Agata , o czym Ty marzysz ? Gościo zabił dzieciaka na przejściu i dostał rok w zawiasach , to tego za to zajście nawet przesłuchiwać nie powinni , przecież nikt nie zginą . Szkoda czasu na procedury , no chyba że papuga zarobi parę groszy .
Aaron Fleischman
Cóż można napisać? Ten wypadek pokazuje dobitnie, jak głęboko w czeluściach jelita grubego niektórzy kierowcy mają WSZELKIE przepisy (zakaz omijania/wyprzedzania, nakaz zachowania szczególnej ostrożności, nakaz zmniejszenia prędkości przy zbliżaniu się do przejścia) regulujące ich zobowiązania wobec pieszych.
Pokazuje też, jak wierutnym kłamstwem jest teoria rozpowszechniana przez dyżurnych hejterów, jakoby zawsze winnymi potrącenia byli „bezmyślni piesi”. Voila! Trzech kierowców nie miało problemu z dostrzeżeniem pieszego i wywiązania się ze swoich obowiązków wobec niego (co wskazuje na jego poprawne zachowanie na przejściu), a jeden drogowy bandyta po prostu NIE CHCIAŁ podporządkować się obowiązującemu prawo i zignorował wszystko, co tylko można było zignorować w tym temacie.
Orzel241
Jestem w 100% za .Niech zabiorą kwity i sam zobaczy w jakiej sytuacji się znalazł.
Sprawiedliwy
Tak jeżdżą lubliniaki parodia i śmiech a wytykaja wszystko ludziom nie z Lublina. Patologia
Fuks77
Ty z pod miedzy… sprawdź lepiej czy to twój sąsiad czasem był i wybrał się w niedzielę do galerii pokazując jak się jeździ po wsi
Sprawiedliwy
Akurat tak się składa że sprawca był lubliniak fraj*rze tępy
lublinianin
Jakim to trzeba być ciemniakiem aby tak jeździć po drogach…!!..Będzie teraz bekać z paragrafu..!!
Dominik
Przejscia przez ulice dwujezdniowe + patalachy bezmuzgi tepe h.. i dz… tragedia jak oni jezdza
Piesza naczytała się Aarona: „masz prawo nie rozglądać się wchodząc na przejście, oni muszą się zatrzymać”. Teraz jest już mądrzejsza i jak wyjdzie ze szpitala to mu obije tępy łeb parasolką.
Aaron Fleischman
Sprawca wypadku nie miał prawa omijać na przejściu dla pieszych, nawet gdyby w jego pobliżu nie było żywego ducha.
Poza tym, pozostałe samochody jakoś zdążyły się zatrzymać, co wskazuje, że piesza zachowała szczególną ostrożność podczas wchodzenia na przejście.
Ale jeśli ktoś bardzo chce potrącić pieszego, to żadna siła go nie powstrzyma.
Bart
„Sprawca wypadku nie miał prawa omijać na przejściu dla pieszych, nawet gdyby w jego pobliżu nie było żywego ducha.”
To powiedz mi jak byś jechał Krochmalną (3 pasmówką) w stronę wiaduktu kolejowego i stałby sznur aut do skrętu w lewo w wąską Krochmalną, a ty byś jechał środkowym pasem to stanąłbyś jak ciele przed pustym przejściem dla pieszych bo auta z lewej strony stoją przed przejściem gdyż nawet nie mogą wjechać na skrzyżowanie? Odpowiedz proszę.
Aaron Fleischman
Po pierwsze, coś Ci się pomyliło. Krochmalna nie ma 3 pasów ruchu. Prawdopodobnie chodziło Ci o Diamentową, która rzeczywiście ma 3 pasy ruchu, i skręt w lewo w Krochmalną, gdzie na lewym pasie często jest korek.
I teraz odpowiedź. Kiedy jest korek na Diamentowej do skrętu w Krochmalną, to również i na środkowym oraz prawym pasie ruch raczej zbyt płynnie się nie odbywa, więc nie widzę problemu z zatrzymaniem się tuż przed przejściem i sprawdzeniem, czy nikt akurat nim nie idzie.
Temat ten był poruszany w „Jedź bezpiecznie” i wyraźnie zostało tam powiedziane, że omijanie samochodów stojących na pasie do skrętu w lewo również JEST omijaniem na przejściu dla pieszych.
Nieznana
Wiesz co ? Pomysl zanim cos powiesz . Ja bylam jednym z tych kierowcow co sie zatrzymali I wiem lepiej ze pani sie rozejrzala zanim weszla .
Marcin
A jak już weszła to nie powinna patrzeć? Można gapić się w telefon albo pod nogi? Od dziecka uczą, że trzeba się rozglądać aż się zejdzie z ulicy, a nie tylko zanim się na nią wiedzie. Gdyby tak zachowywał się każdy pieszy to nigdy by nie został żaden potrącony. Zgadzam się że wszystkimi, że w tym wypadku pełną odpowiedzialność ponosi kierowca. Jednak pełne konsekwencje nierozgladania się ponosi piesza.
50/90minus
„Gdyby tak zachowywał się każdy pieszy to nigdy by nie został żaden potrącony.” -gdyby kierowcy zachowywali się prawidłowo, to do wypadków i kolizji też by nie dochodziło.
A jest tego pewnie koło miliona rocznie w Polsce. I co to znaczy, że milion kierowców jest ślepych?
Mieszkaniec miasta Świdnik
Polowanie na pieszych trwa w najlepsze. Należy drastycznie podnieść kary za „walenie” w pieszych na przejściu. Nie więzienie bo większości to wisi ale tak min 100 000zł grzywny.
lukasz89
Albo zapomniał, że trzeba się zatrzymać, albo oszczędza paliwo i podzespoły samochodu.
Taraz
I po co kobiecina wlazila? Nawet moje dzieci wiedza ze na przejscie sie wchodzi kiedy WSZYSTKIE samochody na wszystkich pasach stoja. Tak trudno zadbac o siebie?
I co z tego ze kierowca winny … zdrowy i nic mu nie jest. A do wiezienia i tak nie pojdzie. A odszkodowanie z OC … nawet mi nie zal tych pieszych. Skoro glupi to maja …
Aaron Fleischman
„I co z tego ze kierowca winny”
Skoro to kierowca winny, to może piętnujmy jego, a nie pieszego? Jak zostanie zgwałcona kobieta, to też w komentarzu uskuteczniasz moralizatorskie gadki, że powinna była się skromniej ubrać albo nie wychodzić z domu tak późno?
otoja
Na cmentarzu dużo leży takich co mieli pierwszeństwo. Prawda jest taka że co najmniej 30% ludzi wchodzi na przejście nie rozglądając się czy może bezpiecznie przez to przejście przejść!
Aaron Fleischman
„Na cmentarzu dużo leży takich co mieli pierwszeństwo.”
Owszem. Również kierowców, którzy przejeżdżali przez skrzyżowanie na zielonym świetle i zostali staranowani przez jakiegoś moczymordę, który wjechał na czerwonym.
Tylko w odróżnieniu od pieszych, tacy kierowcy są tutaj opłakiwani i nikt nie o nich nie napisze: „trzeba było się rozejrzeć” albo „pierwszeństwo nie czyni nieśmiertelnym”.
50/90 minus
-ile procent kierowców omija/wyprzedza na przejściu?
-ile ofiar spowodowali nieostrożni piesi (poza sobą)?
-ile ofiar spowodowali nieostrożni kierowcy?
piszesz, tak jakby gwałciciel miał rację, bo to nie jego gwałcą
to, że ktoś jest silniejszy daje prawa do znęcania się nad słabszym
A pijesz napój który wcześniej zostawiłeś bez opieki na stoliku w klubie? Chyba jednak nie, bo chronisz własny tyłek, mimo że nikt nie miał prawa ci tam nic dosypać. Dlaczego więc piesi nie mogą robić tego samego? Kobieta miała pierwszeństwo, ale co szkodzi spojrzeć na drugi pas? Kwestia sekund. Nie bronie kierowcy, ale na ulicy obowiązuje zasada ograniczonego wzajemnego zaufania więc chyba każdy powinien pilnować siebie a nie liczyć że ma pierwszeństwo.
Hammurabi
do „analityczki”
nie oceniam zachowania pieszej, piszę błędach sprawcy
a piesza być może mogła uniknąć tego potrącenia, a być może nie
istnieje wiele czynników, o których nie wiemy czy kobieta (wiek, sprawność ruchowa, trzeźwość, stan zmysłów: wzroku, słuchu – nie wiem, czy miała badania na Prawo Chodu) mogła tego uniknąć.
Wymagasz od pieszego być może niemożliwego, przy jednoczesnym przemilczaniu zachowania kierowcy, któremu nie chciało zachować się ostrożności przy dojeżdżaniu do PdP, lub doskonale sobie zdawał z tego sprawę, ale nie chciało mu się zatrzymać.
Tut-Nick
,,kiedy wszystkie stoją”, a nie lepiej wtedy kiedy wszystkie sobie pojadą? W mieście ruch jest kierowany światłami, a więc kiedyś napewno samochodów będzie mniej albo i wcale.
Aaron Fleischman
Skoro pieszy ma czekać „kiedy wszyscy pojadą”, to po co przejścia dla pieszych?
50/90 minus
nie lepiej, bo gdy wszyscy stoją to na pewno wszyscy stoją i nikt nie potrąci przechodzącego pieszego
a gdy wydaje się, że wszyscy pojechali to może nadjechać kolejny
a pewnych ulicach, to żeby wszyscy przejechali to trzeba trochę poczekać – a to trochę nijak ma się do przepisów o pierwszeństwie – no bo skoro muszą czekać, to jakie to pierwszeństwo?
50/90 minus
-gdyby nie omijanie kierującego, do wypadku by nie doszło
-dajesz „złote” rady pieszemu, podczas, gdy to nie w zachowaniu pieszego leży problem – lecz w złamaniu podstawowych zasad jazdy przez kierującego
-nakłanianie do takiej postawy (kierowcy niech jadą – piesi poczekają) nie poprawia bezpieczeństwa, lecz działa wręcz przeciwnie – nakłania kierujących do lekceważenia pieszych na przejściach, a Ci kiedyś chyba muszą przejść (i dlatego przepisy dają im do tego prawo)
Ktg
Zapewne jestes tylko kierowcą burakowozu. Już widzę jak czekasz w deszczu czy śniegu, na mrozie, aż wszystkie samochody przejadą. Rokuję, że za jakiś czas będziemy czytać o tobie, ze nie zatrzymales się przed przejściem i wjechales w kogoś.
Wiklinowy Nocnik
kolejna baba potracona jak zwykle… chlop sie nie da tak potracic bo mysli troche w przeciwienstwie do bab… sa tempe
Aaron Fleischman
Ty też pamiętaj, żebyś nigdy „nie dał się” potrącić, okraść, pobić, zabić. Jak kiedyś „dasz się” np. okraść, to wnioskuję o karę dożywocia dla Ciebie, bo to będzie znaczyło, że jesteś frajer, a frajerów w społeczeństwie nam nie trzeba.
50/90 minus
dodaj, że była aż taka głupia i ślepa, że sama siebie potrafiła potrącić
Zabrać mu prawko dożywotnio !!!!!
Pogielo cie?
Zabrać dożywotnio i bez dyskusji. Różne są sytuacje, ale w tym przypadku kierowca udowodnił że nigdy nie powinien już kierować pojazdem.
Jeżeli na trzech pasach stoją samochody przed przejściem a jeden idiota jedzie to nie powinien jeździć samochodem chyba że jako pasażer.
100/100
Na Kunickiego nigdzie nie ma 3 pasów ruchu w jednym kierunku…
Przeczytaj artykuł 2 razy a jak dalej nie zrozumiesz to niech ci jakaś blondynka wytłumaczy…
4 też nie ma. A to czwarty wjechał. Litości. Ty nawet czytać nie potrafisz, a za komentowanie się bierzesz.
Zgadzam się – nawet jak samochody stoją w korku na przeciwnym pasie, to dojeżdżając do przejścia trzeba zwolnić – wiadomo, kto wyjdzie zaa któregoś?
Agata , o czym Ty marzysz ? Gościo zabił dzieciaka na przejściu i dostał rok w zawiasach , to tego za to zajście nawet przesłuchiwać nie powinni , przecież nikt nie zginą . Szkoda czasu na procedury , no chyba że papuga zarobi parę groszy .
Cóż można napisać? Ten wypadek pokazuje dobitnie, jak głęboko w czeluściach jelita grubego niektórzy kierowcy mają WSZELKIE przepisy (zakaz omijania/wyprzedzania, nakaz zachowania szczególnej ostrożności, nakaz zmniejszenia prędkości przy zbliżaniu się do przejścia) regulujące ich zobowiązania wobec pieszych.
Pokazuje też, jak wierutnym kłamstwem jest teoria rozpowszechniana przez dyżurnych hejterów, jakoby zawsze winnymi potrącenia byli „bezmyślni piesi”. Voila! Trzech kierowców nie miało problemu z dostrzeżeniem pieszego i wywiązania się ze swoich obowiązków wobec niego (co wskazuje na jego poprawne zachowanie na przejściu), a jeden drogowy bandyta po prostu NIE CHCIAŁ podporządkować się obowiązującemu prawo i zignorował wszystko, co tylko można było zignorować w tym temacie.
Jestem w 100% za .Niech zabiorą kwity i sam zobaczy w jakiej sytuacji się znalazł.
Tak jeżdżą lubliniaki parodia i śmiech a wytykaja wszystko ludziom nie z Lublina. Patologia
Ty z pod miedzy… sprawdź lepiej czy to twój sąsiad czasem był i wybrał się w niedzielę do galerii pokazując jak się jeździ po wsi
Akurat tak się składa że sprawca był lubliniak fraj*rze tępy
Jakim to trzeba być ciemniakiem aby tak jeździć po drogach…!!..Będzie teraz bekać z paragrafu..!!
Przejscia przez ulice dwujezdniowe + patalachy bezmuzgi tepe h.. i dz… tragedia jak oni jezdza
1. Tam jest jedna jezdnia dwukierunkowa, po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Jaka ulica dwujezdniowa?
2. Mózg.
3. Co do reszty zgoda.
Piesza naczytała się Aarona: „masz prawo nie rozglądać się wchodząc na przejście, oni muszą się zatrzymać”. Teraz jest już mądrzejsza i jak wyjdzie ze szpitala to mu obije tępy łeb parasolką.
Sprawca wypadku nie miał prawa omijać na przejściu dla pieszych, nawet gdyby w jego pobliżu nie było żywego ducha.
Poza tym, pozostałe samochody jakoś zdążyły się zatrzymać, co wskazuje, że piesza zachowała szczególną ostrożność podczas wchodzenia na przejście.
Ale jeśli ktoś bardzo chce potrącić pieszego, to żadna siła go nie powstrzyma.
„Sprawca wypadku nie miał prawa omijać na przejściu dla pieszych, nawet gdyby w jego pobliżu nie było żywego ducha.”
To powiedz mi jak byś jechał Krochmalną (3 pasmówką) w stronę wiaduktu kolejowego i stałby sznur aut do skrętu w lewo w wąską Krochmalną, a ty byś jechał środkowym pasem to stanąłbyś jak ciele przed pustym przejściem dla pieszych bo auta z lewej strony stoją przed przejściem gdyż nawet nie mogą wjechać na skrzyżowanie? Odpowiedz proszę.
Po pierwsze, coś Ci się pomyliło. Krochmalna nie ma 3 pasów ruchu. Prawdopodobnie chodziło Ci o Diamentową, która rzeczywiście ma 3 pasy ruchu, i skręt w lewo w Krochmalną, gdzie na lewym pasie często jest korek.
I teraz odpowiedź. Kiedy jest korek na Diamentowej do skrętu w Krochmalną, to również i na środkowym oraz prawym pasie ruch raczej zbyt płynnie się nie odbywa, więc nie widzę problemu z zatrzymaniem się tuż przed przejściem i sprawdzeniem, czy nikt akurat nim nie idzie.
Temat ten był poruszany w „Jedź bezpiecznie” i wyraźnie zostało tam powiedziane, że omijanie samochodów stojących na pasie do skrętu w lewo również JEST omijaniem na przejściu dla pieszych.
Wiesz co ? Pomysl zanim cos powiesz . Ja bylam jednym z tych kierowcow co sie zatrzymali I wiem lepiej ze pani sie rozejrzala zanim weszla .
A jak już weszła to nie powinna patrzeć? Można gapić się w telefon albo pod nogi? Od dziecka uczą, że trzeba się rozglądać aż się zejdzie z ulicy, a nie tylko zanim się na nią wiedzie. Gdyby tak zachowywał się każdy pieszy to nigdy by nie został żaden potrącony. Zgadzam się że wszystkimi, że w tym wypadku pełną odpowiedzialność ponosi kierowca. Jednak pełne konsekwencje nierozgladania się ponosi piesza.
„Gdyby tak zachowywał się każdy pieszy to nigdy by nie został żaden potrącony.” -gdyby kierowcy zachowywali się prawidłowo, to do wypadków i kolizji też by nie dochodziło.
A jest tego pewnie koło miliona rocznie w Polsce. I co to znaczy, że milion kierowców jest ślepych?
Polowanie na pieszych trwa w najlepsze. Należy drastycznie podnieść kary za „walenie” w pieszych na przejściu. Nie więzienie bo większości to wisi ale tak min 100 000zł grzywny.
Albo zapomniał, że trzeba się zatrzymać, albo oszczędza paliwo i podzespoły samochodu.
I po co kobiecina wlazila? Nawet moje dzieci wiedza ze na przejscie sie wchodzi kiedy WSZYSTKIE samochody na wszystkich pasach stoja. Tak trudno zadbac o siebie?
I co z tego ze kierowca winny … zdrowy i nic mu nie jest. A do wiezienia i tak nie pojdzie. A odszkodowanie z OC … nawet mi nie zal tych pieszych. Skoro glupi to maja …
„I co z tego ze kierowca winny”
Skoro to kierowca winny, to może piętnujmy jego, a nie pieszego? Jak zostanie zgwałcona kobieta, to też w komentarzu uskuteczniasz moralizatorskie gadki, że powinna była się skromniej ubrać albo nie wychodzić z domu tak późno?
Na cmentarzu dużo leży takich co mieli pierwszeństwo. Prawda jest taka że co najmniej 30% ludzi wchodzi na przejście nie rozglądając się czy może bezpiecznie przez to przejście przejść!
„Na cmentarzu dużo leży takich co mieli pierwszeństwo.”
Owszem. Również kierowców, którzy przejeżdżali przez skrzyżowanie na zielonym świetle i zostali staranowani przez jakiegoś moczymordę, który wjechał na czerwonym.
Tylko w odróżnieniu od pieszych, tacy kierowcy są tutaj opłakiwani i nikt nie o nich nie napisze: „trzeba było się rozejrzeć” albo „pierwszeństwo nie czyni nieśmiertelnym”.
-ile procent kierowców omija/wyprzedza na przejściu?
-ile ofiar spowodowali nieostrożni piesi (poza sobą)?
-ile ofiar spowodowali nieostrożni kierowcy?
piszesz, tak jakby gwałciciel miał rację, bo to nie jego gwałcą
to, że ktoś jest silniejszy daje prawa do znęcania się nad słabszym
A pijesz napój który wcześniej zostawiłeś bez opieki na stoliku w klubie? Chyba jednak nie, bo chronisz własny tyłek, mimo że nikt nie miał prawa ci tam nic dosypać. Dlaczego więc piesi nie mogą robić tego samego? Kobieta miała pierwszeństwo, ale co szkodzi spojrzeć na drugi pas? Kwestia sekund. Nie bronie kierowcy, ale na ulicy obowiązuje zasada ograniczonego wzajemnego zaufania więc chyba każdy powinien pilnować siebie a nie liczyć że ma pierwszeństwo.
do „analityczki”
nie oceniam zachowania pieszej, piszę błędach sprawcy
a piesza być może mogła uniknąć tego potrącenia, a być może nie
istnieje wiele czynników, o których nie wiemy czy kobieta (wiek, sprawność ruchowa, trzeźwość, stan zmysłów: wzroku, słuchu – nie wiem, czy miała badania na Prawo Chodu) mogła tego uniknąć.
Wymagasz od pieszego być może niemożliwego, przy jednoczesnym przemilczaniu zachowania kierowcy, któremu nie chciało zachować się ostrożności przy dojeżdżaniu do PdP, lub doskonale sobie zdawał z tego sprawę, ale nie chciało mu się zatrzymać.
,,kiedy wszystkie stoją”, a nie lepiej wtedy kiedy wszystkie sobie pojadą? W mieście ruch jest kierowany światłami, a więc kiedyś napewno samochodów będzie mniej albo i wcale.
Skoro pieszy ma czekać „kiedy wszyscy pojadą”, to po co przejścia dla pieszych?
nie lepiej, bo gdy wszyscy stoją to na pewno wszyscy stoją i nikt nie potrąci przechodzącego pieszego
a gdy wydaje się, że wszyscy pojechali to może nadjechać kolejny
a pewnych ulicach, to żeby wszyscy przejechali to trzeba trochę poczekać – a to trochę nijak ma się do przepisów o pierwszeństwie – no bo skoro muszą czekać, to jakie to pierwszeństwo?
-gdyby nie omijanie kierującego, do wypadku by nie doszło
-dajesz „złote” rady pieszemu, podczas, gdy to nie w zachowaniu pieszego leży problem – lecz w złamaniu podstawowych zasad jazdy przez kierującego
-nakłanianie do takiej postawy (kierowcy niech jadą – piesi poczekają) nie poprawia bezpieczeństwa, lecz działa wręcz przeciwnie – nakłania kierujących do lekceważenia pieszych na przejściach, a Ci kiedyś chyba muszą przejść (i dlatego przepisy dają im do tego prawo)
Zapewne jestes tylko kierowcą burakowozu. Już widzę jak czekasz w deszczu czy śniegu, na mrozie, aż wszystkie samochody przejadą. Rokuję, że za jakiś czas będziemy czytać o tobie, ze nie zatrzymales się przed przejściem i wjechales w kogoś.
kolejna baba potracona jak zwykle… chlop sie nie da tak potracic bo mysli troche w przeciwienstwie do bab… sa tempe
Ty też pamiętaj, żebyś nigdy „nie dał się” potrącić, okraść, pobić, zabić. Jak kiedyś „dasz się” np. okraść, to wnioskuję o karę dożywocia dla Ciebie, bo to będzie znaczyło, że jesteś frajer, a frajerów w społeczeństwie nam nie trzeba.
dodaj, że była aż taka głupia i ślepa, że sama siebie potrafiła potrącić