Objazdem przez Garwolin 🙂
Kto pamięta, jak się tamtędy jeździło „17” przed wybudowaniem obwodnicy, ten już wie, jak niewyspane będą jutro rano słoiki z open space-ów w Mordorze 🙂
Nie zazdroszczę.
Turysta
Dlatego chcemy CPK.
Zadziwionyy
Dojedziesz do Baranowa. Potem godzinę na centralny. Pół godziny metrem
Kup sobie auto.
Turysta
Do Warszawy z Zamościa przez Krasnystaw, Lublin szprycha nr 5.
,
brawooo policja , brawo objazdy
Dociekliwy
Ale co masz amatorze do policji? Widocznie jest na tyle duże zagrożenie na jezdni, że nie da się tamtędy bezpiecznie puścić ruchu. A pretensje to pod adresem tych słoików co nie potrafią jechać jezdnią jednokierunkową bez siania zagrożenia.
Censeo
Musisz być bardziej dociekliwy. Policja nie spieszyła się z rozładowywaniem korka. Tak dzieje się zwykle. I teraz tak było.
Jasio
Komu nie pasi objazd, stoi w korku.
Geniuszu….
fdrty
jak jezdza ze sie stukaja na ekspresowkach
katastrofa+
Też się zastanawiam.
Daniel
22:10 i nadal jezdnia zablokowana 🙁
RJ
Korek ma tyle, ile jest od miejsca wypadku do wcześniejszego zjazdu z trasy. Ilość kilometrów nieistotna, bo ci co utknęli i tak się nie cofną i nie robi im różnicy ilość aut, a ci co mogą zjechać – zjadą i tak. Z punktu widzenia newsa informacja wszystkim zbędna, clickbaitowa.
Obiektywny
Po co piszesz takie bzdury jak cię nie było na miejscu i nie wiesz. Właśnie do najbliższego zjazdu było jeszcze z 5 km lecz te cymbały, bo nie można ich nazwać kierowcami, zamiast jechać przez miasto to stały nie wiem po co i zablokowały zjazd. Przez to korek się cały czas wydłużał. Pół godziny od staliśmy w miejscu dopiero policja zaczęła kierować na zjazd to się ruszyli.
RJ
Jechałem tamtędy przed opublikowaniem artykułu i przejechałem bez problemu do zjazdu. Artykuł czytałem w dalszej drodze. Dla jasności – nie prowadziłem.
Kierowca
Stoimy już ponad godzinę, nic się nie rusza….
MWesti
Ogromny korek sięgający już nawet kilkanaście kilometrów. Pomimo stworzenia korytarza życia, niektórzy kierowcy zawracali korytarzem życia, co było parę dni temu piętnowane w telewizji przez Policję przy okazji innej tragedii. Tym razem po upływie 1,5 godzin oczekiwania poinformowała że mamy zawracać i jechać pod prąd w kierunku pierwszego zjazdu. Czas podróży do Wawy tego dnia z Lublina wyniósł aż 3,5 godziny! Oby tylko to nie był kolejny śmiertelny wypadek i ludzie podróżujący w tych samochodach przeżyli ten wypadek.
Zbój
Stałem w tym korku. Oby Ci wariaci, co go spowodowali zdechli w tym wypadku!
S.A.S.
A wcześniej byłeś w kościele?
paczes
Uuu widzę podejście typowo polskie, a kilka godzin wcześniej pewnie było „pokój wszystkim ludziom”…
A
5 samochodów wzięło udział w wypadku. Co się dokładnie stało nie wiem bo byłam kilkanaście metrów dalej. Nie było ofiar.
Faktem jest że wtedy na obwodnicy Garwolina mocno oślepiało słońce. był duży ruch. Nie dało się zmienić pasa bo w zasadzie lewym pasem non stop sznurek pojazdów. Stuknęli się właśnie na lewym pasie.
Przed przyjazdem policji kilkadziesiąt samochodów przejechało między samochodami poszkodowanych.
Kierowca
Bo jakby jechali przepisowo to nie byłoby stłuczki a tam większość jedzie conajmniej 140. A po drugie to kto normalny czeka do ostatniej chwili żeby wyjechać w kierunku Warszawy?
Grunhilda
Wieśnioki lubelaki cubelaki cudaki, jadą ze swoimi słoikami do Warszawki.
Marian
Ale uspokój te Swoje wypowiedzi!
paczes
A Tobie szkoda, bo całe życie siedzisz w tej klitce na LSM-ie i nigdzie nie byłeś :p
Objazdem przez Garwolin 🙂
Kto pamięta, jak się tamtędy jeździło „17” przed wybudowaniem obwodnicy, ten już wie, jak niewyspane będą jutro rano słoiki z open space-ów w Mordorze 🙂
Nie zazdroszczę.
Dlatego chcemy CPK.
Dojedziesz do Baranowa. Potem godzinę na centralny. Pół godziny metrem
Kup sobie auto.
Do Warszawy z Zamościa przez Krasnystaw, Lublin szprycha nr 5.
brawooo policja , brawo objazdy
Ale co masz amatorze do policji? Widocznie jest na tyle duże zagrożenie na jezdni, że nie da się tamtędy bezpiecznie puścić ruchu. A pretensje to pod adresem tych słoików co nie potrafią jechać jezdnią jednokierunkową bez siania zagrożenia.
Musisz być bardziej dociekliwy. Policja nie spieszyła się z rozładowywaniem korka. Tak dzieje się zwykle. I teraz tak było.
Komu nie pasi objazd, stoi w korku.
Geniuszu….
jak jezdza ze sie stukaja na ekspresowkach
Też się zastanawiam.
22:10 i nadal jezdnia zablokowana 🙁
Korek ma tyle, ile jest od miejsca wypadku do wcześniejszego zjazdu z trasy. Ilość kilometrów nieistotna, bo ci co utknęli i tak się nie cofną i nie robi im różnicy ilość aut, a ci co mogą zjechać – zjadą i tak. Z punktu widzenia newsa informacja wszystkim zbędna, clickbaitowa.
Po co piszesz takie bzdury jak cię nie było na miejscu i nie wiesz. Właśnie do najbliższego zjazdu było jeszcze z 5 km lecz te cymbały, bo nie można ich nazwać kierowcami, zamiast jechać przez miasto to stały nie wiem po co i zablokowały zjazd. Przez to korek się cały czas wydłużał. Pół godziny od staliśmy w miejscu dopiero policja zaczęła kierować na zjazd to się ruszyli.
Jechałem tamtędy przed opublikowaniem artykułu i przejechałem bez problemu do zjazdu. Artykuł czytałem w dalszej drodze. Dla jasności – nie prowadziłem.
Stoimy już ponad godzinę, nic się nie rusza….
Ogromny korek sięgający już nawet kilkanaście kilometrów. Pomimo stworzenia korytarza życia, niektórzy kierowcy zawracali korytarzem życia, co było parę dni temu piętnowane w telewizji przez Policję przy okazji innej tragedii. Tym razem po upływie 1,5 godzin oczekiwania poinformowała że mamy zawracać i jechać pod prąd w kierunku pierwszego zjazdu. Czas podróży do Wawy tego dnia z Lublina wyniósł aż 3,5 godziny! Oby tylko to nie był kolejny śmiertelny wypadek i ludzie podróżujący w tych samochodach przeżyli ten wypadek.
Stałem w tym korku. Oby Ci wariaci, co go spowodowali zdechli w tym wypadku!
A wcześniej byłeś w kościele?
Uuu widzę podejście typowo polskie, a kilka godzin wcześniej pewnie było „pokój wszystkim ludziom”…
5 samochodów wzięło udział w wypadku. Co się dokładnie stało nie wiem bo byłam kilkanaście metrów dalej. Nie było ofiar.
Faktem jest że wtedy na obwodnicy Garwolina mocno oślepiało słońce. był duży ruch. Nie dało się zmienić pasa bo w zasadzie lewym pasem non stop sznurek pojazdów. Stuknęli się właśnie na lewym pasie.
Przed przyjazdem policji kilkadziesiąt samochodów przejechało między samochodami poszkodowanych.
Bo jakby jechali przepisowo to nie byłoby stłuczki a tam większość jedzie conajmniej 140. A po drugie to kto normalny czeka do ostatniej chwili żeby wyjechać w kierunku Warszawy?
Wieśnioki lubelaki cubelaki cudaki, jadą ze swoimi słoikami do Warszawki.
Ale uspokój te Swoje wypowiedzi!
A Tobie szkoda, bo całe życie siedzisz w tej klitce na LSM-ie i nigdzie nie byłeś :p