Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Usiłował zatrzymać staczający się ze wzniesienia samochód dostawczy. Został potrącony (zdjęcia)

Na szczęście nie odniósł obrażeń ciała w zdarzeniu, jakie miało miejsce po południu na terenie Lublina. Podczas rozładunku pojazd dostawczy zaczął się staczać ze wzniesienia.

20 komentarzy

  1. Kara za wiadomo jakie parkowanie. W jakiej odległości od PdP możliwe jest parkowanie?

    • Kara za głupotę, zamiast brać ciężarówkę na klatę, można było otworzyć drzwi i zaciągnąć ręczny.

  2. Na ostatnim zdjęciu żaden pojazd nie jest zaparkowany prawidłowo, ale przynajmniej nie blokują chodnika, ani nie rozjeżdżają trawników. A ruch na jezdni nadal możliwy.

  3. Pech to pech?

  4. Całe szczęście, że nikt rowerem nie jechał po chodniku – bo by chodnikowca zagniotło.

  5. Co za poświecenie? Mógł oprzeć się o toyotę a dostawczaka wziąć na klatę.Teraz będzie pamiętał źe na postoju zaciąga się hamulec a dla pewności jeszcze 1 bieg , lub wsteczny to zależne w którą stronę jest pochyłość.

  6. Ciekawe czy miał zaciągnięty hamulec ręczny ? Chociaż z tego co widzę to auto należy do pewnej firmy wynajmujące auta, jej logo dobrze widać na zdjęciach. I dochodzą mnie coraz częstsze słuchy, że serwis tej że firmy w oddziale w Lublinie na Mełgiewskiej to istna kpina, jeżeli chodzi o czas i jakość napraw.

  7. Brakuje informacji o zatrzymaniu prawa jazdy. Ktoś kto zapomina/nie potrafi zabezpieczyć pojazdu nie powinien nim kierować. Niech rower cargo rozwozi towary, bo do tego nie potrzeba prawa jazdy.

  8. Franio po co ty się wypowiadasz na takie tematy skoro jedynym autem jakim jeździsz to jest mpk i to jako pasażer, a prawdziwe życie to znasz tylko z książek i opowieści.
    Każdemu kto jeździ autem może się zdarzyć i nic wielkiego tutaj się nie wydarzyło.
    Po to każdy ma OC żeby takimi p_ierdołami się nie przejmować jak się coś takiego wydarzy.

    • To, że nic wielkiego się nie wydarzyło – to kwestia przypadku i szczęścia.
      OC nie poprawia niczyje bezpieczeństwa, a jedynie pokrywa straty/szkody materialne, więc to niewielkie pocieszenia dla ofiar bezmózgów za kierownicą.
      Na bezpieczeństwo za to bardzo mocno wpływa w jaki sposób kierujący zabezpiecza pojazd, czy w jaki sposób zaparkowany pojazd ogranicza widoczność w rejonie skrzyżowania czy przejścia dla pieszych.

      Gdybyście skierowali tylko cześć waszej energii z całkiem bezargumentowego spierania się za mną na istotę problemu – to nic nie musiałbym pisać i chętnie zająłbym się czym innym.

      Tylko, że tutaj wszytko jest na opak.
      Samochód zaparkowany zbyt blisko PdP – dla Was to nie istotne.
      Samochód zaparkowany prawidłowo na placu pod złamanym krzyżem – Wy piszecie, że źle zaparkowany.
      Głąb wyprzedza na PdP – dla Was zawsze winnym jest „uprzejmy”.

      i tak można miliony przykładów podać.

  9. Franiu ,ty naprawdę nie masz nic ciekawszego do roboty ,tylko cały dzień siedzisz przed komputerem i piszesz komentarze jeden pod drugim ? Wystarczy napisać jeden…ale kilka jeden pod drugim ? z twoją psychiką jest naprawdę żle . Wyrazy współczucia

    • To co jest z moją psychiką nie jest ważne.
      Ważne, że z umiejętnościami niektórych kierujących nie jest dobrze.

  10. Oj tak tylko mpk jezdze

    • Prawdziwy Franio (R)

      Nie tylko. O tej porze roku najczęściej rowerem.
      I na pewno nie po chodnikach czy PdP.
      A po zmroku zawsze z oświetleniem.

Z kraju