Usłyszał wyrok za przestępstwo narkotykowe. Tego samego dnia znaleziono przy nim środki odurzające
15:05 24-11-2021
Kilka dni temu, policjanci z lubelskiego wydziału narkotykowego, na ulicy Nowy Świat w Lublinie zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn, którzy podejrzanie kręcili się przy samochodzie. Mundurowi postanowili ich wylegitymować. Z uwagi na fakt, iż obaj zachowywali się nerwowo, funkcjonariusze zdecydowali się na przeszukanie samochodu.
W trakcie czynności policjanci, znaleźli przy 28-latku oraz 24-latku narkotyki. Łącznie przy mężczyznach oraz w miejscach ich zamieszkania zabezpieczono blisko 150 gramów substancji psychotropowych.
Na jaw wyszło też, że w dniu zatrzymania, starszy z mężczyzn, wyszedł z sali sądowej, gdzie usłyszał wyrok ponad 1,5 roku pozbawienia wolności za udział w obrocie znaczną ilością narkotyków. 28-latek, za popełnione przestępstwo będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty posiadania znacznych ilości substancji psychotropowych. Wobec 24-latka sąd zastosował dozór policji i zakaz opuszczania kraju. Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi do 10 lat więzienia. W recydywie kara może zostać zaostrzona o połowę.
(fot. Policja Lubelska)
Pierwsze pytanie do pisowskich milicjantów z tego wydziału zasmarkańców – od kiedy zabronione jest w przestrzeni publicznej przebywanie w pobliżu swojego samochodu i po drugie od kiedy bycie nerwowym jest podstawą do przeszukiwania samochodu? Milicyjne łajno coraz bardziej zaczyna kłaść lachę na podstawowe wolności obywateli pod żałosnym płaszczykiem „walki z narkotykami'”.
Co? Dostawcę ci przymknęli, że tak szalejesz?
Gratulacje dla policjantów za czujność, sebiksy same prosiły się do kontroli, ja bym pałą po pustym łbie jeszcze przylał, bo wiadomo komu je sprzedawali, może nieletnim.
Nie, ćpunie kupujący narkotyki od państwowego dilera pobierającego haracz zwany akcyzą i oznaczającego towar banderolą.
patrz pan. A mnie nie legitymują przy aucie. Słyszał o psim nosie ??? Ha
Ofiara lewackiej propagandy o nieszkodliwości narkotyków „miękkich”. Ten człowiek jest po prostu uzależniony od trawki narkotycznej i jest w stanie popełnić każde przestępstwo, żeby tylko dostać kolejną porcję śmiertelnego narkotyku, może nawet odciąć głowę własnej matce. Dlatego takie jednostki trzeba na długo izolować ze społeczeństwa. Tylko bezwzględne kary 25 lat za posiadanie najmniejsze ilości narkotyku oraz dożywocie za handel i produkcję mogą uratować Polskę przed bagnem narkomanii.
Anka nie ćpaj już.
Jak można palić ten syf moczony i pryskany trującą chemią.