W mieszkaniu miała nielegalne przyłącze do sieci energetycznej
13:37 08-11-2019
Policjanci z Hrubieszowa zajmujący się przestępczością gospodarczą ustalili, że na jednej z posesji na terenie Hrubieszowa może dochodzić do nielegalnego poboru energii elektrycznej.
Mundurowi razem z energetykami potwierdzili, że do jednego z mieszkań dostarczana jest energia, ale nie ma tam licznika pomiarowego. Jak się okazało 45-latka nielegalnie pobierała prąd.
Policjanci ustalają kiedy został zdemontowany licznik energii elektrycznej. Oszacowane zostaną także straty jakie poniósł dostawca prądu. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego za kradzież energii elektrycznej grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. lublin112.pl)
„olicjanci ustalają kiedy został zdemontowany licznik energii elektrycznej.” – to chyba najlepiej wie elektrownia, proponuję ich zapytać w pierwszej kolejności. Swoją drogą, przy takich stawkach za prąd jak obecnie, to nie ma co sie dziwić, że się znajdują tacy cwaniacy.
Nie dość że Qtas, to jeszcze głupi…
Wcale nie głupi. Chociaż Ja bym raczej zbadał, jak to możliwe, że w XXI w., w środku Europy ktoś musi nielegalnie podłączać się do sieci, aby mieć prąd. Bo nie wydaje mi się, aby mieszkanka Hrubieszowa zamieszkiwała w wykończonej włoskimi marmurami, 500-metrowej willi, tylko prawdopodobnie będzie teraz sądzona i karana tak naprawdę za biedę.
ja też nie chciałam płacić za prąd…to sobie założyłam na dachu elektrownię…mam 10kW…nadmiar wykorzystuję do ogrzewania…i teraz za utrzymanie ponad 200m2 domu płacę tyle co za kawalerkę…:)
fakt, ze musiałam sporo zainwestować…
ale jak ktoś zrobi 2,5kW które starcza na potrzeby 4 osobowej rodziny, to zapłaci 11250zł…może złożyć o dotację 5000zł w programie Mój Prąd…wystąpić do WFOŚ o dotację w programie Czyste Powietrze i jeszcze odliczyć od podatku 18 %…na pozostałe 5000zł wziąć pożyczkę w Bośbanku w ramach tego programu…i spłacać ją przez 3 lata w takiej wysokości jak dotychczasowe rachunki za prąd…czyli nie odczuje w budżecie tej inwestycji…a przez następnych 20 lat ma prąd za darmo….
Ale zart. Koszty-zyski =klapa plus brak komfortu w dni malo słoneczne, a po paru latach zmniejszenie wydajności paneli i złomowanie za 15lat. Prawie dobra inwestycja.
Aha, i prad do oświetlenia chyba w dzien bo w nocy nie ma slonca. Bo o akumulatorach i kosztach nie wspomnialas.
Ceny energii elektrycznej w PGE nie wzrosły od co najmniej 5 lat.
Niech wyda oświadczenie, wpłaci parę złotych na caritas i po sprawie. W czym problem ?