Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Uwierzyła fałszywemu policjantowi i prokuratorowi. Straciła ponad 58 tys. złotych

Kolejna osoba padła ofiarą oszustów, a tym razem to mieszkanka powiatu lubartowskiego. Kobieta uwierzyła w policyjną akcję, niestety straciła ponad 58 tys. złotych.

Niestety pomimo licznych apeli policji o ostrożność nadal dochodzi do kolejnych oszustw. Tym razem ofiarą oszustwa padła 62-letnia mieszkanka powiatu lubartowskiego.

Kobieta odebrała telefon z numeru zastrzeżonego i w słuchawce usłyszała mężczyznę podającego się za funkcjonariusza Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz prokuratora. Fałszywy funkcjonariusz poinformował kobietę, że nieznane osoby „ukradły” z jej konta 40 tysięcy złotych.

Oszust oświadczył, że pomogą jej odzyskać te pieniądze, jednak musi wziąć udział w tak zwanej „prowokacji”. Kobieta zgodziła się na propozycję oszustów. Udostępniła dane do logowania na swoje konto bankowe. Fałszywy funkcjonariusz oświadczył, że przełącza ją na numer 112, gdzie miała rozmawiać z prokuratorem.

Za ich namową poszła dwukrotnie do banku, gdzie wykonała dwa przelewy na łączną kwotę ponad 58 tysięcy złotych. Po wykonaniu przelewów kontakt z mężczyznami się urwał. 62-latka zorientowała się, że została oszukana, jednak było już za późno. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności sprawy.

(fot. lublin112.pl)

14 komentarzy

  1. nie interesuje mnie w jaki sposób ktoś, zaoszczędził jakąś kwotę pieniędzy jednak sądzę że żeby się dać oszukać w taki sposób trzeba być wyjątkowo tępym…

  2. Siostra Xsantypa (rodzona)

    To że dała bardziej od niej potrzebującym, podobnież dobry Bóg, odfajkuje jej jako dobry uczynek. 😆

  3. I tu się zgadzam

  4. I pomyśleć źe ja szukam kobiety , Boźe strzeź mnie przed takimi matołami .

  5. Pytanie skad oni wiedza że ktoś ma na koncie. Zaczął bym od banków. Przecież muszą mieć kogoś kto informuje ich o zasobach kontowych.

    • Dzwonią na chybił-trafił. Jak z rozmowy wynika, że ktoś nie ma konta w banku i nie ma kasy to odpuszczają pod pretekstem pomyłki, albo obiecują, że jutro ktoś zadzwoni.

  6. Zawsze podają ,że ktoś stracił pieniądze, NIGDY nie usłyszałam, żeby złapali kogokolwiek z tych co kradną, wyłudzają. Przecież gdzieś są te pieniądze przelewane, na jakieś konta, ktoś je podejmuje, nie ma czegoś takiego jak INTERPOL, w dobie dzisiejszej technologii nie da się człowieka/ludzi namierzyć?

    • Kiniu za dużo filmów, leć do garów a nie takie pytania zadawać. Oszuści na słupa biorą pijaczka z kontem bankowym i szybko wypłacają. Pijaczek nie ma nic, a w statystykach jest że znaleziono podejrzanego tylko co z tego.

    • Złapali nie raz, media o tym też wielokrotnie pisały (nawet tu były takie przypadki), tylko zazwyczaj to tylko słupy, płotki wysłane po odbiór kasy lub amatorzy próbujący „modnego” sposobu. Sami organizatorzy tych najlepiej przygotowanych przekrętów póki co się dobrze ukrywają. Ale na nich też przyjdzie czas i w końcu nóżka się powinie 🙂

    • Na tyle przypadków tak mało skazań, logiczny wniosek nasuwa się – może ktoś jest na prowizji ? 🙂 Jakoś w normalnych krajach ( czyli za Odrą nie Bugiem ) o takich procederach nie słychać. To się po prostu nie opłaca.

      • No z tym „za Odrą” to nie do końca chyba trafiłeś bo słynnego Hossa (mafia wnuczkowa) złapali między innymi dzięki temu, że właśnie tam w podobny sposób łupił emerytów, tylko na wyższe sumki 🙂 Dowody pochodziły z jego działalności nie tylko w Polsce, ale również w Szwajcarii, Luksemburgu i właśnie w Niemczech.

  7. Ryki , Puławy , Zamość wczoraj ta sama dwa razy z okolic bationu PiS czyli Kraśnika a teraz lokalna stolica PiS czyli Lubartów brawooooooo głąby

  8. A może to byli prawdziwi?????????????????????

  9. Ryki , Puławy , Zamośc , 2 razy ta sama pusta z Kraśnika teraz bastion PiSu Lubartów , wierzo w we wszystko dzbany

Z kraju