Utrudnienia w ruchu po wypadku na krajowej 63
08:44 04-04-2019
Do zdarzenia doszło przed godziną 7 na drodze krajowej nr 63 w miejscowości Dminin w powiecie łukowskim, na odcinku pomiędzy Łukowem a Radzyniem Podlaskim.
Jak informują służby drogowe dachował tam pojazd osobowy. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Jedna osoba została poszkodowana. W chwili obecnej droga jest zablokowana w obu kierunkach.
Policjanci wyznaczyli objazd drogami lokalnymi. Utrudnienia z przejazdem mogą potrwać do godziny 9. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia.
(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)
Byłem świadkiem tego zdarzenia.
Gdy kierowca wysiadł z pojazdu od razu zdurniał. Stał się totalnym pieszym głupkiem.
Chwilę się pokręcił po jedni, bez kamizelki, usiłował się rzucać pod przejeżdżające auta, ale nie udało mu się to.
Po chwili inni kierowcy siła wepchnęli go do auta i „już kierowca” odzyskał rozum.
Piesi to po prostu głupki i mają przepisy w nosie. Kierowcy nie popełniają błędów, a nawet najmniej znane przepisy przestrzegają bezwzględnie.
Jak to jest możliwe, że przejście przez drzwi samochodu tak zmienia człowieka?
Mało tego.
Piesi są głupi do tego stopnia, że ich głupota promieniuje na niektórych kierowców.
Np. głupota pieszego wczoraj sprawiła, że kierujący w obszarze zabudowanym Lubartowa jechał 135km/h.
Jak nie wierzycie – spytajcie lorda. On wam to wyjaśni jak to jest możliwe.
Mam nadzieję wyjaśni. Wczoraj stał się mocno rozmowny. I ujął mnie swoją retoryką.
Wczoraj od pirata drogowego z Lubartowa przeszedł do pieszych, którzy bezmyślnie wieczorem ŁAŻĄ pod blokiem bez kamizelki by wyrzucić śmieci.
Przekonał mnie również do tego, że wypadki i kolizję (w których w 90-95% nawet nie biorą udziału piesi) także są winni piesi. Coś jednak musi być z tym promieniowaniem głupoty na innych.
I jeszcze jedno, żeby nie skłamał.
Za to, że w Lubartowie ktoś jeździ 135km/h winne jest zapóźnienie cywilizacyjne w infrastrukturze drogowej.
Każdy wie, że po miastach zachodnio-europejskich limity prędkości w mieście wynoszą 150km/h.
Na autostradach w Anglii limit wynosi: 110km/h.
Poza obszarem zabudowanym we Francji limit wynosi: 80km/h. Po zmniejszeniu z dopuszczalnych 90km/h liczba wypadków zmalała o bodajże 8%, wiec miało to sens.
A po miastach można: 150km/h.
Czy Ty aby nie jesteś ukrytym Beniem lub Mariuszem z tatar? Bardzo podobny poziom logiki.
Wypraszam sobie Franiu, lord ma jeszcze bardziej bujną fantazje niż Ty, ja przy Was to jestem kilka poziomów niżej. Dementuję: ja (Benio) to nie lord.
Franio, Mariusz tak widzą ludzie Lublin i tak pstrzegają , widać po wpisach źe smog ma na was ogromny wpływ .Pamiętajcie ” mowa jest srebrem, milczenie złotem”
Przecież nikt nie traktuje Frania poważnie. A to że sam robi z siebie pośmiewisko to inna sprawa. Po przeczytaniu kilku jego wypocin i kontrargumentów innych ludzi nawet świeżek szybko zrozumie, że nie należy traktować tego osobnika na poważnie