Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Ukradł kartę płatniczą, wykonał nią ponad 30 transakcji. Jego żona też nie uniknie odpowiedzialności

Policjanci z Lublina zatrzymali mężczyznę, który skradzioną kartą płatniczą dokonał ponad 30 transakcji na kwotę kilkuset złotych. Odpowiedzialności nie uniknie również jego żona, z którą robił wspólnie zakupy.

W grudniu 2020 r. policjanci z VII komisariatu w Lublinie otrzymali zgłoszenie o utracie karty płatniczej. Operacyjni ustalili, że do kradzieży karty doszło w jednym z hosteli. Sprawca przy pomocy karty dokonał łącznie ponad 30 transakcji zbliżeniowych na kwotę kilkuset złotych.

Wczoraj mundurowi zatrzymali sprawcę. Okazało się, że to 32-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna usłyszał zarzuty, do których popełnienia się przyznał. Jak się okazało w niektórych przypadkach zakupy robił wspólnie z żoną, która także nie uniknie odpowiedzialności.

Płatności kartą bankomatową w formie tzw. płatności zbliżeniowej lub wypłata gotówki z bankomatu przez osobę nieuprawnioną, która weszła w jej posiadanie wbrew woli właściciela, stanowi przestępstwo. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności nawet do lat 10.

(fot. pixabay.com)

10 komentarzy

  1. W ubiegłym roku zmieniła się maksymalna kwota transakcji zbliżeniowych (do 100zł).
    Ale zmieniły się również zasady dotyczące weryfikacji.
    Do 14 września wszystkie banki miały czas na dostosowanie swoich systemów do zaleceń europejskiej dyrektywy o usługach płatniczych (PSD2).
    Między innymi kod PIN jest wymagany zawsze po przeprowadzeniu 5 transakcji zbliżeniowych (do 100zł) bez podawania PIN-u.
    Przy kolejnej transakcji należy podać PIN nawet jeśli do zapłaty byłaby jedna złotówka.
    Ci, którzy tego nie wiedzą do tej pory się dziwią dlaczego czasami muszą wpisywać PIN.
    Jaki z tego wniosek?
    Złodziej znał PIN 🙂
    Czy był przez właściciela zapisany na karcie? 🙂
    Bo bank raczej by nie ryzykował nie wprowadzając tej dyrektywy bezpieczeństwa w życie.

    • Nie wszystkie banki
      Posiadam konto w jednym jak do tej pory wykonalem transakcji kartą moze 500 i za zadnym razem nie chcialo pinu
      Oczywiscie mowa o zakupach i transakcjach do 100 pln

      • To taki bank ryzykuje dużą karą i ewentualnymi przegranymi reklamacjami.
        Chyba, że coś źle zrozumiałeś.
        Wszystkie twoje transakcje zawsze były poniżej 100zł i było ich 500?
        Nie było żadnych wyższych wymagających PIN-u lub wypłat z bankomatu, w którym ten PIN wpisywałeś?
        Jeśli tak, to zrezygnowałbym z banku, który „olewa” powszechnie stosowane i nakazane systemy bezpieczeństwa 🙂
        Bo efekt może być właśnie taki, jak w opisywanym artykule.

        • Myślę, że mu chodzi o 500zł. Ja nigdy nie zwracałam uwagi na to, kiedy o pin prosi. Kiedyś jak się już tak zdarzyło to sobie poszłam w siną dal, bo myślałam, że już jest transakcja zaakceptowana.ale akurat mnie znano to następnym razem dopłaciłam
          Wygląda na to, że w transakcji powyżej 100zł się zeruje i od nowa po 5 transakcjach jest pin. Ale wydaje mi się, że rzadziej prosi o ten pin. Musiałabym to sprawdzić.

  2. Po prostu gwizdnęli kartę komuś znajomemu ..

  3. Problemy z prawem za kilka stówek. Arcymistrz przestępczego fachu…

  4. Ja zawsze mówie żonie,że najłatwiej wydaje sie czyjeś pieniądze. W tym przypadku chodzi o moje jak ukradkiem podbiera mi karte i robi hop siup na lewo i prawo 🙂

  5. A wystarczyło zablokować kartę i złodziej nic by nie wypłacił + 48 828 828 828 łatwy numer do zapamiętania

    • Ale kartę blokujesz wtedy, gdy zorientujesz się, że została skradziona lub zgubiona.
      Co ile czasu sprawdzasz czy jeszcze ją masz?
      Co godzinę?
      Wątpię.. ale jeśli nawet tak robisz…
      Wiesz ile sklepów można w ciągu tej godziny odwiedzić w galerii handlowej? 🙂

Z kraju