Ursus rozpadł się na części po zderzeniu z fordem
13:51 30-08-2017
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 23 na trasie Korczów-Majdan Stary w powiecie biłgorajskim. Zderzyły się tam dwa pojazdy – ciągnik rolniczy i pojazd osobowy.
– Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów będących na miejscu zdarzenia 54-latek z Biłgoraja, który kierował fordem najechał na tył ciągnika rolniczego. W wyniku tego zdarzenia ursus z zaczepionym kultywatorem, urwanymi elementami karoserii i silnika oraz oderwanymi kołami wylądował na dachu w rowie – informuje st.sierż. Joanna Klimek z biłgorajskiej Policji.
Kierujący ciągnikiem oraz kierowca forda zostali przetransportowani do szpitala. Mężczyźni byli trzeźwi.
– Kierowca ciągnika nadal pozostaje w szpitalu. Obecnie trwa szczegółowe ustalanie przyczyn tego zdarzenia – dodaje st.sierż. Joanna Klimek.
2017-08-30 13:33:45
(fot. Policja Biłgoraj)
wracał „czesiek” z pola a, że oświetlenia od 27 lat nie miał…
Kiedy kochana Policja zajmie się kontrolą oświetlenia i hamulców tak leciwych pojazdów…?
Hamulców to ten z forda nie miał i świateł chyba też.
To szczęścia w wypatrzeniu nocą nieoświetlonego ciągnika w kolorach maskujących (warstwa błota i kurzu). A jeszcze jak jakiś dekiel z naprzeciwka na świecących w kosmos światłach oślepi kierowcę. Policja i diagności powinni też wziąć się za świecących w kosmos kierowców szrotów z odzysku po pobieżnej naprawie.
Nie widzisz drogi i co się skrywa na końcu zasięgu świateł, to zwolnij , jak nie jesteś pewien , że zdążysz wyhamować!!
oświetlony ???? czy na odblaskach ???
Zapewne kolejny ciągnik bez świateł. A wystarczyło nawet kupić lampkę do roweru za 10 złotych i zawiesić z tyłu, żeby COKOLWIEK migało i dało znać, że ktoś na tej drodze się znajduje.
Sam już wiele razy gwałtownie hamowałem, bo jakiś półmózg po zmroku postanowił bez świateł „tylko kilometr” do domu podjechać.
byliście i widzieliście że nie miał świateł… a może kierowca ślepak..? Nie to nie możliwe… my szofery to miszczunie nad miszczuniami tylko wszystko nam przeszkadza…
… może i nie miał świateł ale do czego nam potrzebna policja jak już komentujący wiedzą co było przyczyną…
dodam jeszcze, że miszczunie nad miszczuniami ale nie kierownicy tylko pedału (tego od gazu – żeby ktoś nie zrozumiał inaczej)
na początku mistrze wszelkiej kierownicy i wszystkich asfaltów niech zaczną od siebie… Może i traktor leciwy, może i nie miał pełnego oświetlenia, ale czy taki traktor rozpadł się od uderzenia samochodu jadącego przepisową prędkością?
Wszystko wyjaśnią odpowiednie służby, a takie walenie na oślep oskarżeniami w kierunku jednej ze stron, nie jest zdrowym podejściem
a co w tym dziwnego ze sie rozpadl? zazwyczaj tak jest w wypadku z traktorem, traktory nie maja ramy, tam silnik jest przykrecony do skrzyni i tylnego mostu, a zawieszenie przednie do silnika. blok silnika jest odlewem zeliwnym ktory jest mocny ale kruchy, wiec latwo peka przy mocnym uderzeniu i traktor rozpada sie na pol, podobnie latwo peka korpus skrzyni biegow