Czy to element kampanii wyborczej, żart, czy tez głęboka wdzięczność mieszkańców za fragment chodnika? Jedno jest pewne, baner stojący przy ul. Woronieckiego przypomina czasy serialu Alternatywy 4 i odcinek, w którym gospodarz domu witał sam siebie.
Gdyby redakcja dobrze sprawdziła to by wiedziała ze niektóre chodniki powstały parę lat temu, a niektóre w tym miesiacu.
mieszkańcy Lublina
Było zaprosić Redakcję na przecięcie wstęgi.
pokemon
I księdza na pokropek .
mordo ty moja
I ciebie na zakropek.
Franio
Dziękujemy za chodnik. Będzie gdzie parkować.
wujek Kleofas
„Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się dla naszego klubu przemęcza, prezes Ochódzki Ryszard, naszego klubu „Tęcza”. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki! To mówiłem ja – Jarząbek Wacław, trener drugiej klasy. Niech żyje nam prezes sto lat!
To jeszcze ja – Jarząbek Wacław, bo w zeszłym tygodniu nie mówiłem, bo byłem chory. Mam zwolnienie. Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego klubu. Niech żyje nam! To śpiewałem ja – Jarząbek.”
ZPS LU
Na południowej szanownemu radnemu powinni postawić podobny. Ciekawe która z firm reklamowych zrobiła tak piękny baner, jakby podali namiary to bym zamówił podobny.
R.
Żartem jest stawianie takich filigranowych konstrukcji przy bieżącej aurze. Tylko nie będzie do śmiechu, jak trzeba będzie płacić odszkodowanie za zniszczone mienie lub zdrowie.
mario
Tia… radny nie ma nic wspólnego z banerem, a więc ktoś prowokację urządził, żeby radnego ośmieszyć, bo jeśli ów pan ma jednak coś wspólnego z ustawieniem tego żałosnego czegoś, to brak słów…
Zemborzyce
Na Krężnickiej też prężył muskuły przy sukcesie remontu.
Żenada roku:-)
Jakby był taki fantastyczny to by szopek nie musiał robić pod tytułem „banery”, a co gorsza z ambony być chwalonym, że 100 m chodnika załatwił.
No cóż, tytuł mówi wszystko. Nic dodać nic ująć….. Tylko się śmiać.
Mieszkańcy powinni w chórze zaśpiewać. …nad wszystkim czuwa radny regionu nie da on krzywdy zrobić nikomu o każdej porze zawsze pomoże ooo mój Boże!
No Miećka, i o takie polskie żeśmy walczyliśmy. NO
. ” … NO ! Murzyn zrobił swoje …. „
Gdyby redakcja dobrze sprawdziła to by wiedziała ze niektóre chodniki powstały parę lat temu, a niektóre w tym miesiacu.
Było zaprosić Redakcję na przecięcie wstęgi.
I księdza na pokropek .
I ciebie na zakropek.
Dziękujemy za chodnik. Będzie gdzie parkować.
„Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się dla naszego klubu przemęcza, prezes Ochódzki Ryszard, naszego klubu „Tęcza”. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki! To mówiłem ja – Jarząbek Wacław, trener drugiej klasy. Niech żyje nam prezes sto lat!
To jeszcze ja – Jarząbek Wacław, bo w zeszłym tygodniu nie mówiłem, bo byłem chory. Mam zwolnienie. Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego klubu. Niech żyje nam! To śpiewałem ja – Jarząbek.”
Na południowej szanownemu radnemu powinni postawić podobny. Ciekawe która z firm reklamowych zrobiła tak piękny baner, jakby podali namiary to bym zamówił podobny.
Żartem jest stawianie takich filigranowych konstrukcji przy bieżącej aurze. Tylko nie będzie do śmiechu, jak trzeba będzie płacić odszkodowanie za zniszczone mienie lub zdrowie.
Tia… radny nie ma nic wspólnego z banerem, a więc ktoś prowokację urządził, żeby radnego ośmieszyć, bo jeśli ów pan ma jednak coś wspólnego z ustawieniem tego żałosnego czegoś, to brak słów…
Na Krężnickiej też prężył muskuły przy sukcesie remontu.
Żenada roku:-)
Jakby był taki fantastyczny to by szopek nie musiał robić pod tytułem „banery”, a co gorsza z ambony być chwalonym, że 100 m chodnika załatwił.
A gdzie szpaler drzewek kłaniających się gościom.