Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

W trakcie remontu zniszczono ścianę nośną, kamienica runęła. Dwie osoby oskarżone w sprawie katastrofy budowlanej w Lublinie (zdjęcia)

Po ponad czterech latach od zawalenia się kamienicy przy ul. Lubartowskiej w Lublinie, prokuratura oskarżyła w tej sprawie dwie osoby. Mężczyznom grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie katastrofy budowlanej, jaka miała miejsce 24 maja 2017 roku przy ul. Lubartowskiej w Lublinie. Wtedy to w godzinach popołudniowych rozległ się huk i runęła część kamienicy. Były to kondygnacje od dachu, aż po pierwsze piętro w jednym pionie budynku. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Do godzin wieczornych trwało przeszukiwanie gruzowiska, w akcji brali udział ratownicy nie tylko z całego Lublina, lecz również z Warszawy i Łodzi.

Na szczęście w zdarzeniu nikt nie zginął. W jednym ze zniszczonych mieszkań strażacy natrafili na częściowo przysypanego gruzem mężczyznę. Jednak był on przytomny i nie odniósł poważniejszych obrażeń ciała. Od początku podejrzewano, że przyczyną zawalenia się budynku mogły być prace budowlane, jakie wykonywano w jednym z lokali na parterze. Wskazywali na ten top również mieszkańcy.

Prowadzone przez śledczych czynności potwierdziły owe hipotezy. Jak wskazuje prokuratura, jeden ze współwłaścicieli budynku, bez uprzedniego zgłoszenia, zlecił wykonanie prac remontowych, w trakcie których doszło do zniszczenia ściany nośnej. W wyniku tego nieumyślnie sprowadzili zdarzenie zagrażające mieniu w wielkich rozmiarach. Drugim z oskarżonych jest szef firmy budowlanej, która wykonywała prace. Zdaniem prokuratury, mężczyźni działali wspólnie i w porozumieniu.

Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie. Mężczyznom grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

(fot. lublin112.pl)

12 komentarzy

  1. Ktoś wie jaka to firma budowlana prowadziła te prace?

    • a kto w ogóle powiedział, że tam była jakaś firma? jest mowa o pracach remontowych. to równie dobrze mogli być ukraińcy z ogłoszenia robiący na czarno. legalna firma nie weźmie się za ścianę nośną na parterze starej kamienicy…
      laik wie, że tak się nie robi.

  2. cztery lata „śledztwa”, gdy prawdopodobna hipoteza była postawiona godzinę od zawalenia, a dowodu w postaci ruin budynku nie ma już przeszło 3 lata… szybko!

  3. Nie dotykaj bo się zawali. Zapewne spróchniałe drewniane stropy. No cóż, nastąpiła przebudowa lokalu do wersji otwartej, tylko ten gruz trzeba oddać sąsiadom.

  4. w tych Prokuraturach to dziwni ludzie pracują : zarzucają każdemu Komunizm
    Chodzi o sformułowania typu :
    działali wspólnie i w porozumieniu
    albo w zorganizowanej grupie przestępczej
    Czy oni nie rozumieją że każdy pracuje na siebie i dla siebie cokolwiek by nie robił .

  5. Przecież dziś to normalka ….sami domorosli internetowi „specjaliści „w każdej dziedzinie ….”budowlańcy” nie mający pojęcia co to ściana nośna ,”doktorzy „wiedzący wszystko o virusach i szczepionkach ,”eksperci „od wypadków drogowych wydający” ekspertyzy „na podstawie wieku auta .

  6. A ja bym im dał nagrody, i niech tak dalej robią z całą Lubartowską, tylko na koniec jeszcze posypać solą.

  7. Wymiar "sprawiedliwości "w tym kraju to kpina

    „Działali wspólnie i w porozumieniu ” ….tak tak ,pewnie lubili oglądać walące się kamienice i ten widok doprowadzał ich do ekstazy
    ..tacy budowlańcy „zboczeńcy „.A wystarczyło napisać najzwyczajniej w świecie że przyczyną katastrofy była niewiedza i kompletny brak wyobraźni …

  8. Typowe. Zlecający taki remont bierze ludzi bez kwalifikacji, którzy zrobią( jak myśli) to co im każe, i są tańsi niż wykształceni specjaliści. W starych kamienicach trzeba opinii konserwatora zabytków, który zazwyczaj nie pozwala na pewne operacje. A inwestor chce co innego, tworzy według swojego widzimisię, i zapewne nawet kierownika budowy z uprawnieniami nie bierze, bo ten żąda słonego wynagrodzenia. I potem są takie efekty

  9. Krzysztof Ochota

    Ktoś tu wytwarza ślepą scenerię . Podczas remontów tak się budynki nie zapadają. Ponad 30 lat ogarniam tego typu tematy i też trochę wiem.

Z kraju