Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Urzędnicy otrzymali nietypowy czek. Poszło o Bogdankę i środki, jakich nasz region nie otrzyma z Unii Europejskiej (zdjęcia)

Społecznicy wskazują, że Lubelszczyzna straciła szansę na duże pieniądze z Unii Europejskiej nie chcąc się dostosować do ograniczenia wydobycia węgla kamiennego. Władze województwa wskazują, iż polecenia komisji zostaną wykonane, jednak inaczej rozłożono je w czasie. To z kolei przyniesie regionowi większą korzyść niż unijne środki.

W poniedziałek przedstawiciele lubelskiego Towarzystwa dla Natury i Człowieka, przebrani za Delegację Ważnych Górniczych Prezesów, przekazali władzom województwa symboliczny czek na „Minus miliard złotych”. Jak wskazują, symbolizuje on zmarnowaną szansę na 250 mln euro z unijnego funduszu przeznaczonego na wsparcie górniczych regionów odchodzących od węgla, z których to pieniędzy władze regionu miały praktycznie zrezygnować pod dyktando Bogdanki.

Unijne wsparcie skierowane było do zaledwie kilku regionów Polski, na terenie których działają kopalnie węgla. Ma ono na celu m.in. przekwalifikowanie pracowników i przywrócenie zniszczonym terenom wartości przyrodniczych. Projekt zakładał, że kopalnia w Bogdance ma zmniejszyć wydobycie węgla kamiennego do 2040 r. o blisko 75 proc., skupiając się na wydobyciu węgla koksowego.

Ostatecznie środków nie otrzymały właśnie nasz region oraz powiat zgorzelecki, gdzie funkcjonuje kopalnia Turów. Komisja Europejska argumentowała, że kopalnia w Bogdance ma funkcjonować do 2049 roku, co więcej wdraża plany rozpoczęcia wydobycia węgla z nowych pokładów, przez co nie można tego zakwalifikować jako działania przyspieszające zieloną transformację regionu i budowy gospodarki neutralnej klimatycznie.

Jak tłumaczy Krzysztof Gorczyca z Towarzystwa dla Natury i Człowieka, dzisiejsza akcja jest formą żartu, jednak o całej sprawie, której się dotyczy, ciężko mówić aby była żartem. Przypomniał, że temat planu sprawiedliwej transformacji oraz środków, które Lubelszczyzna chciała pozyskać, na początku był bardzo hucznie prezentowany, były konferencje prasowe marszałków i ministra, a potem, kiedy okazało się, że tych pieniędzy nie dostaniemy, temat przeszedł bez echa.

-W związku z tym, właśnie z okazji przypadającej wczoraj Barbórki, przebraliśmy się za delegację ważnych górniczych prezesów, choć nie wyglądamy jakbyśmy zarabiali po milionie rocznie, aby dostarczyć na ręce pana marszałka, czy też za pośrednictwem pana marszałka gminom lubelskiego zagłębia węglowego, mieszkankom i mieszkańcom społeczności tych terenów, taki symboliczny czek na mniej więcej minus miliard 200 milionów złotych, czyli kwoty odpowiadającej temu co należało nam się w ramach programu sprawiedliwych transformacji, a której nie dostaniemy – mówił Krzysztof Gorczyca.

Uczestnicy odczytali również list od delegacji „ważnych górniczych prezesów” do mieszkanek i mieszkańców gmin pojezierza łęczyńsko-włodawskiego. „(…) Są to pieniądze które wam się należały, które mogliście dostać, ale nie dostaniecie za naszą sprawą. Mogliście te pieniądze przeznaczyć na rozwój nowych biznesów, turystykę, przetwórstwo rolne, infrastrukturę, energooszczędne technologie, energetykę odnawialną, na nowe dobre miejsca pracy dla odchodzących z pracy górników i ich rodzin. Nie przeznaczycie ich na to, gdyż my, delegacja ważnych górniczych prezesów, tak zdecydowaliśmy, a władze województwa to zaakceptowały”

Do sprawy odniósł się wicemarszałek województwa lubelskiego Zbigniew Wojciechowski. Przypomniał, Polska tak jak cała Europa zmaga się obecnie z kryzysem energetycznym, gdzie podstawowym paliwem jest węgiel. Dlatego też w tej sytuacji jakiekolwiek ograniczanie wydobycia surowca byłoby nieracjonalne, a wręcz byłoby sabotażem. Dodał, iż spółka Lubelski Węgiel Bogdanka ma strategiczny wpływ na funkcjonowanie całego regionu, zarówno w aspekcie społecznym jak i gospodarczym, gdyż przychody ze sprzedaży w 2021 roku wyniosły 2,4 miliarda złotych. Bogdanka ma też być filarem ekonomicznym regionu jako największy pracodawca w powiecie łęczyńskim oraz jeden z czterech największych pracodawców w województwie lubelskim zatrudniając obecnie około 5500 osób. Do tego dochodzi 2 tys. osób w spółkach zależnych oraz ok. 2 tys. w firmach z nią współpracujących. Szacunki wskazują iż liczba osób zależnych od funkcjonowania kopalni w Bogdance, włączając to również i rodziny, wynosi około 22 000 ludzi z 7 powiatów i 69 gmin województwa lubelskiego.

-Z przeprowadzonych analiz wynika, że zamknięcie Bogdanki przyczyniłoby się do wzrostu bezrobocia o 8,3% oraz znacznego spadku PKB w regionie lubelskim. W celu zapewnienia bytu 23 tys. osób Bogdanka każdego roku inwestuje ponad 500 milionów złotych. Straty wynikające z obniżenia wydobycia o 50% szacuje się na 1,15 miliarda złotych rocznie z tytułu niższych podatków ograniczenia inwestycji, działalności firm kooperujących z Bogdanką. Średniorocznie województwo lubelskie miało otrzymać około 200 milionów złotych co nie zastąpi utraty korzyści społecznych i gospodarczych związanych z funkcjonowaniem Bogdanki. Po 2035 roku z polityką energetyczną państwa Polska będzie nadal potrzebowała energii uzyskiwanej z węgla kamiennego – wyjaśniał Zbigniew Wojciechowski.

Wicemarszałek dodał, iż od samego początku szansa na uzyskanie przez nasz region środków z planu sprawiedliwej transformacji była na niskim poziomie. Województwo wnioskowało o te środki, gdyż wypełniło powinność składając odpowiednie dokumenty do Komisji Europejskiej. Wicemarszałek podkreślił jednak, że władze województwa nie zgodziły się na żądania strony europejskiej dotyczące zmniejszenia produkcji do 2035 roku o połowę.

-Zaproponowaliśmy drogę ewolucyjną a nie rewolucyjną. Była to łagodniejsza forma ograniczania pracy kopalni, jednak też zmierzająca do tego, co żąda komisja, jednak inaczej wszystko zostało rozłożone w czasie. Chodziło o uwzględnienie racji ekonomicznych i społecznych. Problem dotyczy np. górników odchodzących z Bogdanki, którzy przez wiele lat nie będą mogli znaleźć pracy. Dlatego też chcieliśmy, aby naturalnie pracownicy odchodzili ze spółki w momencie uzyskania praw emerytalnych – dodał Zbigniew Wojciechowski.

Urzędnicy otrzymali nietypowy czek. Poszło o Bogdankę i środki, jakich nasz region nie otrzyma z Unii Europejskiej (zdjęcia)

Urzędnicy otrzymali nietypowy czek. Poszło o Bogdankę i środki, jakich nasz region nie otrzyma z Unii Europejskiej (zdjęcia)

Urzędnicy otrzymali nietypowy czek. Poszło o Bogdankę i środki, jakich nasz region nie otrzyma z Unii Europejskiej (zdjęcia)

Urzędnicy otrzymali nietypowy czek. Poszło o Bogdankę i środki, jakich nasz region nie otrzyma z Unii Europejskiej (zdjęcia)

(fot. lublin112)

27 komentarzy

  1. aaa … to tu kremlboty mieszają …

  2. Precz z unią europejską.

  3. Specjalistom jestem

    Przecz z kacapskim piss. Prowadzą nas w stronę kacapów.

  4. Właśnie oglądam przekaz przemarszu orkiestry dętej na Śląsku ha ha ha już nie długo nie będzie kto miał chodzić bo górnictwo zniknie.

Z kraju