Tragiczny wypadek na krajowej 2. Wysiadł z auta, zginął na miejscu
13:00 07-04-2019
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 4:30 na drodze krajowej nr 2 w miejscowości Rogoźniczka w powiecie bialskim, na trasie Biała Podlaska – Międzyrzec Podlaski.
Jak informują policjanci 23-latek został potrącony tam przez pojazd osobowy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna wysiadł na chwilę z auta i dostał się pod koła poruszającego się pojazdu marki Citroen, kierowanego przez 52-latka.
Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Niestety nie udało się uratować życia poszkodowanego mieszkańca powiatu siedleckiego. Przez kilkadziesiąt minut ruch w rejonie wypadku dobywał się wahadłowo. Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Kierowca citroena był trzeźwy.
(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)
Jak się wysiada z auta to w takim miejscu co jest bezpiecznie…..
Trzeba żeby media pilnowały sprawy żeby prokurator nie stawiał zarzutów kierowcy!
Jeden w Jakubowicach już dał „popis”.
Mówisz o tym, biednym kierowcy, któremu pomyliła się droga publiczna z torem wyścigowym?
Gościu zrobił cos dziwnego….coś czego nie zrobił by zaden kierowca z odrobiną wyobrażni …coś w stylu bezmyślnych pieszych ,którzy idąc noca drogą po której jadą pojazdy „myślą ” tak : „skoro ma światła to mnie widzi,wiec mnie ominie ” …tyle ze kązdy kto jest kierowcą i choć raz jechał po zmroku , mijajac się z innym pojazdem ,wie ze jest taki moment podczas mijania ,kiedy oślepieni przez swiatła ,jedziemy na kompletnego „czuja ” bo nic kompletnie nie widać …i to jest ten moment, w którym nie chciał bym się znależć na drodze tego pojazdu …a kto się znalazł ,to niestety ale zwykle trafia do takiego „newsa ” jak ten
Strach się mijać z Tobą jak jeździsz na czuja
Skoro z tobą nie strach się mijać, to zapewne jeździsz z noktowizorem na paszczy.
Na przejazdy kolejowy/rowerowe/PdP także wjeżdżasz na czuja? Czy na wszelki wypadek przyspieszasz?
A Ty nie jeździsz? Ma facet rację jestem kierowcą zawodowym i potwierdzam, że jest taki moment, zwłaszcza kiedy ktoś ma źle ustawione światła. Jeśli Ty nie jedziesz w tym czasie na „czuja” to co robisz, skręcasz odruchowo w prawo?
On nie musi skręcać, bo ten Żuk taki zdezelowany że sam mu skręca kiedy chce i dokąd chce. 🙂
Pewnie hamuje buhahahaha
Nie miał kamizelki odblaskowej, a Franio tyle razy ostrzegał.
Zgadza. Ostrzegałem setki razy.
Jest możliwe, że denat z artykułu, kilka dni temu, pouczał innych, że należy chodzić w kamizelce.
Częsta sprawa, że otwierając drzwi ludzie nie patrzą czy ktoś nie jedzie obok np rowerzysta lub motocyklista i ktoś mocno obrywa.
Ale on nie wysiada on chodził po drodze, i nic nie było widać tylko huk i lecący but wystarczyło zatrzymać się na parkingu anie za nim
To takie samo zachowanie jak bałwanów na ekspresówkach co to zatrzymują się aby coś poszukać w bagażniku wg nich to jest ważne i upowaznia to bałwanów do zatrzymania. Taki poziom spoleczeństawa co jeżdzi od kilku lat autostradami, żenujący.
Nie miał kamizelki ani odblasków sprawa jasna
Gdy zacznie Ci się palić samochód, to najpierw poszukaj kamizelki, a dopiero później uciekaj z samochodu.