Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Trzy młode osoby zginęły w zderzeniu dwóch aut. Droga krajowa nr 19 zablokowana

W niedzielę wieczorem na drodze krajowej nr 19, pomiędzy Kraśnikiem a Janowem Lubelskim, doszło do tragicznego wypadku. W miejscowości Zarajec zderzyły się dwa pojazdy osobowe. Trzy młode osoby zginęły na miejscu.

144 komentarze

  1. 19 letni szczyl stracił panowanie nad pojazdem z powodu nadmiernej prędkości i zamordował 3 osoby a 2 inne , zupełnie przypadkowe poważnie ranił. Mam nadzieję że jeśli sikut przeżyje to prawo jazdy będzie miał zabrane dożywotnio

    • Gdzieś w artykule wspomniane jest, że przyczyną była nadmierna prędkość? Bo ja nie zauważyłem

      • Jechałes tamta droga? Nie ? Szkoda

        • Mieszkam tam i wiem że akurat ta droga to jest naprawdę zdradziecka…

          • A ja jeżdżę tamtędy i uważam, że droga jest ok. Nie rozumiem jak można głupotę tłumaczyć zdradziecka drogą ?

          • Jak droga zdradziecka to się jedzie 2x wolniej i 2x bardziej się uważa. U nich nie było ani jednego ani drugiego+ niezapięte pasy.

      • no tak stracił panowanie nad pojazdem bo jechał 50km na godzinę, wystarczyło popatrzeć co zostało z tego golfa i gdzie on się znalazł po uderzeniu w fabię by wyobrazić sobie z jaką prędkością jechał …

      • Aaron Fleischman

        Nie, w artykule jest wspomniane: „Na miejscu pracują policjanci, trwa ustalanie dokładnych okoliczności wypadku.”, czyli nadmiernej prędkości wciąż wykluczyć nie można.

      • Niema znaczenia czy napisali czy nie ludzoe sami sobie dopowiedza tak zeby im bylo wygodnie i zeby bylo o czym siac ploty

      • No jakby jechał zgodnie z przepisami raczej by nie stracił panowania ,prawie zawsze przyczyną jest prędkość jakbys nie wiedział

    • Napewno przeżyje bo chodził pokaleczony zestresowany przy akcji ratunkowej

    • Stawiam że na egzaminie z P J był prymusem . A gdy już odebrał ” plastik ” to wstydził się jeżdzić jak przepisy nakazują – bo obciach i koledzy będą się śmiali .

    • Ciekawy wywód. Szkoda tylko, że odebranie prawa jazdy nie gwarantuje tego, że nie usiądzie za kierownicę bez papierów.

      • Jak chcesz gwarancji to mu ręce obetnij.

      • A Ty ze świadomością że 3 Twoich kolegów/przyjaciół straciła życie przez Cb byś tak pragnął wsiadac za kółko?? Nie wydaje mi się. Pomyśl że dzieki takim komentarzom jak niektóre tutaj Młody może stać się 4 ofiarą. I to może być wasza zasługa….. Jesteściue bezmyśli ludzie.

    • Prawo jazdy można robić od 18 roku życia więc nie rozumiem skąd te epitety w stronę kierowcy. Też kiedyś byles młody i robiłeś prawo jazdy. Dziękuj Bogu że nie spowodowales wtedy żadnego wypadku bo byś był nazywany szczylem !

  2. Szkoda dzieciaków. Młody mógł się nie popisywać. Przezył. Będzie miał teraz ciezkie zycie. A wystarczyło mieć szacunek do przepisów, do praw fizyki. Głupi wiek z jednej strony ale i słaba edukacja młodych kierowców do tego polska mentaność ” cooo ja nie potrafie?” PID

    • „Potrzymaj mi piwo…”

    • Zabił 3 osoby 2 ranił.. ma mieć ciężkie życie i pokutne… najlepiej tak min 10 lat w kamieniołomie…. ale jako przykładny katolik pójdzie do spowiedzi, da „na ofiarę”, „ksiunc mu łodpuści”… i po sprawie…1

  3. katarzyna skrzynecka

    chyba szypko jechali

  4. Tak się kończy jazda starym gruchotem. Układ kierowniczy nawalił i nagle z dziwnych powodów stracił panowanie nad pojazdem.

    • nie każdego stać na nowy, lepszy samochód, czasami jest ważne to „żeby wogóle jechał”. nie osądzam kierowcy ale czasami nie ważne jaki ma się samochód tylko to jak się go prowadzi.

      • Nie chodzi o zakup nowego, a o odpowiednie dbanie o stary, Podbijanie przeglądów na lewo i naprawa tylko jak coś nawali, tak się właśnie kończy. Przy prędkości nawet 60km na godzinę gdy nawali układ kierowniczy nie ma szans na opanowanie auta.

    • ddd a ty pewnie jeździsz nowa toyota hybryda ? Przepisowo ….

    • To nie uklad kierowniczy, to gluuupotaaaa!!! Malolat zapewne w taty aucie pare tygodni po zdaniu prawka, popis przed znajomymi, wspolczuje rodzicom tych dzieciakow, pochowac dziecko to najwieksza tragedia.

      • To że młody to od razu go tak osądzasz? A może faktycznie coś było nie tak z tym gulfem… mam prawko miesiąc i nie ciągnie mnie do np popisów, może on też nie chciał się popisać…

        • Statystyki mówią same za siebie. Giną dzieciaki z kilkuletnimi kierowcami. Gdy z autem jest coś nie tak jedzie się do mechanika, jeżeli stać na auto trzeba się liczyć z jego sprawnością.

      • A może to poprostu był wypadek? Po co odrazu osądzać?

    • Jak sie frajerze dba o starszy sprzet to uklad sie nie zablokuje.mialem ladzianke 26letnia.wszystko chodzilo jak w zegarku.takze nie plec glupot ze uklad sie zablokowa.uklad to w glowie sie gnojkowi zablokowal.

    • Raczej mózg nawalił.

    • A skąd ty wiesz ze mu układ kierowniczy nawalił ? Masz potwierdzone info czy sobie tylko tak fantazjuje jak potrafisz ?

  5. Szkoda dzieciaków, jak zwykle kierowca przeżył

  6. Dlatego prawo jazdy powinno być od 21lat. Wtedy byłoby mniej wypadków z tak młodymi osobami.

    • Aaron Fleischman

      @Czytelniczko, cały czas to powtarzam. Ilu jeszcze ludzi muszą smarkacze zabić, żeby ustawodawca choć rozważył podniesienie wieku uprawniającego do zdawania na kat. B do 21 lat? Tak, ja wiem, że prawko zawsze było od 18 lat, ale dzisiejsi 18-19-latkowie to coś zupełnie innego niż ci sprzed kilku dekad. Tym dzisiejszym realna jazda samochodem myli się z grą w NFS, myślą, że są nieśmiertelni, Kubica to przy nich pryszcz. Wiek 18-lat to dziś po prostu za mało, by upoważniać kogoś do wzięcia odpowiedzialności za cudze życie i zdrowie. Nawet kat. A jest od lat 24 (kat. C – 21, kat. D – 24), a kto wyrządzi większą krzywdę: kierujący motocyklem o masie 150 kg czy samochodem o masie 1500 kg? Gdzie tu sens i logika?

      Kiedy niegroźną i pospolitą kolizję spowoduje kierowca 60+, to zaraz sypią się gromy i rozpoczyna seans nienawiści oraz festiwal zbiorowej odpowiedzialności, a gromkim okrzykom „ZABRAĆ STARUCHOM PRAWKA!!!” nie ma końca, bo przecież oni muszą jeździć perfekcyjnie i nie mają prawa popełnić żadnego błędu. A tutaj giną 3 (SŁOWNIE: TRZY) osoby za jednym razem i jestem bardziej niż pewien, że większość będzie się doszukiwać przyczyny wszędzie, tylko nie w młodym wieku kierowcy.

      Przydałaby się obywatelska inicjatywa zebrania 100 tys. podpisów pod projektem ustawy podwyższający wiek uprawniający do kat. B, skoro ustawodawcy to wisi i powiewa.

      • A kto ma podwyższyć ten wiek ? Lobbyści Nauki Jazdy nie dopuszczą do tego . To są milionowe obroty w skali roku dla OSK .

      • Gucio prawda.
        Ja miałem 17 lat, jak odebrałem „kwity” z urzędu.
        A mój kolega z klasy woził babcię na dializy na Kraśnicką i ledwie skończył 16, jak prawo jazdy zrobił (akurat on, za zgodą sądu, ale mój ojciec i dziadek też robili w wieku lat 16 prawo jazdy).
        Tak więc, fantasto, jakie „od zawsze było od 18”, jak do 1983 roku było od 16 lat, a potem od 17?

        A – pomimo tego, że jeżdżę ponad 20 lat od wypadku, to potrafię (pewnie jestem potencjalnym mordercą w związku z tym – zgodnie z Twoją interpretacją) Forzę Horizon 3 sobie na konsoli wieczorem uruchomić i o zgrozo sącząc piwo pobawić się chwilę.

        Nie generalizujmy!
        Zawsze istnieli rozsądni młodzi kierowcy i zawsze istnieli nierozsądni, niedoświadczeni młodzi kierowcy.
        Tyle, że jak ja miałem 17 lat, to dostęp młodych do samochodów był nieco trudniejszy niż dziś.
        Teraz wystarczy w wakacje popracować by sobie auto kupić.

        • „bez wypadku” miało być 🙂

        • Aaron Fleischman

          Jeśli już wspomniałeś, że do 1983 r. wiek uprawniający do kat. B wynosił 16, a potem 17, to warto się nad tą kwestią pochylić, bo nieopatrznie zamiast obalić moje argumenty – dostarczyłeś mi nowych, za co BARDZO CI DZIĘKUJĘ 🙂 Przyznajesz, że na przestrzeni lat wiek ten rósł, a nie malał. Najpierw było 16, potem 17, a teraz jest 18. I, moim zdaniem, właśnie nadszedł czas, by – zgodnie z tą tendencją – znowu go podwyższyć.

          Pamiętaj – nie nauczysz na kursie prawa jazdy dojrzałości i odpowiedzialności kogoś, kto jest jeszcze mentalnie gówniarzem. Jestem zwolennikiem podwyższenia granicy wieku na kat. B do 21. lat z tego samego powodu, dla którego jestem przeciwnikiem jej obniżania do np. lat 15. Przecież dzisiejsi 15-latkowie są już tak wyrośnięci, że spokojnie sięgają pedałów w aucie, więc dlaczego im też nie rozdawać PJ i nie pozwalać jeździć samochodami?

          • A nie lepiej dać prawo jazdy od 16. r.ż. a składkę na OC powiązać z kierowcą, a nie pojazdem (jak w Anglii na przykład)?
            Brak OC kierowcy – zabieramy samochód i walimy solidną grzywnę.

            W obecnej sytuacji 18-latek po kursie na 60-konnej Fabiedzie siada do 150-konnego BMW zarejestrowanego na dziadka/tatę/ciocię/starszego brata (niepotrzebne skreślić) i się zabija. W Anglii za taki samochód musiałby ponad 2000 Funtów składki zapłacić, więc kupi… 60-konną Fabiedę.

          • A co do „pochylania się nad tą kwestią” to do dziś wozisz w osobowym aucie gaśnicę.
            Co jest niespotykane w całej Europie. Wiesz dlaczego?
            Otóż na początku lat 90-tych nasze kochane zakłady zwane FSO na Żeraniu wypuściły wadliwe Polonezy. Polonezy te miały wadliwe instalacje paliwowe, które zapalały się nawet po niewielkim zderzeniu, nierzadko grillując zawartość pojazdu. Zamiast nakazać „akcję serwisową” ponad ćwierć miliona produktów samochodopodobnych nakazano ponad 10 milionom kierowców wożenie gaśnic.

            „Poldolot” Caro 1 serii produkcyjnej to już rzadkość na naszych drogach, a ty nadal, w ramach „leczenia syfa pudrem” przez ustawodawcę wozisz ze sobą gaśnicę, żeby jednego z właścicieli tych 250 tysięcy pechowych Polonezów w razie czego ratować.

          • Aaron Fleischman

            @Kuba, pozwól, że odpowiem Ci komentarzem, który skierowałem już do kogoś innego, bo w zasadzie nie mam nic więcej do dodania.

            „Kwestia zwyżek na OC nie ma tutaj nic do rzeczy. Sprawca wypadku jechał golfem, który prawdopodobnie był starszy od niego i nie miał więcej niż 100 koni.

            Możesz jechać Seicento 900 39 koni i to już wystarczy, żeby zabić na drodze trzy osoby. Gówniarz, który jeszcze pamięta, jak jeździł trzykołowym rowerkiem czuje się nawet w takim aucie jak kierowca bolidu F1.

            Problemem jest tutaj wiek kierowcy, a nie samochód czy wysokość ubezpieczenia. Równie dobrze można powiedzieć, że winnym zaciukania kogoś nożem jest nóż, bo miał za długie ostrze, a nie nożownik.”

      • Kiedyś wojsko uczyło odpowiedzialności. Rozwydrzony dzieciak szybko nabierał pokory i „doroślał” Na kategorię C lub D.musiał mieć uregulowany stosunek do służby wojskowej inaczej lipa. Teraz nie ma kto uczyć dzieciaków i efekty widać na drogach. Całkowity brak poszanowania innych użytkowników dróg i co gorsze dla życia. Przecież im nie ma prawa nic się stać, bo jak w grach, mają kilka żyć. Nie jednemu wojsko życie uratowało.

        • Aaron Fleischman

          Dokładnie tak. Dlatego dzisiejszy 18-latek i jego rówieśnik sprzed 30 lat to dwoje różnych, zupełnie inaczej myślących ludzi.

          • Zapomniał wół, jak cielęciem był 😀

          • @Kuba, nikt nie zapomniał jak był smarkiem. Podpiszę się obydwoma rękami pod tym, że 18-latkowie 15, 20 czy 30 lat temu byli nieporównywalnie bardziej odpowiedzialnymi. Ponadto – jak sam napisałeś – kiedyś byle auto kosztowało krocie i miało słabe silniki. Z tych dwóch powodów inaczej się jeździło: ojciec czy wujo nie dał prowadzić auta gnojkowi który był nieodpowiedzialny czy miał zbyt ciężka nogę bo samochód to była wieloletnia inwestycja. Z tego samego powodu mało który smark mógł sobie pozwolić za zakup auta, a gdy w końcu po kilku latach pracy na nie uspyrlał nie miał 16 tylko 2x lat. Ponadto kilka lat wyrzeczeń powodowało, że dbał o auto i nie szalał nim. Również ruch na drogach był znacznie mniejszy. Ilość manewrów wyprzedzania też była znacznie mniejsza – bo jak inny malacz jechał przed nim 85-95 to musiałby go wyprzedzać kilometrami – jak dzisiaj „tiry” na A4… I umiejętności miał szyte na miarę pojazdu którym się poruszał – robił PJ na maluchu czy 125p i takim potem wiele lat jeździł, auto powyżej 90KM leżało poza zasięgiem 95% społeczeństwa. Teraz zrobi PJ na Fabii/Yarisce i wsiada do auta powyżej 100KM i efekty niestety widać, ewentualnie właśnie za zarobione w wakacje pieniążki + dotacja babci + dotacja rodziców kupuje truposza klasy premium koniecznie z dużym silnikiem, którego nie potrafi zarówno opanować jak i utrzymać w należytym stanie technicznym…

        • Ales ty durny az głowa mała

      • święte słowa

      • W innych krajach jest od 18 lat a w stanach od 16 sądzę że błąd tkwi gdzie indziej a nie w wieku kuerowcy

      • Bzdury. Mam 21 lat i od zdania prawa jazdy zrobilem parędziesiąt tysiecy kilometrów zdobywając masę doświadczenia którego bym nie miał osbierając dokument parę miesięcy temu. W USA można jeździć od 16 roku życia i przekłada się to korzystnie na umiejętności kierowców. Widać nie jeździsz nigdzie tylko po bułki do sklepu skoro takie głupoty wypisujesz.

      • Co Ty pieprzysz . Motocykl wbijajacy się w bok samochodu przy 150kmh i wadze 180kg znajduje się pomiędzy fotelem kierowcy a pasażera

    • Najglupszy komentarz. Ale czego mozna sie po zrob e spodziewac madrego?

    • Ciekawa jestem w jakim wieku szanowna pani zrobiła prawo jazdy albo pozwoli zrobić swoim dzieciom ? Nie zawsze prędkość jest winna. Akurat ta droga i ten zakręt jest bardzo mylna. Powodów może być setki. Nie osadzajmy kogos skoro nie wieku jak było.

      • W wieku 18 lat jeżdżę już ponad 10 bez żadnego mandatu. Więc to zależy od głowy a teraz młodzi maja inne priorytety i wartości. Popieram wypowiedź @Aaron Fleischman. Szkoda młodych ludzi porostu mieli przed sobą całe życie.

        • Szanowna Czytelniczko – jestem od pani ponad 10 lat starszy, prawo jazdy odebrałem w wieku lat 17 i nadal twierdzę, że zrobiono krzywdę młodzieży, każąc jej prawo jazdy robić w wieku lat 18.
          Młodzież nie ma „innych priorytetów i wartości”… ma inny poziom dostępu do motoryzacji i to winny odpowiednio stawki ubezpieczeń, a nie ustawodawca, ograniczać.
          Jak słyszę, że młody, 18-letni kierowca, może kupić ubezpieczenie dla 150-konnego auta za 600 złotych, to mi się nóż w kieszeni otwiera (nie, żebym za swoje 300-konne auto płacił więcej niż 800). W takiej Anglii ja nadal płaciłbym 800, a ten młody ponad 2000… funtów. Koniec z fikcją z autami na tatę, dziadka lub wujka Heńka, powiążmy stawkę OC z kierowcą a nie z właścicielem auta… to szybciej rozwiąże problem, niż jakiekolwiek podwyższanie wieku dostępu do prawa jazdy.

        • Wiek nie ma tu nic do znaczenia. Znam wiele młodych osób, które jeżdżą uważnie i rozważnie. Sam mam PJ od 17-tego roku życia, a to już 23 lata jak odebrałem kwity, i jakoś udało się wiek cielęcy przejeździć bez wypadku i kolizji do dnia dzisiejszego.
          Wszytko zależy od tego co się ma w głowie, a tego nie da się zaszczepić na naukach jazdy. Jak ktoś nie ma szacunku do siebie i innych uczestników drogi nic nie poradzisz. Stare powiedzenie mojego Ś.P. ojca : Możesz nauczyć się kierować, ale jeździć uczysz się całe życie, sprawdziło się tu w stu procentach, bo ewidentnie wina leży po stronie braku wyobraźni i przewidywania co się może wydarzyć w wyniku awarii lub utraty panowania nad pojazdem.
          Pomijając wszelkie okoliczności, pamiętajmy że zginęli młodzi ludzie, nie ze swojej winy, co stanowi jeszcze większą tragedię dla rodzin.
          Mam tylko nadzieję, że zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski wobec kierowcy jeśli do wypadku doszło z powodu jego głupoty.

          • Aaron Fleischman

            „Sam mam PJ od 17-tego roku życia, a to już 23 lata jak odebrałem kwity”.

            O to właśnie się rozchodzi, Szanowny Przedmówco, że Ty w wieku 18-lat byłeś zupełnie innym człowiekiem niż osoby w tym wieku dzisiaj. Nie ma tu żadnego porównania.

            Jest wiele przyczyn, które wpływają na to, że 18-latek 20 lat temu dorosły był, a dzisiaj osoby w tym wieku za dorosłego po prostu uznać nie sposób.

            1. Służba wojskowa. Ze wszystkimi jej patologiami, stanowiła jednak znaczne przyśpieszenie procesu dorastania i dojrzewania. Młodzi ludzie byli odrywani od rodziców, którzy nie mogli ich już chronić przed konsekwencjami ich własnych przewinień. Byli w ekspresowym tempie socjalizowani i po przejściu takiej „szkoły życia” zupełnie inaczej patrzyli na rzeczywistość. Służba wojskowa stanowiła potężną lekcję pokory nawet dla najbardziej rozwydrzonych i rozpieszczonych smarkaczy.

            2. System edukacji. 20 lat temu nie było gimnazjum, a uczeń jeśli nie przykładał się do nauki, to po prostu oblewał rok i powtarzał klasę. Młody człowiek ponosił ODPOWIEDZIALNOŚĆ za swoje czyny. Dzisiaj każdy spada na cztery łapy, bo może sobie załatwić „kwity” na ADHD (to się przydaje zwłaszcza wtedy, kiedy terroryzuje pół szkoły i grozi mu 1 za sprawowanie), dysleksję, dyskalkulię i dysgrafię. Ten system demoralizuje młodych ludzi, bo uczy ich, że wszystko im wolno. Jest to usankcjonowane prawnie i instytucjonalnie „róbta co chceta”.

            3. 20 lat temu rzadko kto szedł na studia. Ludzie wcześniej niż dzisiaj zaczynali pracować i zakładali rodziny. To że w tak młodym wieku musieli wziąć pełną odpowiedzialność za siebie i innych niejako „wymuszało” na nich dorosłość i dojrzałość. Teraz są studia, czyli „przedłużanie młodości” w nieskończoność i mieszkanie z rodzicami do 30-stki (przy pomyślnych wiatrach).

            Dzisiejsi 18-latkowie to NIE SĄ dorośli ludzie.

      • Mój brat miał tam wypadek i miał wtedy 24 lata. Komentarze? Takie same jak tu.. A jakby ktoś miał 40 lat i miałby wypadek to by było że za stary.

        • Paweł?:( Masz całkowitą rację. Niestety ale każdy udaje tutaj najmądrzejszego.. Każdy ma swoją opinię, przeważnie tą złą.. ale nikt nie pomyślał że stracić panowanie nad kierownicą to jest tylko chwila. Każdemu nawet doświadczonemu kierowcy może się to zdażyć.

      • Jeżdżę ta droga … co tam mylnego jest ?

    • najgłupszy komentarz jaki kiedykolwiek czytałem

    • A skąd ci się wzięło te 21 lat ? Kiedy ta osoba zdobędzie doświadczenie ?

  7. Tez jestem zdania,że należy ulepszyć system szkolenia młodych kierowców ale nie mam tutaj na myśli kilku tysięcy a w tym między innymi setek dennych pytań teoretycznych pokroju 'jakiej długości powinna być dźwignia zmiany biegów’ tylko więcej 'praktycznej’-praktyki od instruktorów/szkół które uczą 'jak zdać ’.

    • Aaron Fleischman

      M. na kursie prawa jazdy nie nauczysz nikogo dojrzałości ani odpowiedzialności, jeśli ktoś jest jeszcze – powiedzmy to sobie szczerze – mentalnie gówniarzem. Idąc tym tokiem myślenia równie dobrze można obniżyć wiek na kat. B do 15 lat, bo pedałów taki ktoś już dawno sięga, a przy odpowiednim systemie szkolenia, to i z niego da rady zrobić kierowcę.

      No, raczej nie…

      • Można.
        Od 1919 do 1983 roku w tym kraju na prawo jazdy można było zdawać po ukończeniu 16. roku życia.

        W Stanach Zjednoczonych nadal można od 16, w Wielkiej Brytanii nadal od 17… rolę mniejszego dostępu do aut pełnią tam wyższe stawki ubezpieczeniowe obecnie… i nadal się da.
        Nie rób z młodych kierowców (in genere) kozłów ofiarnych.

    • Nie ma takiego pytania na egzaminie, bo w różnych autach jest różna długość.

      • Też tak myślałem,ale zmieniłem zdanie bo jest pytanie o długość lewarka.Jest też pytanie o wymiary tablicy rejestr.

  8. Tragedia…Sumienie zje dzieciaka 🙁 Daj boze by przezyl .

  9. Boże przecież to dzieci miał w aucie???

  10. Mieszkaniec Lublina

    wiadomo coś więcej na temat kierowcy volkswagena? jaki to był volkswagen i może ktos widział rejestracje?

Z kraju