Trasa Końskowola – Sielce zablokowana po czołowym zderzeniu dwóch aut
10:16 02-04-2017
Do wypadku doszło w niedzielę rano na trasie pomiędzy Końskowolą a Sielcami, na wysokości zakładów mięsnych. Czołowo zderzyły się tam dwa pojazdy osobowe, toyota i opel. Na miejscu interweniowały zespoły ratownictwa medycznego, straż pożarna i policja. Wstępnie przekazano nam, że do szpitala przetransportowano dwie osoby.
Droga w rejonie zdarzenia jest całkowicie nieprzejezdna. Na miejscu pracują funkcjonariusze puławskiej drogówki. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności wypadku. Utrudnienia z przejazdem mogą potrwać do godziny 11.
2017-04-02 10:03:43
(fot. lpu24.pl)
Widać przepaść w konstrukcji aut pod kątem bezpieczeństwa.
A wiesz, że im „twardsze” auto tym mniej bezpiecznie dla pasażerów?
Częściowo także dekadę różnicy w postępach 'rudej’. Co jak co, ale akurat 'rdza’, 'Opel’ i 'Toyota’ to synonimy 😉 Od Vectr B to chyba tylko niektóre Mazdy szybciej gniją.
żaden nie chciał ustąpić ?
Ten z opla wyprzedzał na zakazie jechał bardzo szybko, ścigał się z jakimś bmw. Opel dachował, auto przewrócili świadkowie wypadku bo bali się że gnojek się udusi. Na szczęście na miejscu zdarzenia był strażak kierowca busa, który wiedział jak co robić.
Kierowca z opla miał 2.4 promila we krwi
Czasami jezdze ta trasa, droga jest tam bardzo slabej jakosci, bardzo waska, dookola pola i lasy, mnostwo zwierzyny, a kierowcy jezdza szybko jak na torze wyscigowym, dodatkowo za kilkadziesiat metrow prowadzone sa prace nad nowa ekpresowka. Ludzie uzywajcie mozgow i myslcie jak jezdzicie!
Szkoda ze umknelo uwadze fakt ze ten strazak,kierowca tego busa reanimowal tego gnojka dluzszy czas gdyz ustala akcja serca i czynnosci zyciowych.Brawo dla tego pana i szacun.Ten przypadkowy strazak uratowal zycie temu gnojkowi.Nikt nie chcial mu pomoc przy reanimacji bo ludziska sie bali,ale na szczescie udalo sie.Żywego zabrala karetka.