W stropie piwnicy schował marihuanę. Było tam prawie pół kilograma narkotyku
16:37 11-09-2020
Policjanci z Kraśnika mieli podejrzenia, że 35-letni mieszkaniec miasta może mieć ukryte narkotyki. W związku z tym mundurowi pojechali na przeszukanie piwnicy zajmowanej przez mężczyznę.
Tam funkcjonariusze znaleźli łodygi marihuany i plastikowy słoiczek, w którym znajdował się susz. Co więcej, w stropie pomieszczenia dostrzegli specjalny otwór, w którym ukryte były woreczki z marihuaną, nasiona ziela konopi i młynek do mielenia suszu. Łączna waga zabezpieczonego narkotyku wyniosła ponad 460 gramów.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzone są przez Prokuraturę Rejonową w Kraśniku. Za posiadanie środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności do lat 3, a w przypadku znacznej ilości nawet do 10 lat. W przeszłości 35-latek był już zatrzymany przez kraśnickich mundurowych między innymi za posiadanie środków zabronionych i przebywa obecnie w zakładzie karnym.
(fot. Policja Kraśnik)
Tak mili podejrzenia jasne. Kolega sprzedał i tyle
skoro przebywa w zakładzie karnym to jak mógł teraz schować? (tak przynajmniej wynika z artykułu) A może policjanci przez parę lat nie mogli znaleźć albo dobrze wiedzieli i korzystali a jak zrobiło się mało to problem i trzeba nagłośnić
ps. A od kiedy Marysia jest narkotykiem?
zresztą jak pamiętam to może ze dwa lata temu też mieli problem bo rosnącą Marysię znaleźli na środku ronda Co to się dzieje w tym Kraśniku
Kolejny kartel został zlikwidowany. A ten co udusił paskiem kolegę na robocie za miedzą dostał 4,5 roku. A tu chłopaczyna dostanie 10 lat. Hehhe