Honda??? A w tytule i na zdjęciu jest peugeot, redaktor ma chyba rozdwojenie jaźni.
czytelnik
chyba błąd się wkradł. Na zdjęciu widoczny jest peugeot. Urwane lusterko świadczy o tym że to on brał udział w tym zdarzeniu. pozdrawiam:)
lublin112
Materiał został poprawiony minutę po publikacji. Pierwsze informacje jakie do nas dotarły, mówiły o hondzie. Gdy doszły zdjęcia wszystko zostało poprawione.
Pozdr
red
Borys
Który to już w Lublinie przypadek potrącenia na pasach? Zaraz pewnie będą głosy, że piesi to święte krowy, że starszy pan wbiegł przed auto. Nic z tego, to wina tylko i wyłącznie kierowców. Nie zachowują szczególnej ostrożności, nie zwalniają przed przejściem, a przepuszczenie pieszego traktują jak zniewagę. Ocknijmy się! Ilu tragedii można uniknąć zwalniając przed przejściem dla pieszych.
ja
I piesi i kierowcy są winni zaistniałym sytuacjom na drogach. Po równo.
teddy
sam jestem kierowca 35 lat prawo jazdy i uważam że w 90 % wina lezy po stronie kierowców u nas jak ma sie auto to dopiero Pan to jeszcze zostało z komunizmu to jest towar luksusowy chocby kosztował nawet 4000 zł
to jednak pan co mi kto zrobi
cozix
Masz racje Borys co do kierowców ale piesi też często wykazują się brakiem wyobraźni i ostrożności. To że jest przejście i pieszy ma na nim pierwszeństwo (ewentualnie sygnalizacja świetlna) się zgadza ale jest jeszcze coś takiego jak zasada ograniczonego zaufania, dotyczy zarówno kierowców jak i pieszych. Najgorsze wg mnie z całym szacunkiem są starsze osoby które nie patrzą tylko wyłażą przed maską. Sory bardzo samochód to nie furmanka jak za młodych czasów, że wyhamuje niemal w miejscu.
biegły
„Zasada ograniczonego zaufania” to nowomowa Polski Ludowej, pozwalająca uniknąć odpowiedzialności samym swoim. Albo obowiązuje kodeks, albo zasada ograniczonego zaufania i wtedy przepisy są niepotrzebne.
Poza komunizmem, taka „zasada” w żadnym prawie nie obowiązuje.
cozix
Ahaaaa czyli jak rozumiem np. wyjeżdżasz sobie z podporządkowanej a widzisz że samochód który jedzie główną ulica włączył migacz to ty na ślepo wyjeżdżasz przed nim bo przecież miał migacz włączonya tu nagle bum i ojejku co się stało. Nie mów mi o tym że nie ma takiej zasady bo nawet policjanci często o tym mówią przy okazji różnych zdarzeń .Więc jeśli nie wiesz co to to mam nadzieje że nie masz prawa jazdy bo taki z ciebie znawca i biegły ja z koziej d..y trąba.
Człowieku co ty pierdolisz? A skąd masz wiedzieć czy za kółkiem kogoś kto jedzie w twoją stronę nie jedzie pijak albo małolat bez prawka? Ufasz mu w 100% że zna przepisy lub że się zatrzyma i ustąpi ci pierwszeństwa?
qo
Równie dobrze pieszym można zarzucić przebieganie przez przejścia, wychodzenie „na pewniaka” zza stojących samochodów, wpychanie się przed samochody w sytuacji, gdy za chwile ulica będzie pusta i nie będzie konieczności wstrzymywania ruchu, przechodzenie na czerwonym świetle… Jedni i drudzy nie są bez winy.
beata
To nie pierwszy przypadek tutaj tyle prosimy o wycięcie tych drzew przy ulicy z każdej uliczki wyjeżdża sie na farta a czy ktoś stoi przy przejściu też nie widac .
Mitochondrium Endoplazmatyczne
brednie..
Zyga
Kierujący pojazdem mężczyzna był trzeźwy. A pieszy???
Krzysiek
Szkoda tylko, że SPOŁECZNIAK robiący zdjęcie rannego nie podszedł, żeby sprawdzić czy nie trzeba pomóc tylko wyjął telefon i sensacji szuka. Życzę Ci, żeby Ciebie fotografowali jak będziesz leżał……..
KIEROWCA
Uważasz że 3 osoby to mało?Dwie stały bliżej….nie przesadzaj,może jeszcze tłum miał nad nim stać i pomagać?
christo
Dokładnie równie dobrze trzeba by mieć pretensję do tych wszystkich przejeżdżających , powinni się zatrzymać i stać nad pieszym.Kolega KIEROWCA ma rację wystarczy jak ktoś wezwie pogotowie a inny który może bardziej umie ( bo to ważne ) udzielić pomocy.
rysik
Ale to już jest jakas norma że jak nie wymusisz na kierowcy zatrzymania się przed przejściem to praktycznie żaden sie nie zatrzyma mimo że powinien umożliwić przejście pieszemu .A wymijanie samochodu już stojącego przed przejściem i przejazd pieszym po nogach jest nagminne ,sam jednemu cwaniaczkowi niedawno dupy nakopałem bo nie dosć że mało ludzi nie rozjechał to pretensje jeszcze miał i z łapami do ludzi skakał .
Honda??? A w tytule i na zdjęciu jest peugeot, redaktor ma chyba rozdwojenie jaźni.
chyba błąd się wkradł. Na zdjęciu widoczny jest peugeot. Urwane lusterko świadczy o tym że to on brał udział w tym zdarzeniu. pozdrawiam:)
Materiał został poprawiony minutę po publikacji. Pierwsze informacje jakie do nas dotarły, mówiły o hondzie. Gdy doszły zdjęcia wszystko zostało poprawione.
Pozdr
red
Który to już w Lublinie przypadek potrącenia na pasach? Zaraz pewnie będą głosy, że piesi to święte krowy, że starszy pan wbiegł przed auto. Nic z tego, to wina tylko i wyłącznie kierowców. Nie zachowują szczególnej ostrożności, nie zwalniają przed przejściem, a przepuszczenie pieszego traktują jak zniewagę. Ocknijmy się! Ilu tragedii można uniknąć zwalniając przed przejściem dla pieszych.
I piesi i kierowcy są winni zaistniałym sytuacjom na drogach. Po równo.
sam jestem kierowca 35 lat prawo jazdy i uważam że w 90 % wina lezy po stronie kierowców u nas jak ma sie auto to dopiero Pan to jeszcze zostało z komunizmu to jest towar luksusowy chocby kosztował nawet 4000 zł
to jednak pan co mi kto zrobi
Masz racje Borys co do kierowców ale piesi też często wykazują się brakiem wyobraźni i ostrożności. To że jest przejście i pieszy ma na nim pierwszeństwo (ewentualnie sygnalizacja świetlna) się zgadza ale jest jeszcze coś takiego jak zasada ograniczonego zaufania, dotyczy zarówno kierowców jak i pieszych. Najgorsze wg mnie z całym szacunkiem są starsze osoby które nie patrzą tylko wyłażą przed maską. Sory bardzo samochód to nie furmanka jak za młodych czasów, że wyhamuje niemal w miejscu.
„Zasada ograniczonego zaufania” to nowomowa Polski Ludowej, pozwalająca uniknąć odpowiedzialności samym swoim. Albo obowiązuje kodeks, albo zasada ograniczonego zaufania i wtedy przepisy są niepotrzebne.
Poza komunizmem, taka „zasada” w żadnym prawie nie obowiązuje.
Ahaaaa czyli jak rozumiem np. wyjeżdżasz sobie z podporządkowanej a widzisz że samochód który jedzie główną ulica włączył migacz to ty na ślepo wyjeżdżasz przed nim bo przecież miał migacz włączonya tu nagle bum i ojejku co się stało. Nie mów mi o tym że nie ma takiej zasady bo nawet policjanci często o tym mówią przy okazji różnych zdarzeń .Więc jeśli nie wiesz co to to mam nadzieje że nie masz prawa jazdy bo taki z ciebie znawca i biegły ja z koziej d..y trąba.
Człowieku co ty pierdolisz? A skąd masz wiedzieć czy za kółkiem kogoś kto jedzie w twoją stronę nie jedzie pijak albo małolat bez prawka? Ufasz mu w 100% że zna przepisy lub że się zatrzyma i ustąpi ci pierwszeństwa?
Równie dobrze pieszym można zarzucić przebieganie przez przejścia, wychodzenie „na pewniaka” zza stojących samochodów, wpychanie się przed samochody w sytuacji, gdy za chwile ulica będzie pusta i nie będzie konieczności wstrzymywania ruchu, przechodzenie na czerwonym świetle… Jedni i drudzy nie są bez winy.
To nie pierwszy przypadek tutaj tyle prosimy o wycięcie tych drzew przy ulicy z każdej uliczki wyjeżdża sie na farta a czy ktoś stoi przy przejściu też nie widac .
brednie..
Kierujący pojazdem mężczyzna był trzeźwy. A pieszy???
Szkoda tylko, że SPOŁECZNIAK robiący zdjęcie rannego nie podszedł, żeby sprawdzić czy nie trzeba pomóc tylko wyjął telefon i sensacji szuka. Życzę Ci, żeby Ciebie fotografowali jak będziesz leżał……..
Uważasz że 3 osoby to mało?Dwie stały bliżej….nie przesadzaj,może jeszcze tłum miał nad nim stać i pomagać?
Dokładnie równie dobrze trzeba by mieć pretensję do tych wszystkich przejeżdżających , powinni się zatrzymać i stać nad pieszym.Kolega KIEROWCA ma rację wystarczy jak ktoś wezwie pogotowie a inny który może bardziej umie ( bo to ważne ) udzielić pomocy.
Ale to już jest jakas norma że jak nie wymusisz na kierowcy zatrzymania się przed przejściem to praktycznie żaden sie nie zatrzyma mimo że powinien umożliwić przejście pieszemu .A wymijanie samochodu już stojącego przed przejściem i przejazd pieszym po nogach jest nagminne ,sam jednemu cwaniaczkowi niedawno dupy nakopałem bo nie dosć że mało ludzi nie rozjechał to pretensje jeszcze miał i z łapami do ludzi skakał .