Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

W ramach protestu zablokowali drogę krajową. Chcą obwodnicy, jednak nie przez ich miejscowości (zdjęcia)

Mieszkańcy zapewniają, że nie stają naprzeciw tak ważnej dla miasta inwestycji, gdyż wiedzą doskonale, że obwodnica jest niezwykle potrzebna. Uważają jednak, że trasa nie powinna przebiegać przez ich miejscowości, lecz przez tereny leśne, pola i nieużytki.

W piątek rano w Janowie Lubelskim odbył się protest mieszkańców miejscowości Białej Pierwszej i Białej Drugiej w sprawie przebiegu planowanej obwodnicy miasta przez ich miejscowości. Trasa ma mieć długość ok. 9 km, obecnie rozważane są cztery warianty jej przebiegu: dwa z nich omijają miasto od strony północno-wschodniej, a więc przez zlokalizowane tam miejscowości, a dwa od strony południowej, przez obecny teren leśny.

W marcu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zamierzała przeprowadzić z mieszkańcami spotkanie informacyjne, jednak z uwagi na zagrożenie związane z epidemią koronawirusa zostało ono odwołane. W związku z tym, działania te zaczęły być przeprowadzane m.in. za pomocą Internetu.

Wtedy mieszkańcy wysunęli szereg poważnych zastrzeżeń i wątpliwości, co do formy i sposobu prowadzenia wspomnianych konsultacji. Jak wyjaśniali, wszystko to zostało sprowadzone do zamieszczenia w sieci ulotki informacyjnej, schematycznego rysunku przebiegu trasy w czterech wariantach oraz kilkunastu rysunków projektowych. Wszystko bez szerszego omówienia i opisu, w tym przede wszystkim bez analizy wpływu poszczególnych wariantów na tereny zamieszkałe mimo, iż z przedstawionych materiałów jasno wynika, że zabudowa mieszkalna, która znalazła się na trasie planowanej drogi, przewidziana jest do wyburzenia. Kolejnym problemem miał być fakt, iż część mieszkańców to osoby starsze, niejednokrotnie bez dostępu do komputera i Internetu, które zazwyczaj uczestniczą w tradycyjnych formach konsultacji.

Jednak największe wzburzenie wywołała podana w dniu 17 kwietnia informacja o zatwierdzeniu przez Ministra Infrastruktury Programu inwestycji dla obwodnicy Janowa Lubelskiego. W treści Programu wskazano, że cyt: „Obwodnica Janowa Lubelskiego o długości 8,9 km ominie istniejącą zabudowę po północno–wschodniej stronie obecnego przebiegu drogi krajowej 74.” Mieszkańców wzburzyło, że dokonano już wyboru wariantu dla przebiegu planowanej drogi, nie czekając na ich głos w tej sprawie. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapewniła jednak, że do tej pory nikt nie wybrał żadnego wariantu. Reprezentujący mieszkańców prawnik wyjaśniał nam wtedy, że bardzo prawdopodobne jest, że wokół tak prowadzonej inwestycji zrodzi się poważny konflikt społeczny, co może pociągać za sobą nie tylko protesty, czy blokady, ale może także opóźnić lub wręcz uniemożliwić realizację inwestycji.

Z miesiąca na miesiąc niepokój mieszkańców zaczął narastać, a w czerwcu napisali do premiera Mateusza Morawieckiego list otwarty. Wyjaśniali w nim, że przedstawiciele lokalnych elit mogą ingerować w przebieg przyszłej trasy. Wskazali, że już teraz da się zauważyć różnego rodzaju formy lobbingu ze strony osób częściowo powiązanych z lokalnymi strukturami władz. Mieli oni bowiem nie dopuszczać do wyboru trzeciego wariantu przebiegu obwodnicy z obawy o utratę atrakcyjności działek, jakie w tym rejonie posiadają.

Mieszkańcy zaczęli również zarzucać burmistrzowi, że ma on naciskać, aby obwodnica przebiegała przez ich miejscowości. Tymczasem Krzysztof Kołtyś zapewniał, iż miasto owszem odrzuciło dwa warianty, jednak po jednym z każdej strony. Do tego urzędnicy mają liczne uwagi dotyczące pozostałych przebiegów.

Pomimo tego mieszkańcy postanowili w piątek pokazać, że nie zgadzają się na warianty przebiegające przez ich miejscowości, czyli 1 i 2. Jak wyjaśniają, wybranie któregokolwiek z nich oznacza wysiedlenia, a także uciążliwość mieszkania przy ruchliwej trasie dla kilkuset osób. Podkreślają również, że najkorzystniejszy jest wariant nr 3, który mógłby przebiegać przede wszystkim przez tereny leśne, pola i nieużytki. Dodatkowo odcinek ten jest o wiele krótszy, a więc również tańszy w budowie. Z protestującymi spotkał się także burmistrz Janowa Lubelskiego Krzysztof Kołtyś, który wyjaśniał w jaki sposób Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych będzie dokonywała wyboru jednego spośród czterech opracowywanych wariantów przebiegu obwodnicy. Mieszkańcy przez godzinę spacerowali po przejściu dla pieszych na drodze krajowej nr 74 w rejonie ul. Jana Zamoyskiego. Po godzinie protest został zakończony.

W ramach protestu zablokowali drogę krajową. Chcą obwodnicy, jednak nie przez ich miejscowości (zdjęcia)

W ramach protestu zablokowali drogę krajową. Chcą obwodnicy, jednak nie przez ich miejscowości (zdjęcia)

W ramach protestu zablokowali drogę krajową. Chcą obwodnicy, jednak nie przez ich miejscowości (zdjęcia)

W ramach protestu zablokowali drogę krajową. Chcą obwodnicy, jednak nie przez ich miejscowości (zdjęcia)

(fot. Dorota Kozdra UM Janów Lubelski)

48 komentarzy

  1. WON. DLACZEGO CI WIESNACY BLOKUJĄ DROGĘ W ŚRODKU MIASTA!? I ZNOWU MIASTO STAJE SIE ZAKŁADNIKIEM WIOCHY.
    WON ,U SIEBIE BLOKOWAĆ DROGI!

  2. Wszyscy przeciwko człowiekowi, bronią stonek, korników, biedronek. A NATURA 2000 TO OGRANICZENIE ROZWOJU TERENU SAMI USTALILI NIKOGO SIĘ NIE PYTALI. Teraz leżą drzewa i gniją aby robactwo się rozmnaża. A natura 2000 powinna być w Warszawie tam brak drzew, postawili kilka blaszaków ( wieżowce), i mają manie większości .Ja jestem zawsze za człowiekiem szczególnie prostym, ale dający chleb NARODOWI.

  3. Szczyt żenady

    To towarzystwo powinno zostać ukarane! Gdzie jest prawo. Garstka wiejskich krzykaczy ma blokować druge krajowa ?

  4. Zrozumcie w końcu, że wariant przez Białą już dawno został wybrany! Nic nie dadzą Wasze protesty. W Łążku było 6 wariantów, wybrali ten najprostszy, najtańszy i najbardziej ekonomiczny, nie patrząc na ludzi. Protestować trzeba było ileś lat wstecz. Niektórzy mieszkańcy Białej już dawno kupili działki wiedząc, że będzie obwodnica. W Stróży i Kraśniku również ekspresówka biegnie pomiędzy domami i nikt nie robił takiej zadymy.

    • Więc wariant południowy jest najtańszy, najprostszy i najbardziej ekonomiczny

  5. nieKrytyKrytyk

    zdziłowice godziszów to koło janowa, ciemnota pisowska rządzi, rolnicy jak tam podobają się nowe podatki na środki ochrony roślin, co pisuary was zrobiły w bambuko, miało być wspaniale a od lipca podatek z 8% na 23, wkoncu trzeba oddać 500 + 😉

  6. ooo losie! Jacy są ograniczeni ludzie :/ tak-powycinajcie lasy a potem płaczcie i lamentujcie, że wam chałupy zalało boo powodzie! Jęczcie, że smog, że śmierdziuchy kopciuchy a chcecie wyciąć płuca ziemi. Ludziska przeliczcie sobie ile czasu wyniesie postawienie domu, a ile odbudowa lasu! Nie mówi o cenie-Czas! Po relacji fotograficznej widze osobę, która jak najbardziej powinna rozumieć pojęcie „płuca ziemi” i koszty odbudowy terenu zielonego oraz konsekwencji jego braku biorąc pod uwagę dość wysokie stanowisko zajmowane przez tego Pana. Wszystko dla publiczności z zza miedzy? Słabe :/

Z kraju