Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Północna: Rowerzysta trafił do szpitala po potrąceniu przez volkswagena

W niedzielę rano na ul. Północnej doszło do potrącenia rowerzysty. Mężczyzna trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 8 na ul. Północnej, za skrzyżowanie z ul. Szeligowskiego. Kierujący volkswagenem jadąc w kierunku al. Kompozytorów Polskich, podczas manewru wyprzedzania potrącił rowerzystę. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe, które przetransportowało do szpitala rannego cyklistę.

W rejonie wypadku są utrudnienia w ruchu, częściowo nieprzejezdny jest jeden pas ruchu.

Obaj kierujący byli trzeźwi. Funkcjonariusze lubelskiej drogówki ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.


Większy widok mapy2015-02-22 09:43:49
(fot. lublin112.pl)

22 komentarze

  1. „… pogotowie ratunkowe, przetransportowało do szpitala rannego cyklistę” – znając realia polskich szpitali z powodzeniem można dodać: „i w tym momencie jego życiu zaczęło zagrażać niebezpieczeństwo”.

  2. niech wieśniak zaloży jeszcze 20 rynien do wydechu zamiast patrzeć co na drodze.

  3. miejsce roweru jest na ścieżce rowerowej, a nie na drodze

    • gość 22 lutego 2015 o 10:39

      miejsce roweru jest na ścieżce rowerowej, a nie na drodze

      A twoje w Tworkach koło Warszawy.

    • A widzisz tam jakąś ścieżkę rowerową?!
      Miał jechać po tym wąskim chodniku po drugiej stronie jezdni zeby piesi darli morde na niego ze po chodniku jezdzi?

      • No właśnie – nie ma ścieżki, to powinien pojechać po chodniku. Lepiej słuchać darcia mordy i zaryzykować mandat niż skończyć w szpitalu. Ale „prawdziwy rowerzysta” nie zhańbi się jazdą po chodniku, będzie się pchał między samochody, bo uważa się za pełnoprawnego uczestnika ruchu. Standardem jest że taki cham i przygłup objeżdża samochód przed światłami, a potem trzeba wlec się za nim 10 km/h.

        • GOŚCIU,według kodeksu drogowego zabroniona jest jazda rowerem po chodniku,więc prawidłowo się poruszał a jak kierowca burakowozu nie widzi roweru to niech piechota chodzi.

        • Skoro wiesz, że za jazdę po chodniku grozi mandat, to dlaczego przekonujesz, że jest to rozwiązanie lepsze od jazdy po ulicy? Patrząc na stan niektórych chodników, o wiele bezpieczniejsza wydaje się jazda po drodze. A że kierowcy samochodów traktują rowerzystów jak uczestników ruchu drogowego drugiej kategorii to inna rzecz. Szanuj innego, a ktoś uszanuje ciebie…

        • nie ma ani chodnika ani ścieżki po tej stronie drogi więc nie mógł z niego skorzystać…
          PS. rowerem po mieście jeżdżę z prędkościami 30+, czy uważasz że powinienem korzystać z chodników i śmieszek rowerowych – podpowiem ci, siłą mnie tam nie zaciągniesz bo to właśnie na śmieszkach zostałem 3 razy potrącony przez samochody, na drodze czuję się o wiele lepiej i bezpieczniej – może miałem szczęście lub jestem lepiej widoczny dla kierowców którzy ograniczają się do patrzenia na swój czarny trakt…
          inna sprawa to nawierzchnia – napompuj sobie koła do 10 atm. i przejedź po kostce w której tak lubują się nasi urzędnicy – niezapomniana przygoda i ból nadgarstków do końca dnia…

  4. Juz się zaczyna z tymi jajogolrzami flaki się prezwracają normalnie.

  5. Rower wart więcej od Wieśwagena 😛
    Ciekawe, po damski wuj tam wyprzedzał… w końcu tam jest „30” odkąd przystanek postawili… nie wierzę, żeby jadąc z górki rowerzysta rozwijał sporo mniej.

  6. Przepisy zabraniają poruszać się rowerem po chodniku jak by ktoś nie wiedział a kierowcy muszą uważać bo to że jadą samochodem do niczego ich nie uprawnia. I kierowcy i rowerzyści mają swoje grzechy za uszami ale na drodze od jednych i drugich wymagany jest rozsądek a nie głupota!!!!!!!!!

    • Doucz się rowarzysta może poruszac sie po chodniku jeśli ten ma przynajmniej 2m szerokości, przynajmniej jednego jajogolorza mniej haha

      • Sylwku, bądź drugim, pleeeease! 🙂

      • Sam się doucz.
        Dwa warunki są – po pierwsze chodnik musi mieć ponad dwa metry szerokości (co widać wiesz), po drugie dopuszczalna prędkość musi wynosić powyżej 50km/h.
        Tam ani chodnika nie ma tak szerokiego, ani tym bardziej dopuszczalna prędkość nie przekracza 50km/h (bo dozwolone jest jedynie 30km/h).
        A za jaja to powinien ten z Golfa Varia(n)ta zawisnąć… żeby się potem nie rozmnożył, bo głupota jest dziedziczna.

  7. skoro jest 30 km/h w tym miejscu to trzeba zachowac szczegolna ostrożność warunki pogodowe były bardzo dobre rownieez tyłu oświetlony plus odblask – pewnie ten z wieswagena gadał oprzez telefon trzeba biling spradzic buraka

Z kraju