Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Tragiczny wypadek w MPK Lublin. Nie żyje operator tokarki

Na terenie zajezdni MPK Lublin przy ul. Grygowej miał miejsce tragiczny w skutkach wypadek. Zginął mężczyzna obsługujący tokarkę.

We wtorek służby ratunkowe zostały zaalarmowane o wypadku na terenie zajezdni MPK Lublin przy ul. Grygowej. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że w jednej z hal przy tokarce pracował mężczyzna. W pewnym momencie w maszynę dostał się element jego odzieży. To sprawiło, że operator tokarki został przyciśnięty do urządzenia.

Jak udało nam się ustalić, w pomieszczeniu nikogo więcej nie było. Mężczyzna nie mógł się samodzielnie oswobodzić, w wyniku czego najprawdopodobniej się udusił. Oględziny zwłok nie wykazały bowiem żadnych zewnętrznych obrażeń ciała.

Policjanci pod nadzorem prokuratora przeprowadzili na miejscu zdarzenia dokładne oględziny. O wszystkim powiadomiona została również Inspekcja Pracy. Ustalane będą teraz szczegółowe okoliczności oraz przyczyny wypadku.

(fot. MPK Lublin/zdjęcie ilustracyjne)

24 komentarze

  1. O ku… ale przewalone

  2. Nie bez powodu: luźno zwisające fragmenty odzieży, szerokie rękawy, krawaty, szaliki, rozpuszczone długie włosy są przy pracy z wirującymi maszynami zabronione.

  3. A dlaczego pracował sam? Czy przy pracy z urzadzeniami wirującymi nie powinni pracować we dwóch? Wyrazy współczucia dla rodziny(*)

  4. I to wszystko za najniższą krajową..

  5. To to polskie „wszystko na odpi..ol jakos to bedzie”. Po co komu procedury i przepisy 🙂
    To samo bylo w Smolensku.

  6. Jak ten pracownik miał na imię wie może ktoś?

  7. Bo na tokarce się nie kładzie

  8. Jak się nazywa na nazwisko lub pierwsze literkę nazw.?

Z kraju