Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Samsonowicza: Wyścig na osiedlowej uliczce i krok od tragedii

W poniedziałek wieczorem na ul. Samsonowicza młodzi ludzie postanowili urządzić sobie wyścig na osiedlowej uliczce. Rajd zakończył się uszkodzeniem jednego z pojazdów.

33 komentarze

  1. … przejechał jeszcze kilkanaście metrów …
    a tak niedawno pisałem; sadźcie słupy, stawiajcie drzewa – „myślący inaczej” wytłuką się sami i będzie bezpieczniej na chodnikach

  2. przeciez to sa nielegalne nagrania! trzeba sie zajac tymi co to nagrywaja!!

  3. … to niby ma byc predkosc…? 😉

  4. Wielka szkoda, że się nie pozabijali !!! Takie śmiecie nie powinny jeździć ani żyć. Debile nie kierowcy. Bardzo dobrze, ogromnie się ciesze , że jeden sobie uszkodził auto. Szkoda tylko, że nie wpadli na siebie i obaj nie zginęli, dwóch prostaków za kierownicą.

  5. Marysia - nie zawsze dziewica

    Magdo – Z taka skrajnością trudno mi się jest zgodzić, ale sporo racji masz.
    Popieram chociażby dlatego, że w przedsiębiorstwach pogrzebowych też pracują ludzie i muszą zarobić na swoje utrzymanie, a i ci od „co łaska” też by chętnie łapki wyciągnęli.

  6. Co za wstrętne pomówienia – młodzi ludzie! Jakieś dowody macie? W nocy nie widać przecież wyraźnie!
    To pewnie starsze osoby, które jak wiadomo stwarzają największe zagrożenie na drogach tak jeżdżą.
    …a jak nawet młodzi to przecież nikomu nie szkodzą i gdzieś się muszą wyszumieć.
    Zdrówka!

  7. No cóż. Typowi „mistrzowie prostej”. Zaczęły się zakręty i od razu problem z opanowaniem auta mimo niedużej prędkości.

  8. …auto z impetem uderzyło …
    Eee, co to za impet… zdecydowanie za słaby, żeby klepki „naskoczyły” we właściwe miejsce.
    Proponuję poprawić w jakiś słup, albo drzewo – ostatecznie może być przepust drogowy (też skuteczny).

  9. jechał 40 km/h i się w zakręt nie zmieścił ? xD mistrz prostej

  10. Ciekawe co na to sąd.
    Jeden jedzie pod prąd (ale może argumentować, że wyprzedzał), drugi nie mieści się w zakręcie przy 45km/h.
    Przekroczenia prędkości – brak.
    Sprowadzenia zagrożenia w ruchu lądowym – brak.
    Można mu dać grzywnę za uszkodzenie krawężnika co najwyżej (ale o surowszej karze za zniszczenie mienia nie ma mowy – nie zniszczył nic, co warte byłoby te 500 zeta).

    Wyścig dwóch pryszczatych ślimaków, nabuzowanych testosteronem.

Z kraju