zwłaszcza w zakresie tzw. bezprawnego korzystania z lasu. Ma to związek z długim weekendem majowym, w trakcie którego leśnicy spodziewają się nasilenia ruchu turystycznego w lasach.

– Wiele osób będzie chciało odpocząć na łonie natury. Chcemy nie tylko zagwarantować im bezpieczeństwo podczas pobytu w lesie, lecz także zadbać o to, by przemierzający tereny leśne postępowali zgodnie z literą prawa. Stąd nasz apel, aby nie wjeżdżać do lasu pojazdami silnikowymi, nie pozostawiać śmieci, nie puszczać psów luzem i nie płoszyć zwierzyny. Mając na uwadze fakt, że wiosna to czas rozrodu zwierząt należy zachować ciszę i nie niepokoić mieszkańców lasu – wyjaśnia Marek Dziaduszyński, Inspektor Straży Leśnej w RDLP w Lublinie.

Podstawowa rzecz, na którą patrole będą zwracały uwagę, jest używanie ognia w lesie jak też w bliskim jego sąsiedztwie. Związane jest to z ryzykiem zagrożenia pożarowego. Dlatego też w tych przypadkach nie ma co liczyć na pobłażliwość strażników leśnych. Weekendowe działania mają również na celu zwalczanie pozostałych przejawów szkodnictwa leśnego jak kradzież drewna, kłusownictwo czy też kradzież lub niszczenie mienia.

Marek Dziaduszyński dodaje, że dla wszystkich osób naruszających zasady właściwego zachowania się w lesie spotkanie ze strażnikami może zakończyć się na kilka sposobów. Począwszy od pouczenia, a na wysokiej karze finansowej kończąc. Wszystko zależne będzie od popełnionego wykroczenia.

(fot. RDLP)

11 komentarzy

  1. Proponuje straży leśnej z nadleśnictwa Lubartów zacząć częściej patrolować okolice szkółki Stróżek Dąbrówki oraz Nasutowa. Co niedziela ma miejsce najazd ” pseudo elity z Lublina” która nie ma za grosz szacunku do lasu i przepisów które tutaj obowiązują. Parkują samochody gdzie popadnie, pozastawiane skrzyżowania i leśne dukty. Jak dostaną 500 zł za złamanie zakazu to może dotrze do tych pustych łbów, że znaki w lesie stoją nie od parady.

  2. Bardzo dużo samochodów wjeżdża bez identyfikatorów do lasu. Czas tym też się zająć.

    • Takimi samochodami poruszają funkcjonariusze służb specjalnych lub ich agentura, więc nawet sędzia się nimi nie zainteresuje, bo jak zajrzą do kapownika to będą wiedzieć o takim wszystko, nawet to co lubi „piłować w Tajlandii”, a leśnikowi to wyliczą ile drzew poszło bokiem, na więźbę dachową i do lokalnego producenta mebli/schodów na wymiar. Już ty się, nie bój oni wiedzą komu dowalić, a kogo nie zauważyć.

  3. Zachowuj się, w lesie nie jesteś… Oh wait…

  4. Czas w majówkę zebrać kasę dla tych gdzie grupa speeeed nie daje rady

  5. Ale co oni sobie jaja robią! Won ! Ta śmieszna formacja powinna być rozliczona karnie za wycinkę naszych lasów. Za grabież dobra Narodowego. Mam nadzieję że w późniejszym okresie będą.
    Zresztą proszę sprawdzić jakie oni mają wyposażenie…….za nasze pieniądze

    • Masz wiele racji. To już nie są lasy państwowe a raczej krzaczory państwowe. Deficyt drewna na rynku jest tak wielki, że – zdawałoby się – proekologiczna Komisja Europejska naciska państwo stowarzyszone jakim jest Ukraina do tego aby uruchomiła eksport drewna z lasów karpackich! Oczywiście matołkom mydlą oczy spece od PRu, że stopień zalesienia się zwiększa… problem w tym, że lasem w ich nomenklaturze są także łąki i polany leśne. Na pytanie o ilość masy drzewnej czyli ile lasu jest w lesie straszą pozwami! Nie jestem ekooszołomem, ale mój dziadek był leśnikiem i mieszkał w zasadzie w lesie, w którym ja się wychowałem w latach 70-80 i dzisiaj w grobie się przewraca widząc z góry co się stało z polskimi lasami po wejściu Polski do UE. Poszły na reklamy i do niemieckich fabryk mebli w Polsce (80% polskiego sektora meblarskiego szacowanego na 40mld rocznie należy do Niemców). Tak to wygląda

  6. Niech dobrze przypatrzą się okolicom Kozłowieckiemu Parku Krajobrazowemu. Tam po weekendzie dosłownie jest masakra. Spacerując leśnymi ścieżkami można natrafić na śmieci typu fast-fud bądź też inne biwakowe śmieci jak i cale duże worki z elementami części od aut. Mało tego, jest jedno miejsce gdzie w bliskiej odległości można znaleźć zwłoki rozkładających się już trzech zabitych psów. Nie sądzę że same zdechły i że to przypadek ponieważ podczas przedostatniego spaceru jakiś gościu gdy mnie zobaczył w pośpiechu odjechał z pobliskiego miejsca. Auto typ peugeot partner lub opel combo. Mimo wszystko po weekendzie w tych lasach zostaje taki syf, że aż żal.
    Ludzie jedziecie poza miasto do lasu. Korzystacie z jego uroku i przyrody, to zachowujcie się jak normalni ludzie, a nie jak zwykła patologia i miejskie śmieci. Tyle w temacie.

  7. Onufry z Czereśni

    Tu nie trzeba dodatkowych środków, wystarczy trochę chęci i pojawić się na drodze asfaltowej od Nasutowa, w Lesie Kozłowieckim. Od luźno biegających psów, po grupy „młodzieży” puszczających na full muzykę z glośnika, poprzez sebixow palących papierosy i wykrzykujących co drugie słowo na k…

Z kraju