Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

W środę po południu odbędzie się pikieta pod siedzibą Dziennika Wschodniego

W środę po południu pod siedzibą Dziennika Wschodniego odbędzie się pikieta w związku z ostatnimi wydarzeniami w tamtejszej redakcji. Protest pod hasłem: „Dziennik obywatelski, a nie deweloperski” rozpocznie się o godzinie 16.

Dzisiaj po południu w ramach wsparcia redakcji Dziennika Wschodniego odbędzie się demonstracja pod siedzibą lubelskiej gazety. Pikieta ma związek z ostatnimi wydarzeniami, które doprowadziły do zwolnienia trzech dziennikarzy, w tym redaktora naczelnego, jego zastępczyni, a także jednej z dziennikarek, przez likwidatora spółki, do której należy tytuł prasowy.

– W minioną sobotę w redakcji Dziennika Wschodniego w okolicy 6 rano na polecenie samozwańczego „likwidatora” spółki wydającej gazetę pojawili się ślusarze, którzy w asyście ochroniarzy wymienili zamki. Redakcja nie została wpuszczona do swoich biur. Jest to efekt trwającego sporu dewelopera Tomasza Kalinowskiego z dziennikarzami, którzy pisali o „betonozie” w mieście. Deweloper otwarcie mówił, że gazeta psuje mu interesy. Efektem sporu było zwolnienie redaktora naczelnego Krzysztofa Wiejaka, jego zastępczynię Agnieszkę Mazuś oraz Agnieszkę Antoń. Od momentu tego zajścia w redakcji przebywają pracownicy firmy ochroniarskiej kontrolujący, kto wchodzi do pomieszczeń i wywołujący poczucie presji i zastraszenia – opisują wydarzenia w Dzienniku Wschodnim organizatorzy demonstracji.

O sprawie pisaliśmy tutaj: Dziennikarze musieli wchodzić do redakcji przez okno. „Tak się zarzyna jedną z ostatnich niezależnych gazet w kraju”

Wydarzenia te zostały potraktowane jako zamach na wolność wypowiedzi i niezależność dziennikarską. W odpowiedzi na sytuację panującą w redakcji Dziennika Wschodniego jest dzisiejsza pikieta.

– Istotą wolnych mediów jest niezależność od układów finansowych i politycznych. Aktualnie Dziennik Wschodni stracił troje bezkompromisowych dziennikarzy, którzy stali na straży dobra wspólnego mieszkańców a nie prywatnych interesów. Protestujemy przeciwko zastraszaniu redakcji przez większościowego udziałowca Tomasza Kalinowskiego oraz zawłaszczaniu Lublina przez deweloperów! – wyjaśniają organizatorzy protestu.

Jednocześnie padło żądanie przywrócenia do pracy wszystkich zwolnionych osób, a także odsunięcia od sprawy likwidatora Leszka Kukawskiego. Protestujący spotykają się dzisiaj o godzinie 16 pod redakcją gazety przy ul. 3 Maja 18. Udział zapowiedziało do tej pory około 300 osób.

(fot. mat. organizatora)

15 komentarzy

  1. I to jest wolność mediów w wykonaniu właściciela i jego kasy.A oni durnie protestowali tak jak by to o nich chodziło.

  2. SzokNiedowierzanieSensacja

    „Wolne media” są nośnikiem plandemii, strachu i zakłamania.

  3. nie jestem za pisem , ale jak 80% wydawnictw było w łapach szkopów to było GIT ! a jak coś jest teraz w 1oo% Polskie to słabo! Z dwojga złego już wolę Polski kapitał niż zza odry. Mówicie niezależne dziennikarstwo? szczęgólnie TVN , POLSAT, WYBORCZA, i inne lewackie i czerwone media są takie „pro” POlskie i niezależne że ho ho Plują jadem i na Polaków i Polskość na każdym kroku 😉 śmiech na sali a śmieszne hasełko „cała prawda całą dobę” to już hipokryzja stopień N-TY

  4. polskie media w rekach polakow a nie niemieckich ktorzy maja swoich wyrobnikow w polsce – co pluja na polska racje stanu!

  5. Sztandar Ludu wyprowadzić ?

  6. To samo chciałem napisać : przecież dziennik wschodni to dawny „Sztandar Ludu”. Rodowód gazety o którym wypadałoby nie zapominać a nie udawać niezależność. Siedziało się grzecznie na stołęczkach, brało pieniążki niemalże za nic – bo dziennikarstwo poziomu przydennego a teraz wielkie oburzenie, że ktoś pokazał, że ma więcej do powiedzenia. Zaorać tą gazetę – niech ex redakcja założy sobie nowy tytuł.

    • i słychać wycie znakomicie 😉
      Przecież pierwszorzędni publicyści znajdą pracę w innych redakcjach, założą swoją lub zaczną pisać książki, które rozejdą się jak świeże bułeczki 😉

Z kraju