Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Uprawiał w szafie konopie. Ktoś poinformował o tym policję

Policjanci z Białej Podlaskiej zatrzymali mężczyznę, który w pokoju uprawiał konopie. Rośliny miały nawet 2 metry wysokości.

Wczoraj funkcjonariusze z Białej Podlaskiej realizując czynności służbowe zostali powiadomieni, że jeden z mieszkańców Miedzyrzeca Podlaskiego uprawia w swoim mieszkaniu rośliny narkotyczne. Policjanci postanowili sprawdzić ową informację i wybrali się do 34-latka z wizytą.

Podczas oględzin mieszkania nic podejrzanego nie zauważyli, jednak przeszukanie już okazało się bardziej owocne. Gdy otworzyli stojącą w pokoju szafę, ujrzeli znajdujące się tam rośliny, wyglądem przypominające konopie indyjskie.

W specjalnie wyklejonej folią termiczną szafie znajdowało się osiem krzaków tej rośliny. Były one w różnych fazach wzrostu, najmniejsze miały 20 cm, zaś najokazalsze aż 2 metry wysokości. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia w policyjnym areszcie.

Dzisiaj były z nim wykonywane czynności procesowe, zaś zabezpieczone rośliny zostaną wysłane do badań do policyjnego laboratorium kryminalistycznego. Według prawa, uprawa konopi jest zakazana. Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.

(fot. KMP Biała Podlaska)
2014-06-04 20:37:56

2 komentarze

  1. Czasami myślący

    Jak już faceta wypuszczą po wykonaniu z nim tych czynności procesowych, to z pewnością zacznie główkować kto był taki uczynny i nasłał mu niespodziewanych gości buszujących po szafach.
    A jak już coś wykombinuje to może nie od razu, ale po jakimś czasie dowiemy się, ze np. ktoś zupełnie zdrowy na ciele i umyśle wyszedł se z domu i zapomniał do niego wrócić, albo, że desperacko skoczył z mostu na łeb, na szyję, albo, że szedł se drogą niezbyt jasno oświetlony (albo wcale)… może też mu się zewrzeć instalacja elektryczna i pożar wybuchnie
    Przecież tak niewiele dzieje się bez przyczyny, a donosicieli (nawet tych co donoszą uprzejmie) się ci u nas nie lubi, oj nie lubi.

    • Cały czas myślący

      To był donos uprzejmy? A komuż to się krzywda działa? Nie róbmy z kogoś, kto sobie w szafie parę krzaczków sadzi niewiadomo jakiego bandziora, który będzie latał za donosicielem z siekierą i zwierał instalacje elektryczne. Fakt, że w pewnych przypadkach prohibicja otwiera furtkę dla grup przestępczych trudniących się dostarczaniem tego, czego ludzie chcą, ale nie mogą zdobyć legalnie, bo nie i ch*, ale trochę za dużo się filmów naoglądałeś.

Z kraju