Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Głęboka: Citroen stanął w płomieniach. Auto częściowo spłonęło

Dzisiaj rano przy ul. Głębokiej w Lublinie miał miejsce pożar samochodu osobowego. Właściciel pojazdu doznał poparzeń ciała.

35 komentarzy

  1. zemsta jakiegoś niedoszłego rolnika który nie otrzymał promocji ??

  2. Haha, znowu przewody abs z francy. Jak można przez tyle lat nie poprawić takiej pierdoły zagrażającej życiu? Jak można zatem kupować takiego bubla? Pewnie dla ardenaliny. Bo to jedyne jej źródło w tym pojeździe.

    • Dla ceny i ładnego opakowania. Taki kał w pozłacanym opakowaniu ?

    • 25 letni XM. Nie ma co robić z siebie ignoranta pisząc sztampowe komentarze na temat francuskiej motoryzacji.

      • Patrz jakoś mam jedną 19 letnia Octavię i się nie zapaliła. Mało tego mam też 15 letnie Suzuki i też się nie zapaliło. Po ulewach jeżdżą oba, po dołach brudzie syfie i nic. Wożą drewno, beczki i nic. No chyba jakieś niepalne są ?

    • Byłeś na miejscu i wiesz co się tam stało że się wypowiadasz? Typowy Henio expert. Twój też się może zapalić. A nie zapomniałem. Ty z buta chodzisz.

  3. Francuzy to nie auta , to urządzenia samozapalające — tylko łone sie palo.

  4. Citroen = creative technologie ?

  5. Tylko francuskie auta . Czekam na bimmera i jego opinię na ten temat .

  6. francuskie to jest dobre wino, a japoński telewizor

    francuski syf, czy to przypadek??????

  7. Studętkom jezdem to wiem że....

    Eee, tera to jakieś takie łatwopalne produkujom

  8. Tym razem nawet nie renault

    • A co to za różnica? Jeden i ten sam badziew! Zaraz poleci na mnie hejt, ale uzasadniam to tym, że wielu dobrych fachowców nie chce nawet słyszeć o tych markach.

  9. Mądry człowiek

    Ale jesteście tępi. Bo Citroen się zapalił. Niedawno Alfa Romeo się paliła, wcześniej jeszcze Audi………Zalecam mniej pifka bo wam szkodzi przy takich upałach. Lepiej się do roboty weźcie.

    • To bedzieta miely na e60 ładniejsze od bimbera bo un jusz wyżebrał na światłach przy nałęczowskiej ?

  10. http://www.lublin112.pl/?s=po%C5%BCar+auta Z tego co widzę, to palą się różne auta 😛 więc warto myśleć lub poczytać trochę.
    Co do hu8- widać, że nie jeździł takim wygodnym autem i nie wie co mówi, bo to zawieszenie jest idealne na nasze drogi. A z tego co wiem właściciele dbają o te auta, bo są tego warte.
    Co do pożaru: każde auto może się zapalić, pewnie nie raz o tym poczytamy jeszcze.

    • Może i wygodne ale weź to utrzymaj. Kup cokolwiek do hydropneumatyki. Sfery wcale nie tanie, siłowniki drogie. Cena pompy jakby była co najmniej z platyny i diamentów. Później znajdź majstra, który ma o tym pojęcie i złoży to do kupy. Miałem, jeździłem ale miałem powyżej uszu szukania części, płacenia jak za zboże i wiecznej zagwozdki „Przewód od LDSu strzeli dziś czy jutro?”. Pół biedy jak Cytryna położy się na brzuchu w mieście. A jak na trasie? Z C5 jeszcze ktoś może coś zrobi ale Xantia czy XM? Rozpacz w biały dzień. Citroen to taki pies ogrodnika. Niezwykle fajne hydro-auta ale zbyt absorbujące i ryzykowne jako typowe auta do codziennej jazdy

      • Znam wielu ludzi jeżdżących takimi cytrynami i znam co najmniej 3 mechaników w Lublinie do XM i Xantii. Wcale takie straszne nie są jak gadają a części są też zamienne nawet z księżnej do XM część pasuje. Ale jak się trafi na złego 'speca’, to i auto strajkuje…

        • Pokaż mi gdzie kupię NOWE (nie regenerowane ale NOWE) części: pompa LHM, przewody, siłowniki i ich słynne mocowania do Xantii. No czekam 🙂 Z przyzwoitości nie zapytam o NOWY zawór hamulcowy 🙂
          Widzisz… Miałem Xantię, miałem XMa, miałem C5 (i łasiłem się na X7 ale rozsądek na szczęście wygrał) i żaden komfort latającego dywanu nie wynagrodzi mi ile nerwów zepsuło mi to badziewie. Części nie ma (regeneracja śmieci nie interesuje mnie), jedyny sensowny mechanik to Tomek (skoro miałeś Cytrynę to wiesz o kogo chodzi). Bo widzisz… To, że jest aż trzech mechaników od Cytryn w tak dużym mieście jak Lublin świadczy o tym jak kłopotliwe jest posiadanie hydro-Cytryny. Ja mam trzy warsztaty w odległości 2 km od miejsca zamieszkania. I nie zachodzę w głowę czy mi ktoś naprawi auto czy nie. Jadę, naprawiają, tego samego dnia odjeżdżam. W przypadku Cytryny szukaj części, kombinuj, męcz się… BTW usterka w trasie daleko od domu na nieznanym terenie: w przypadku Citroena: kłopot i lament. W przypadku innej marki: warsztat, naprawa i jazda dalej. Po latach spędzonych z tą marką uważam, że Citroen jest bardzo fajny lecz u sąsiada w garażu albo u syna na plakacie w pokoju. Ja wolę być nazywany wsiurem, ćwokiem, burakiem, januszem i bezguściem ale wolę mieć pewne czesko – niemieckie auto z kurą na masce niż pływającą Cytrynę kosztującą w utrzymaniu tyle co jakiś Jaguar. Czy żałuję posiadania Citroena razy 3? Nie. Dzięki temu mam swoje własne, osobiste doświadczenie. Czy wrócę do marki? Patrząc na obecną gamę aut Citroena nie wrócę szybciej niż za 10 – 15 lat.
          Dziękuję, pozdrawiam i życzę miłego wieczoru. Bo samochód to tylko narzędzie… 🙂 Peace, moto-ludzie 🙂

          • ja tam nie rozumiem lamentowania takiego, mialem jeszcze niedawno Xantie 1.9D XUD9, w dodatku po taxowce, z przebiegiem na liczniku 410tys (a ile na prawde?) i jakos przez 2 lata nic sie z hydro nie dzialo, nigdy nie zawiodla, tylko na poczatku trzeba bylo naprawic zaniedbania poprzednikow.
            zreszta w hydro parcieja i pekaja tylko wezyki powrotne, nie skutkuje to natychmiastowym postojem, tylko ubywa LHMu i mozna tak spokojnie dojechac do domu, a potem taki wezyk wymienic, nic strasznego, poza tym samo hydro jest o wiele wytrzymalsze od zwyklego zawieszenia, a juz w szczegolnosci beznadziejnych francuskich tylnych belek skretnych
            poduszki silownikow przednich faktycznie gnija ale spokojnie na zlomach sa do dostania 🙂

            hydro to nie zadna czarna magia czy sila nieczysta ;p spokojnie mozna to ogarnac samemu jak sie troche pomysli ;p nie trzeba miec nadludzkich zdolnosci 🙂

            zdecydowanie najgorsza we francuskich samochodach jest elektryka zrobiona z kabli ktore zamieniaja sie w zielony proszek i zlaczek ktore nie lacza, no i oczywiscie tylne belki, poza tym to sa dobre samochody, dla tego jesli kupowac Citroena/Peugeota to najlepiej ze zwyklym dieslem 1.9 (XUD7, 9 lub DW8) – te silniki nie maja zadnych komputerow wiec sa niezawodne, wszelkie benzyniaki i HDI tez sa mechanicznie dobre, ale z racji sterowania komputerowego, a wiec francuskiej elektryki sa zawodne

Z kraju