Ul. Nadbystrzycka: Potrącenie na przejściu dla pieszych. Kobieta trafiła do szpitala
19:24 01-03-2016
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 18:20 na ul. Nadbystrzyckiej, w rejonie skrzyżowania z ul. Glinianą. Kierujący fiatem, jadąc w kierunku centrum, potrącił przechodzącą przez przejście kobietę.
Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe i policja. Poszkodowana w zdarzeniu 27-latka, z obrażeniami nóg, trafiła do szpitala. Kierujący fiatem, młody mężczyzna, był trzeźwy.
W rejonie wypadku nie ma utrudnień w ruchu. Policjanci lubelskiej drogówki ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.
2016-03-01 19:10:57
(fot. lublin112.pl)
tam zawsze jest bonanaza i na wszystkich przejściach wcześniej w stronę Czubów, kumulacja głupoty jest w weekend kiedy zjadą L.., L.., L.., L.. rajd, pokaz mocy barakowozów
dlatego powinni zaostrzyć kary, dla „kierowców”, którzy potrącili pieszego na przejściu, bo stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi… i tyle w temacie…
powinni zaostrzyć kary dla „pieszych”, bo stanowią zagrożenie dla aut panie „kontretny nigdy nie siedzący za kierownicą”
myślę że chętnie mógłbym cię przejechać jakbym wiedział że to ty właśnie przechodzisz przed moim samochodem, może byś zmienił zdanie.
Zgoda a kto będzie karał pieszych wchodzących na te przejścia z netem przy nosie i mających d……..czy auto da rade wyhamować na 3 metrach?
„Pozdrowienia” dla idioty bo inaczej trudno go nazwać, który dziś po godzinie 13 na ul. Zana wyprzedzał trzy auta które zatrzymały się na prawym pasie żeby przepuścić pieszego. Jeden krok więcej chłopaka z plecakiem i idiota zabrał by dzieciaka wracającego ze szkoły na drugi świat.
PS. Uważajcie za kółkiem bo robi się ślisko. Piesi, też uważajcie bo teraz jak jest ciemno i pada to czasami trudno kogoś wypatrzeć a na ogół większość osób w zimie ma ciemne ubrania.
Pozdrawiam!
Powinni zabrac prawo jazdy na pare lat, cwoki nauczyly by sie jezdzic. Czemu nie pisze kto kierowal, obstawiam mlodego albo dziadka…
znasz tablice rejestracyjne?
Zobaczcie co dzieję sie na przejściu przy Gali, w kierunku Majdanka… Czasem po 3-4 auta przejeżdża przechodzącym przed nosem.Policja tam powinna stać codziennie, czasami wzrok odwracam bo dosłownie milimetry. Ostatnio jakaś tępa pi….(bo inaczej tego nie nazwiesz) omal nie zdjęła dziecka, z tego przejscia niemal na moich oczach.
policja? obudź się…
To normalne przecież tam jest ciemno noże w końcu pomyślą o jakimś normalnym oświetleniu
Ciemno to masz pod „sufitem”
Dzisiaj na Nadbystrzyckiej na wysokosci lidla puszczalem pieszych, stalem w miejscu na prawym pasie , a za mną dwa auta. Lewym pasem minął nas koles w ciemnej fabi LUB mając jakies 70 km/h, tylko go ku..wa złapac i spuscic wpier..ol
Pieszych się nie puszcza, przechodzą jak mają taką możliwość – zaczekają aż bezpiecznie będą mogli przejść. Długo tam nie trzeba czekać. Możesz dalej tak robić, jak chcesz mieć kogoś na sumieniu.
a co się robi? przejeżdża koło nich i ochlapuje wodą z kałuży?? czy jak?? kultura kierowcy aż tryska od ciebie…
„Pieszych się nie puszcza, przechodzą jak mają taką możliwość” w którym Kodeksie Drogowym jest tak napisane? Na jakiej planecie obowiązuje takie prawo? W jakiej galaktyce?
A ja zadam inne pytanie: z której pizzeri? Bo te białe seje na dostawie pizzy to śmierć na drodze? wcale się nie zdziwię jeśli to ten idiota z pizzą w biały seicento na blachach ONA
Niezłe zamieszanie wprowadzają dostawcy z langiewicza z restauracji chińczyk. Jak tylko wyjeżdżają na drogę od razu odcinek ulicy beliniaków, weteranów robi się mega niebezpieczny. Co więcej gówniarzeria z tej restauracji potrafi jeździć ludziom po nogach – kmioty. Nakupowali starych gratów sejczento i matizów. Kiedyś ich nagram, ostatnio mi ich dostawca mało po nogach nie przejechał na chodniku.
A to przypadkiem nie ten fiat leciał na filmiku w okolicach przejścia na Sowińskiego. Kojarzę artykuł waszego serwisu z dn.11.02.kiedy to owy fiat stworzył szereg wykroczeń . Nazwano go Piratem lubelskim.
To był dostawca pizzy. Jeden z licznych piratów którzy nie przestrzegają prawa drogowego i grzeją na spotkanie ze śmiercią. Niech wracają na wieś skąd przyjechali i jeżdzą furmankami po polnych drogach