Ul. Wyzwolenia: Zderzenie dwóch aut. Dwie osoby trafiły do szpitala
21:15 12-07-2014
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 20 na ul. Wyzwolenia. Kierujący volkswagenem, jadący w stronę ul. Głuskiej na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z citroenem, poruszającym się w kierunku ul. Mickiewicza.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Do szpitala trafiły dwie osoby podróżujące citroenem, kobieta z dzieckiem.
Ruch w okolicy zdarzenia odbywa się wahadłowo, jednym pasem. Na miejscu pracują funkcjonariusze lubelskiej policji, którzy ustalają szczegóły zdarzenia.
Wstępnie ustalono, że kierujący volkswagenem nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, na łuku drogi stracił panowanie nad kierownicą i zjechał na przeciwległy pas ruchu.
Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Galeria zdjęć
2014-07-12 21:54:40
(fot. lublin112.pl)
Paskudne miejsce. Często wynosi jadących w stronę ul. Głuskiej , nawet przy małej prędkości. Z drugiej strony jadący od ul. Głuskiej potrafią ścinać właśnie ten łuk drogi. O wypadek nie trudno.
Nie tak dawno dachowała tam kierująca bodajże VW Polo o czym Redakcja również pisała.
20-to letnia korozja VW na zimowych oponach w lipcu…
Paskudny skręt. Prędkość powyżej 50km/h grozi tu utratą sterowności a jeżdżę tamtędy codziennie na rocznych oponach i dobrym autem więc nie mów mi o zimówkach czy korozji która mogła się przyczynić… Uskok poprzeczny zaraz przed zakrętem wynosi auto, destabilizuje tor jazdy i kto o tym nie wie to się nadzieje.
Zgadzam się z Tobą. Znak informujący o ograniczeniu prędkości do 30 km/h w tym przypadku jest tam jak najbardziej przydatny i potrzebny.
Zależy jakie auto Kolego, są i takie co wejdą w ten zakręt 80 km/h i to bokiem, bez żadnej destabilizacji toru jazdy. A dla starego wytłuczonego VW jest znak (30).
Logiczne jest , że jak już wchodzisz w zakręt bokiem z RWD , to łatwiej go utrzymać niż jak Cie wyniesie na FWD z powodu śliskiej nawierzchni czy zbyt dużej szybkości. Nie porównuj kontrolowanego poślizgu do przypadku.
yyy to chyba masz strasznie rozklekotane to auto, ja swoim 12 letnim przejeżdżam ten zakręt 60km/h ( tak wiem niebezpieczne, możecie sobie teraz mówić że głupi itd.) także nie gadaj głupot, ale nie zmienia to faktu że bardzo nie bezpieczny ten zakręt
To sobie kup auto w ESP albo jeździj wolniej, ale Wy problemy macie.
Tam problemem może być tzw. ciek wodny który przepływa w poprzek jezdni w czasie opadów deszczu, podobnie jest np. na ul.Głuskiej w pobliżu sklepu „Groszek”, a link do dachowania kobiety to :
http://www.lublin112.pl/lublin-wjechala-skarpe-dachowala-foto/
Obawiam się że Ci w szpitalu to z vw? Brak poduszek niestety robi swoje, widać po zniszczeniach aut, nowe praktycznie nie ruszony lekko tylko lewa strona, stary vw, no niestety nie warto tego naprawiać, szkoda całkowita, kto się zna albo miał do czynienia z taką sytuacją to wie. Rozumiem że nie każdego stać na auto za 20tyś czy więcej ale jak widać w starszych pojazdach nawet przy małych prędkościach może dojść do tragedii, której tutaj na szczęście nie ma.
Do szpitala trafiły 2 os. z citroena. W opisie zdarzenia jest wyraźnie napisane.
Do szpitala trafiły dwie osoby z citroena, pozdr.
Polacy to Naród ekspertów – udowodnił to już niejaki Stańczyk parę wieków „nazad”.
Dla przedszkolaków, którzy nie załapali się na tę lekcję historii przypomnę:
Otóż ów Stańczyk, obwiązał sobie twarz chustą i jęcząc udawał, że go ząb n********.
Każda napotkana osoba dawała mu inną radę jak ów ból pokonać, a stomatologów opłacanych z NFZ-tu wtedy jeszcze nie było…
Teraz ból zęba niestraszny, na byle uliczce Starego Miasta za darmo zęby wybijają, a chętni do udzielania porad, swoją dobrą wolę kierują w stronę sposobów budowy dróg, kupowania stosownej jakości aut, oraz oceny IQ winnych kierowców i innych ekspertów.
P.S. dla nie wiedzących o co chodzi:
Można się śmiać, od zaraz.
😀