Uroczysta przysięga Terytorialsów w Parczewie (zdjęcia)
15:17 02-12-2018
170 żołnierzy – ochotników obrony terytorialnej z województwa lubelskiego złożyło w niedzielę, 2 grudnia br. uroczystą przysięgę na sztandar 9 Pułku Piechoty Legionów Armii Krajowej. Ceremonia wojskowa odbyła się na Placu przy ulicy Jana Pawła II w Parczewie. Tradycyjnie poprzedziła ją Msza Święta w intencji żołnierzy, która została odprawiona w Parafii św. Jana Chrzciciela.
Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak zwracając się w liście do żołnierzy składających przysięgę powiedział:
– Wasza Brygada wchodzi w skład Wojsk Obrony Terytorialnej. Jako Terytorialsi będziecie strzec bezpieczeństwa regionu, w którym mieszkacie. Dzięki waszej służbie nasze „Małe Ojczyzny” będą bezpieczniejsze i bardziej odporne na wszelkie zagrożenia. Patronem waszej jednostki jest mjr Hieronim Dekutowski ps. Zapora, żołnierz polskiego podziemia niepodległościowego, który właśnie na tej ziemi walczył z komunistami o wolność i suwerenność Ojczyzny. To dziedzictwo jest niewątpliwym zaszczytem, ale także szczególnym zobowiązaniem do godnego kontynuowania dzieła podjętego przez waszych wielkich poprzedników.
Przysięga w Parczewie jest jedenastą i ostatnią przysięgą w tym roku w lubelskiej brygadzie. W sumie w historii brygady odbyło się ich szesnaście. 2 LBOT liczy już blisko 3100 żołnierzy i cały czas powiększa swoje szeregi.
Dane statystyczne pokazują, że Terytorialsi na Lubelszczyźnie, to osoby młode, średnia wieku wynosi 30 lat. Blisko 24% stanowią studenci, rośnie również liczba kobiet – obecnie w lubelskiej brygadzie jest ich 15%. Żołnierze obrony terytorialnej wywodzą się z różnych środowisk, reprezentują różne zawody, pasje, zainteresowania, często również posiadają cenne kompetencje. Łączy ich jedno – gotowość by ofiarować część swojego czasu, energii i umiejętności ojczyźnie i lokalnym społecznościom.
,
(fot. WOT, nadesłane – Marek)
A czy lowiedziano tym ludziom ze w razie konfliktu jako pierwsi idą na front i robia za mięso armatnie jako lierwsi beda ginąć. To wojsko jakie powstalo tzn. Ci tzw. Terytorjalsi to sa osoby ktore poszly tam tylko dlatego że otrzymaja dodatkowy pieniądz i tyle. Szkolenie wojskowe to nie są sporkania kilka razybw roku nabbywanie umiejetnosci trwa latami a oni poprostu będą w razie co musieli powstrzymać w pierwszej lini wroga do czasu pelnej mobilizacji regularnej armi i tyle. A ich walka nie potrwa długo.
Gdzie te zdjecia?
Współczesne ORMO?
Bardzo mnie to cieszy. Czyli są jeszcze tacy co w przeciwieństwie do większości tu piszących zamiast zrzędzić idą i robią. Lepsze weekendy niż 1,5roku marnowania czasu w zetce.
Oni cos robia,dla siebie,ojczyzny,miasta,polski…..a ty co????napinasz sie z nich,pomawiasz ich???