W jednej z lubelskich galerii będą testować robota dezynfekującego
09:27 10-05-2020
Już w najbliższy poniedziałek, 11 maja, na terenie VIVO! Lublin odbędą się niecodzienne testy robota dezynfekującego NOYEN, stworzonego we współpracy z Uniwersytetem Przyrodniczym w Lublinie oraz firmą Mobile Industrial Robots z Danii, światowym liderem w automatyzacji opartej na pracy robotów mobilnych i współpracujących.
Lubelska firma NOYEN od wielu lat zajmuje się produkcją urządzeń myjących i środków chemicznych. Dezynfekcja przestrzeni publicznej oraz odpowiedni do tego celu dobór urządzenia to obecnie priorytetowe kwestie, nad którymi pracuje marka. Wspólnie z pracownikami Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie oraz firmą Mobile Industrial Robots z Danii marka NOYEN stworzyła robota do dezynfekcji powierzchni publicznych.
Maszyna pomyślnie przeszła szereg badań w nowoczesnym laboratorium. Teraz przyszła kolej na testy w warunkach rzeczywistych. Do tego celu swoją powierzchnię użyczy centrum handlowe VIVO! Lublin, w którym już w najbliższy poniedziałek, 11 maja, robot dezynfekujący zaprezentuje swoje możliwości. Badania te mają na celu sprawdzenie zaproponowanych przez naukowców rozwiązań.
– Z największą przyjemnością udostępniamy powierzchnię naszego centrum handlowego lubelskiej firmie NOYEN, która po raz pierwszy poza laboratorium będzie testowała, stworzonego we współpracy z duńską firmą Mobile Industrial Robots oraz Uniwersytetem Przyrodniczym, robota do dezynfekcji. Zdajemy sobie sprawę, że dbanie o czystość przestrzeni ogólnodostępnych i zakładów pracy jest w obecnych czasach sprawą priorytetową. Liczymy, że przeprowadzone u nas testy przyczynią się do pozytywnych wniosków i zakończenia finalnych prac naukowców – mówi Małgorzata Daca-Gardynik, dyrektor VIVO! Lublin.
(fot. VIVO!)
Wow, odmieniło to moje życie. Aż nie wiem co dalej robić.
Rób to co umiesz najlepiej- komentuj styl jazdy innych i patrz na koniec własnego nosa egoisto.
Najlepszy do sprzątania był w czasach PRL młody źołnierz , szczoteczką od zębów słuźyła do szorowania , wystarczyło zameldować posprzątanie , kapral sprawdził palcem po wierzchu drzwi i jechało się od nowa. Dziś wymyślają nieroby maszyny , ale to tylko człowiek wie gdzie się bród gromadzi.
zawsze to jakiś ruch w galeryji