Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Uznano, że stanowią zagrożenie dla systemu komunistycznego, zesłano ich na Sybir. Dziś rocznica tych wydarzeń (zdjęcia)

Dokładnie 83 lata temu rozpoczęła się pierwsza masowa deportacja Polaków na Sybir. Była ona największa, jak też pochłonęła najwięcej ofiar. Dziś zorganizowano obchody upamiętniające te tragiczne wydarzenia.

W piątek w Lublinie odbyły się obchody upamiętniające 83. rocznicę masowej zsyłki Polaków na Sybir. W wydarzeniu wzięły udział władze miasta i regionu, a także wielu mieszkańców. Uroczystości rozpoczęły się msza św. w intencji zmarłych i pomordowanych na zesłaniu Polaków. Po nabożeństwie uczestnicy przeszli przed Pomnik Matki Sybiraczki na Skwerze Dzieci z Pahiatua przy Centrum Kultury. Tam odegrano hymnu Sybiraków, złożono też kwiaty i zapalono znicze.

Dodatkowo w XXVII Liceum Ogólnokształcącym im. Zesłańców Sybiru otwarta została wystawa elementarna „Zbrodnia nieukarana – łagry sowieckie”. Złożono również kwiaty i znicze pod „Dębem Pamięci”, jak też nastąpiło wręczenie nagród w finale VII Międzyszkolnego Konkursu „Co nam przekazują Zesłańcy Sybiru?”.

Pierwsza z czterech masowych deportacji Polaków na Sybir rozpoczęła się w nocy z 9 na 10 lutego 1940 r. Wtedy to NKWD wywiozło w głąb Związku Sowieckiego około 140 tys. Polaków. Wśród nich przeważały rodziny wojskowych, urzędników, pracowników służby leśnej i kolei ze wschodnich obszarów przedwojennej Polski. Sowieci uznali, iż grupy te stanowią realne zagrożenie dla systemu komunistycznego.

W latach 1940- 1941 przeprowadzono cztery deportacje. W drugiej na Sybir trafili głównie urzędnicy państwowi, policjanci, nauczyciele, działacze polityczni i przedstawiciele ziemiaństwa. Trzecia objęła tzw. bieżeńców czyli uciekinierów spod okupacji niemieckiej, przede wszystkim Żydów, ale też lekarzy i ludzi nauki, natomiast czwarta wymierzona była w rodziny i osoby związane z wcześniej deportowanymi grupami ludności.

Każda z deportacji odbywała się w nieludzkich warunkach, a ich celem było m.in. usunięcie intelektualnej i kulturalnej elity jak też doprowadzenie do zniszczenia śladów polskiej państwowości na zajętych przez Związek Sowiecki terenach. Wywózki na Wschód wiele osób nie przeżyło, tysiące kolejnych nie wróciły do kraju. Dopiero rozpoczęta w czerwcu 1941 r. ofensywa niemiecka zmusiła Sowietów do zaprzestania dalszej deportacji polskiej ludności.

Uznano, że stanowią zagrożenie dla systemu komunistycznego, zesłano ich na Sybir. Dziś rocznica tych wydarzeń (zdjęcia)

Uznano, że stanowią zagrożenie dla systemu komunistycznego, zesłano ich na Sybir. Dziś rocznica tych wydarzeń (zdjęcia)

Uznano, że stanowią zagrożenie dla systemu komunistycznego, zesłano ich na Sybir. Dziś rocznica tych wydarzeń (zdjęcia)

(fot. LUW, IPN)

15 komentarzy

  1. tfuSSka nie zaprosili?

  2. tam tera cały pis wywiesc bes możliwości powrotu politykuw i wyborcuw w jednym wagonie

  3. Kolejny historyczno polityczny cyrk a w roli głównej tepole polityczni

  4. Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby Jarego Kaczelli (pierwszy sopran tumanów) wywieźli , co by sobie trochę ostudził durny czerep.

  5. Eulalia Roztropna

    Ile tam dniówkę płacili ?

  6. A taka prawda jest, że...

    Jakoś mnie nie powiadomili, a poszedłbym, krokodylową łezkę uronił, kiedy trzeba ukląkł bym, nawet stosownie łapki bym złożył, coś tam wymamrotał, a przy okazji parę złotych by wpadło (ale niemniej niż…)

    • Pokosztowałbyś tej tajgi, pokosztowałbyś i może oleum by spłynęło.

      • A taka prawda jest, że...

        A powiedz Bławat, co mi to da, jak 83 lata po fakcie ja w obie garście będę sobie ryczał w niebogłosy i rwał włosy (których nie mam).
        Im wszystkim pomoże to jak kadzidło z którego bądź kościoła.

  7. Na Kaszubach w Szymbarku jest coś a’la muzeum – trochę taki misz-masz, ale część jest poświęcona sybirakom.
    Jest lokomotywa i kilka wagonów, którymi tam tych ludzi wywożono, jest kilka autentycznych chat w których mieszkali, przewodnik bardzo ciekawie opowiada. Opłata za wejście jest dość wysoka, ale moim zdaniem warto.
    Ogromne wrażenie robi symulacja bombardowania wewnątrz autentycznego schronu ziemnego. Wchodzi się do schronu, takiego żywcem przeniesionego gdzieś z tamtych okolic, siada się pod ścianami, gasną światła i leci nagranie, jest ciemno, jest ciasno, jest mega głośno od wybuchów – z przodu głowy wiesz, że to tylko nagranie, ale z tyłu myśl, że ludzie tu tak żyli.
    Warto, polecam.

  8. Pozdrowienia dla wszystkich żyjących jeszcze Sybiraków.

  9. PRAWOiSPRAWIEDLIWOSC

    następcy komunistów, eurokomuniści będą wysyłać na Sybir negacjonistów klimatyczno-pandemicznych, jak tylko unormują się ponownie relacja z Władimirem Putinem, który chwilowo odwala rolę „złego gliniarza” innymi słowy robi za straszaka, bo „wojna zmienia perspektywę w pięć minut” jak mawia agent niemieckiej bezpieki o pseudonimach „Jacob” i „Student”.

Z kraju