Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Tysiące ludzi jednocześnie wyszło spacerować po ulicach. Milicja była bezradna

Dzisiaj w Świdniku odbyły się uroczystości w 33. rocznicę Świdnickich Spacerów. W ten sposób mieszkańcy uczcili ten jeden z najbardziej niezwykłych przejawów oporu społeczeństwa wobec komunistycznej władzy.

Świdnickie Spacery rozpoczęły się 5 lutego 1982 roku o godzinie 19.30. Było to głównie w geście sprzeciwu wobec kłamliwej propagandy szerzonej przez kontrolowane przez komunistyczne władze media. Akcja została zainicjowana przez działaczy podziemnej „Solidarności” w tym mieście. Informacja o proteście błyskawicznie trafiła pocztą pantoflową do wszystkich mieszkańców. Punktualnie gdy rozpoczynało się główne wydanie Dziennika Telewizyjnego, mieszkańcy opuścili swoje mieszkania i skierowali się na ulicę Sławińskiego (obecnie Niepodległości). Tą główną ulicą miasta, a najważniejsze tuż pod oknami komendy milicji, mieszkańcy spacerowali chodząc w tą i z powrotem.

Oczywiście nie spodobało się to władzom, jednak mogła ona tylko bezradnie patrzeć na nieprzebrane tłumy na ulicy. Choć usiłowano wprowadzać różnego rodzaju restrykcje, mieszkańcy nie poddawali się, wiedząc że milicja praktycznie nic nie może im zrobić. Wiadomość o tym spektakularnym proteście zaczęła się rozszerzać na cały kraj a nawet świat. Spowodowało to, że inne miasta wzięły przykład ze Świdnika i ich mieszkańcy również wyszli na ulice. Władza została jednak tak urażona, że postanowiła zrobić wszystko, żeby zakończyć to, co stało się dla niej wielkim ciosem. Po blisko tygodniu, w Świdniku, jedynym mieście w Polsce, została przesunięta godzina milicyjna z 22 na 19. Na ulice wyjechały czołgi a także liczne oddziały ZOMO. To spowodowało, że w obawie przed krwawymi rozruchami, za namową świdnickiego księdza Jana Hryniewicza, 11 lutego mieszkańcy ostatni raz zorganizowali spacer.

Na pamiątkę tych wydarzeń, tak jak co roku na Placu Konstytucji 3-Maja w Świdniku, zorganizowano uroczystości rocznicowe połączone z happeningiem. Wzięły w nich udział uczestnicy spacerów, którzy wspominali tamte czasy, grupy rekonstrukcyjne, a także świdnicka młodzież. Ci ostatni mogli w ten sposób uczestniczyć w żywej lekcji historii W Centrum Kultury można było zobaczyć reportaż Pauliny Niezbeckiej i Jakuba Boczkowskiego zatytułowany „Fenomen Spacerów”. Z kolei w holu Centrum Kultury prezentowana jest wystawa zatytułowana „Świdnickie Spacery – moje spojrzenie”.

(fot. Świdnik Wysokich Lotów)
2015-02-25 19:18:46

9 komentarzy

  1. Wszystko rozpoczęło się 5 lutego zakończyło 11 lutego, a rocznica obchodzona jest 25 lutego?? Coś chyba nie tak…

  2. Cytując – Świdnickie Spacery rozpoczęły się 5 lutego 1982 roku o godzinie 19.30. Było to głównie w geście sprzeciwu wobec kłamliwej propagandy szerzonej przez kontrolowane przez komunistyczne władze media – Dziś jest jeszcze większe zakłamanie, wywalczylismy bezrobocie i trwogę o jutro, ludzie poswięcili sie na próżno…

    • tylko totalny idiota mógł powiedzieć, że poświęcenie poszło na próżno… pomyśl następnym razem zanim coś napiszesz.

      • kombatanci z Powstania Warszawskiego płaczą jak widzą stało się z Polską, poszukaj sobie linku.

  3. Byłem wtedy za dziś mówię nie

    Szkoda nawet pisać , jak upodlili zwykłych ludzi , którzy nie bali się powiedzieć DOŚĆ czerwonej burżuazji. Nastała jeszcze perfidniejsza, bo sobie drwi w oczy i śmieje się w twarz , i wyciskając jak cytrynę tych którzy się poświęcali .

  4. pracowalem wtedy na placowce PKS w WSK z kolegami chodzilismy do 1 marca i nikt nas nie zaczepil nie widzialem tez czolgow – ZOMO i milicja – bylo ich wiecej niz zwykle

  5. Pracowalem wtedy w Zomo i dziś mam 4,5 tyś emeryturki netto i gruby brzuch.A wy macie chociaż fajne figurki z tych spacerów.Spacerów zamiast dziennika,do posredniaka,do mopsu i caritasu.Cieszycie się??????

  6. A ja za to że lałem ich szturmówką,aż do bólu to też teraz mam 6 tys,emerytury.Opłacało się.

  7. Błąd w nazwie ulicy. Nie Słowińskiego ale Sławińskiego

Z kraju