Ucieczkę samochodem na minuty zakończył na słupie. Zobacz nagranie z policyjnego pościgu (wideo, zdjęcia)
08:46 24-05-2022
W minioną sobotę parczewscy policjanci po godzinie 22 zauważyli na jednej z ulic miasta kierującego audi, który na ich widok zatrzymał się na środku ulicy Plac Wolności, a następnie z impetem oraz piskiem opon ruszył w kierunku ulicy Strażackiej. Mundurowi natychmiast ruszyli za pojazdem używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych.
Mężczyzna jednak nie reagował i nie miał zamiaru się zatrzymać, kontynuował swoją ucieczkę. W trakcie swojej brawurowej jazdy naruszał liczne przepisy ruchu drogowego i stwarzał również zagrożenie dla innych kierujących oraz pieszych. Mężczyzna wyprzedzał inne pojazdy na przejściu dla pieszych, nie sygnalizował żadnych manewrów skrętu, nie stosował się do znaków poziomych i pionowych w tym znaku P-4 linia podwójna ciągła, zmuszał inne pojazdy do zmiany pasa lub zjazdu na chodnik w celu uniknięcia kolizji.
Na miejsce skierowano kolejny radiowóz w celu ustawienia blokady na ulicy 11 Listopada. Kiedy kierujący audi zauważył pojazd, chciał go ominąć, stracił panowanie nad audi, po czym zjechał na chodnik i uderzył w słup oświetleniowy zatrzymując się nieopodal na miejskiej ławce. Następnie o własnych siłach opuścił rozbity pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo. Na ulicy Nowej został zatrzymany.
19-letni mieszkaniec Warszawy podróżował sam. Policyjne badanie stanu trzeźwości wykazało, że był trzeźwy. Natomiast badanie na zawartość środków odurzających dało wynik pozytywny. Od 19-latka pobrano krew do badań.
Młody mężczyzna po wykonanych czynnościach trafił do policyjnej celi. W przeszłości miał już liczne problemy z prawem. Jakby tego było mało okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a rozbity samochód został przez niego pożyczony od kolegi z jednej z wypożyczalni samochodów. W związku z uszkodzeniami policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny audi, który został przewieziony na policyjny parking.
Dziś 19-latek został przesłuchany. Usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli i ucieczkę oraz kierowanie pojazdem w pod działaniem środków odurzających. Grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo zostanie ukarany za 18 wykroczeń w ruchu drogowym na łączną kwotę 10 tysięcy złotych oraz otrzyma zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 24 miesięcy.
(fot. wideo Policja Parczew/PSP Parczew)
Ale urwał, będzie musiał za wszystko zapłacić a do tego jeszcze mandaty. Wyjdzie tyle jak by sam sobie kupił takie nowe auti.
Uważasz, że ktoś taki zapłaci cokolwiek i będzie uczciwie pracował? Moim zdaniem to wstęp do dalszej kariery kryminalnej. Powinien to odpracować w jakiejś kolonii karnej. Wtedy może coś by z niego było.
Przynajmniej mu nie zarekfirują.
przeciez duren sie nie wyplaci do konca zycia
Całe życie przed nim jeszczem, zaczął na przypale, trochę popierdzi, wyjdzie, wyjedzie za granicę, tam będzie ćpał i zarabiał, żeby się spłacić, kilka lat i będzie na czysto.
Większość zapłaci kolega, który wypożyczył pojazd. Sam zapłaci mandaty i kary – niważne teraz czy za ileś lat jak wyjdzie na wolność i pójdzie kiedykolwiek do pracy lub dostanie świadczenia jakieś.
Siedzi czy już hasa na wolności? Przecież nic z takiego nie ściągną. Gówniarz tyle ma co w kieszeni albo torebeczce.
„Ucieczkę samochodem na minuty”… W jakim to jest narzeczu?
Takim Lubelińskim.
To od razu mnie się podoba.
Półgłówek sam się wyeliminował na jakiś czas z ruchu.
Zasilili trochę budżet państwa.Będzie na utrzymanie różnej patologii ” +” i nierobów,a także turystów wojennych.
Młody, wykształcony z wielkiego miasta. Elektorat czaskoskiego