Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

W gnieździe na kominie elektrociepłowni w Lublinie wykluł się pierwszy sokół (foto)

Zamieszkujące gniazdo na kominie Elektrociepłowni Wrotków Łupek i Wrotka mają już pierwsze pisklę. Na wyklucie oczekują jeszcze trzy jaja.

W środę po południu z gnieździe sokołów zlokalizowanym na kominie Elektrociepłowni Wrotków w Lublinie wykluł się pierwszy pisklak w tym roku. Samica Wrotka zniosła 5 jaj, z czego pierwsze pojawiło się 8 marca, w Dzień Kobiet. Jedno zostało odrzucone z gniazda i wiadomo już, że nie ma szans na wyklucie się z niego pisklęcia. Trzy pozostałe wciąż są wysiadywane.

Gniazdo na kominie elektrociepłowni zostało zamontowane na początku 2016 roku po tym, jak dostrzeżono w okolicy sokoła wędrownego. Była to pochodząca w Włocławka samica. Niebawem dołączył do niej samiec z Płocka. Później nazwano je Wrotka i Łupek.

Pierwszy lęg miał miejsce w 2018 roku. Wówczas, podczas kontroli gniazda okazało się, że w środku jest pięć młodych sokołów i szóste jajko, które było jednak niezalężone. Pięcioraczki zdarzają się u sokołów bardzo rzadko, w Polsce był to drugi taki przypadek. Natomiast sześć jaj było już ewenementem na skalę światową. Od ubiegłego roku życie sokolej rodziny można podglądać na żywo dzięki zamontowanym w gnieździe kamerom.

(fot. screen z kamer – nadesłane Krzysztof)

12 komentarzy

  1. Zaraz jakiś wielbiciel gołąbków zatruje.

  2. Niby Polska B, a sokoly wlasnie do nas smigaja z Wloclawka i Plocka. Lublin wstaje z kolan.

  3. A gdzie poprzednie dzieciaki? Cos wiadomo co z nimi? Gdzie teraz smigaja?

  4. A jak tam szukanie truciciela z zeszłego roku?

  5. … nareszcie jakaś optymistyczna wiadomość !!! … nie tylko wirus , kryzys , tarcza , itd. … itp. …

  6. lublin112, małe sprostowanie do artykułu.
    Jajko nie zostało celowo odrzucone a tylko przypadkowo wypchnięte z dołka lęgowego przez samca. Jako, że Wrotka usypała spory „wał” wokół dołka, nie udało się sokołom zagarnąć jajka z powrotem do środka.
    Dodam więcej – wcześniej też jedno jajko było poza dołkiem ale po 27 godzinach samica zagarnęła je pod siebie. Czy tamto jajko nie ucierpiało przez tak długie nieogrzewanie okaże się wkrótce

  7. Pięknie, dbajcie o nie. Pozdrawiam z Warszawy

  8. Klawo jak cholera , gołębie do wytępienia czekają .

Z kraju