Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Tylu zgonów nie było w Polsce od 70 lat. COVID-19 odpowiada tylko za kilka proc. przypadków

W 2020 roku w całym kraju zmarło niemal pół miliona osób. Jest to wzrost o 68 tys. w porównaniu z rokiem 2019. Jednak jak wskazują dane statystyczne, COVID-19 był przyczyną śmierci w przypadku niecałych 9% zgonów.

Od początku stycznia do końca grudnia 2020 roku w całej Polsce zmarło dokładnie 477 335 osób. Jak wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędy Statystycznego, jest to o niemal 68 tys. więcej zgonów niż w 2019 r. Dodatkowo stanowi to wzrost o ponad 100 tys. w stosunku do średniorocznej wartości z ostatnich 50 lat. Patrząc zaś na współczynnik zgonów na 100 tys. ludności, to osiągnął on najwyższą wartość od 1951 roku.

Średnio w ciągu tygodnia w ubiegłym roku umierało ponad 9 tys. Polaków. Jest to o ponad tysiąc więcej, niż jeszcze rok wcześniej. Rekordowy był 45. tydzień, czyli dni od 2 do 8 listopada, kiedy to zmarło ponad 16 tys. osób. Wzrost zgonów zauważalny jest niemal we wszystkich grupach wiekowych. Wśród osób w wieku od 15 do 19 lat wyniósł on 1 proc., zaś w grupie 70-84 lata blisko 20 proc. Jedynie wśród najmłodszych, czyli osób w wieku do 14 lat, zanotowano spadek współczynnika umieralności na 100 tys. ludności o średnio 10 proc.

Jeżeli chodzi o płeć, to począwszy od najmłodszych grup wiekowych, więcej umierało mężczyzn niż kobiet. Jeżeli chodzi o osoby w wieku od 0 do 4 lat, to notowano ok. 86 zgonów chłopców i ok. 69 zgonów dziewczynek na 100 tys. ludności danej płci. Im osoby starsze, tym różnica wyraźniejsza. W grupie wieku od 25 do 29 lat umierało średnio 114 mężczyzn i 29 kobiet na 100 tys. ludności.

O ile analitycy wskazują, że pandemia SARS-CoV-2 była w ubiegłym roku główną przyczyną wzrostu liczby zgonów, tak patrząc na przyczyny śmierci wszystkich osób, które zmarły, to jest dopiero na czwartym miejscu. Tak jak od lat, na pierwszym miejscu są choroby układu krążenia i choroby nowotworowe, które odpowiadały za blisko 60 proc. wszystkich zgonów. Zgony z powodu COVID-19 stanowiły blisko 9 proc. wszystkich zgonów. Analiza zgonów wskazuje również, że 295 371 zmarłych to mieszkańcy miast, zaś 181 984 to osoby mieszkające na wsi.

Tylu zgonów nie było w Polsce od 70 lat. COVID-19 odpowiada tylko za kilka proc. przypadków

(fot. lublin112, grafika GUS)

64 komentarze

  1. Coś mi tu nie gra. Przecież w mediach przez półtora roku wmawiano nam, że to covid-19 zabija najbardziej. Nic się tu nie zgadza. Foliarze kowidowi piali, że taki ten covid-19 straszny. Owszem. Ale chyba bardziej inne choroby są groźniejsze jak widać. Przecież na to nie ma lekarstwa.

    • fakty sa takie że mamy 120tys śmierci nadmiarowych
      to sa ludzi ktrzy by żlyli ghdyby ni kowid

      • Większość z tych 120tys by żyła, gdyby nie zamykanie dostępu do lekarzy

      • na podstawie danych… ? weź nie pisz bajek bo jeszcze ktoś uwierzy. W dzisiejszych czasach sami specjaliści. W każdej dziedzinie. Najlepsi byli ci od zamykania lasów.

      • Racja. Zapchana służba zdrowia zrobiła swoje. Lekarze nie leczyli kowida, bo nie ma na to leku. TO co robili? Jaki wniosek się nasuwA ?

  2. Przecież większość społeczeństwa zaszczepiona. MZ ogłosił odporność zbiorową. A tymczasem, mają dzwonić do osób niezaszczepionych i nagabywać na szczepienie. Ponadto straszą odmianą delta i 4 falą. To po co te szczepienia?

    • Jaka większość społeczeństwa? Na dzień dzisiejszy dwiema dawkami (lub jedną w przypadku Johnsona) zaszczepionych zostało 30,99% społeczeństwa. To większość?

      • Przecież 80% ludzi przechodzi kowid bezobjawowo. Tak mówią eksperci. Jeśli im wierzyć, to ponad połowa społeczeństwa nabyła już odporność.

      • Ponad 75% społeczeństwa została zaszczepiona. Łącznie. A teraz proszę sobie wykonać testy na przeciwciała. Tylko, żeby wam kowidowe plastikowe czapki nie pospadały z łysych głów:)

      • MZ nie kłamie.

  3. „Adam Niedzielski podał prawdopodobny zakres dat, kiedy należy się spodziewać ponownego uderzenia pandemii.”

  4. Standardowo polak zyje teraz 50 -60 lat
    Kobieta 60-69
    A starszych nie należy liczyć bo to ludzie z wojny(stare pokolenie), którzy dozywali 80-85
    Teraz dozyc 60 to nie lada wyczyn …

    • kolejny wsiowy filozofmój dziadek i babka z lat 20 nieżyjąod 30 lat
      dolej oleju do głowy

  5. Umierali i umierac będą ,średnio do 55 wystarczy przejść się na nowe cmentarze z ostatnich lat

  6. 9% w demagogii brzmi lepiej niż 100 000
    piszecie takie bzdury że niby kowid jest nigroźny

  7. asf covid 19 zgnilec pszczół pomór a jednak nie.

  8. Brawo rządzący!
    Dzięki wam wielu chorych na nie Covid, nie mogąc się leczyć umierali w domach.

    Nie zapomnimy wam tego!

  9. Jedyne co się nie zamknęło i pozostało otwarte w takim samym wymiarze to apteki!!! Pierwsze zamknęły się POZ-y. A tymczasem one otrzymały pomoc od państwa w postaci środków dezynfekcji oraz ochrony osobistej dużo wcześniej, a apteki dopiero po batalii. Co za kraj..

  10. Jakieś dane?

Z kraju