Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie odwołał „Drzwi Otwarte”. Ze względów epidemiologicznych

Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie poinformował, że „Dni Otwarte” na uczelni nie odbędą się. Wydarzenie zostało odwołane ze względu na zagrożenie epidemiologiczne.

– W związku z aktualnie panującą sytuacją zagrożenia epidemiologicznego, a tym samym dbając o zachowanie środków bezpieczeństwa wskazanych przez Głównego Inspektora Sanitarnego i w rekomendacjach Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego informujemy, że władze Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie zdecydowały o odwołaniu Drzwi Otwartych, zaplanowanych na 6 marca br. – czytamy w przesłanym do nas komunikacie.

Uniwersytet informuje jednocześnie, że część osób z regionu czy z zagranicy, które z różnych przyczyn dotrą jutro do Lublina, będzie mogła skorzystać z konsultacji na stoisku ogólnouniwersyteckim oraz w punkcie informacyjnym dla cudzoziemców, dostępnych w gmachu Wydziału Ekonomicznego UMCS (Plac Marii Curie-Skłodowskiej 5).

– Na przełomie marca i kwietnia, na poszczególnych wydziałach UMCS-u, zamierzamy zorganizować spotkania dla uczniów szkół ponadpodstawowych, cykl webinariów online oraz Wirtualne Drzwi Otwarte. Podczas wskazanych inicjatyw, młodzież zainteresowana podjęciem kształcenia na naszej Uczelni, również będzie mogła otrzymać wskazówki, jak dostać się na upragnione studia, zapoznać się z procesem rekrutacji, a także poznać wiele niezwykłych inicjatyw studenckich oraz wyjątkowych wydarzeń kulturalnych i sportowych, które są organizowane na UMCS-ie. Jesteśmy nadal otwarci na organizację prezentacji i warsztatów w szkołach i placówkach edukacyjnych – informuje Aneta Adamska rzecznik prasowy UMCS.

(fot. UMCS – fot. Bartosz Proll – ilustracyjne)

5 komentarzy

  1. Hahahahaha, ze względów na epidemię, jeden przypadek na cały kraj raptem, robi się coraz śmieszniej.

  2. Hahaha, te wszystkie uczelnie to jedna wielka zaraza, gòwniane kierunki studiów bez przyszłości, niczego nie uczące coby się w życiu przydało. A głupi studenci podstawą utrzymania „inteligencji” na stołkach państwowych. Ale już młodzi po mału idą po rozum do głowy…

    • Dodam jeszcze że wykładowcy mają przerost własnego ego nad formą, część z nich uważa że studia nie są po to żeby nauczyć fachu, a żeby nauczyć życia, którego sami zresztą nie mają ekscytującego.

  3. niech podadzą ile osób jednego dnia zachorowało na grypę a ile zmarło

  4. Komuchy na umcs boją się chińskiego wirusa. Zabawne.

Z kraju