Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Tragiczny wypadek na lokalnej drodze. Nie żyje 10-letni chłopiec

Pomimo wysiłków ratowników, nie udało się uratować życia dziecka, które zostało potrącone przez samochód osobowy. Policjanci i prokuratura ustalają teraz szczegółowe okoliczności tego tragicznego w skutkach zdarzenia.

Do wypadku doszło w czwartek około godziny 18 w miejscowości Gliniska w gminie Uchanie w powiecie hrubieszowskim. Na lokalnej drodze samochód osobowy potrącił dziecko. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący audi mężczyzna potrącił jedno z dzieci znajdujących się na skraju jezdni. W wyniku wypadku chłopiec doznał poważnych obrażeń ciała i pomimo przeprowadzonej resuscytacji krążeniowo – oddechowej nie udało się uratować życia 10-latka.

Badanie alkomatem wykazało, że 44-letni kierowca, mieszkaniec Warszawy, był trzeźwy. Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają teraz szczegółowe okoliczności tego tragicznego wypadku.

(fot. policja)

32 komentarze

  1. Co Franio robi na forum…. Tak na forum. Powinien jeździć na rowerze a nie tkwić w necie i czytać o wypadkach… Bo w paranoje wpadnie.

  2. baba zza kierownicy

    Ofiarą jest tu jednak dziecko, które powinno cieszyć się z właśnie rozpoczętych wakacji. Wariatów (mężczyzn) za kierownicą nie brakuje. Oj byłoby gadania gdyby to baba zabiła to biedne dziecko. Wyrazy współczucia dla rodziny.

    • Firma nie złożyła życzenia w tym przypadku

      Obowiązek opieki nad dzieckiem spoczywa na rodzicach a nie przypadkowych kierowcach.

      • Obowiązek opieki nie. Ale ostrożności i myślenia gdy się dziecko przy drodze widzi to ja bym jednak wymagał.

  3. Dzieci się kręcą przy drodze. Każdy myślący kierowca widząc to włączył by tryb „Szczególna ostrożność, oczy dookoła głowy”.

    Widać jednak, że ten jechał nie dość ostrożnie, skoro do tragedii doszło. Jeśli tak to powinien ponieść karę.

  4. Ludzie zawsze będą pisać komentarze odpowiednie do artykułu. Ale zadno z Was na miejscu nie było. Zadno z Was z kierowcą Audi nie rozmawiało i zadno z Was nie będzie nigdy znalo prawdy jak było! Ktoś sobie napisał o bawiących się dzieciach na poboczu bo co innego dziecko tam by mogło robić?! No tak, ale czy to jest wogole prawda?! Media, gazety itd. piszą co chcą oby tylko zrobić jak największą sensacje. A tacy łatwo wierni ludzie jak między innymi Pan Franio nieźle potrafią się nakręcić i mieć najwięcej do opisania bez ulamka bycia przy tragedii!

  5. „…Badanie alkomatem wykazało, że 44-letni kierowca, mieszkaniec Warszawy, był trzeźwy…” – a rodzice dziecka byli trzeźwi?…

  6. Tam się nie da jeździć szybko, bo są dziury bardzo duże. Dzieci tam biegają jak leci i trzeba jeździć 20 km/h. W końcu musiało się coś stać.

Z kraju