Dlatego PJ powinno być wydawane na pięć lat. Jedni odświeżaliby swoje wiadomości, a inni może by się czegoś nauczyli.
fds
I dodatkowo powinien być test na inteligencję.
sędzia (nie) sprawiedliwy
pretendent do nagrody Darwina 2019
Kuba
And this year’s Darwin award goes to…
Tata srata... tuj !!!
Ludzie !!! Kuba zna angielski !!!
Qtas
Nie, nauczył sie obługować translator.
Kuba
Tak było 😉
Stan stabilny
No i dobrze, że kierowcy opla nic się nie stało – będzie miał kto być „pociągnięty” do odpowiedzialności.
A może jakieś odszkodowanko…
Mj
Ale ty bystry jesteś. Przeczytaj jeszcze kilka razy
Franio
1. Kilka pierwszych wpisów i każdy bardziej kretyński od poprzedniego.
Samochód uległ awarii, więc kierujący był (w miarę możliwości) usunąć go z jezdni, na pas awaryjny.
Natomiast to kierujący, który potrącił śmiertelnie osobę jest winien spowodowania wypadku, bo poruszał się z prędkością, która nie pozwoliła mu na najechanie na poprzedzający pojazd lub przeszkodę nieruchomą.
W ten sposób dochodzi do karamboli.
Jeżeli nadal nie rozumiecie, kto jest tu winny to zastanówcie się nad dalszym przebiegiem zdarzenia. Nie wiadomo czy pierwszy pojazd udało się usunąć z jedni, nie wiadomo czy drugi pojazd udało się usunąć z jedni, a do kolejnych najechań jednak nie dochodziło.
Nie twierdzę, że łatwo jest dostrzec i odpowiednio zareagować na pojawiającą się nagle we mgle na jezdni przeszkodę, ale takie warunki sprawiają, ze prędkość bezpieczna jest dużo niższa niż dopuszczalna. Nie powiem ile ona wynosi – to jest decyzja kierującego. W tym przypadku kierujący jechał za szybko (skoro najechał na poprzedzający pojazd, który nie miał dużej prędkości podczas pchania), ale miał prawo tam stać, bo np. uległ awarii, albo stał na końcu zatoru drogowego.
2. Ciekawe jak z kamizelkami.
Franio
3. Jeżeli któregoś razu, znajdziecie się we mgle na końcu korka na ekspresówce – to szybko zrozumiecie kto jest w takiej sytuacji (najechania na coś/kogoś na jedni) winny.
Franio
4. Polscy użytkownicy dróg po raz kolejny udowodnili, że nie potrafią nic poza bezmyślnym pędzeniem na pałę we mgle.
5. Jedne z najnowocześniejszych dróg w Europie, a najbardziej niebezpieczne.
Mj
Gdzie „mondrołku” tam jest napisane że wjechał w tył samochodu!? Po drugie Mgła była w zdarzeniu z przed kilku lat!
Kuba
Misiu – pieszym nie wolno przebywać na drodze ekspresowej.
Jak masz awarię, to zanim się zatrzymasz, masz zas_any obowiązek zjechać na pas awaryjny. Jak już stoisz na awaryjnym to masz spier_alać za bariery, a nie kombinować, jak by tu na pomocy drogowej przyoszczędzić.
Jeżeli masz problemy ze zrozumieniem, to wyjaśnię tobie jak ja rozumiem treść artykułu:
1. Ukraińcy jechali niesprawnym busem, który w pewnym momencie „zdechł” zupełnie.
2. Zamiast siłą rozpędu zjechać na pas awaryjny, wejść za bariery, zadzwonić po pomoc, jechali ile się dało pasem ruchu.
3. Jak już stanęli na pasie ruchu, to w końcu postanowili auto zepchnąć na awaryjny.
4. Kierowca zamiast siedzieć w kabinie i pozwolić narażać życie otworzył drzwi i też pchał samochód, pewnie częściowo „zahaczając” przy tym o lewy pas ruchu.
5. Kierowca Opla pewnie widział przeszkodę i postanowił ją ominąć od lewej (nie wpierniczył się przecież w tył dostawczaka, jak to często w takich przypadkach bywa). Nie spodziewał się tylko otwartych drzwi i stojącego w nich samobójcy.
fff
No tak , była mgła więc nie mógł zauważyć przeszkody ale jechać szybko już się nie bał , mgła nie przeszkadzała .Szkoda młodego człowieka.
MajorDamage
Instrukcja postępowania w razie awarii auta na drodze (nie tylko szybkiego ruchu): włączyć awaryjne; nałożyć kamizelkę odblaskową, którą mamy przecież pod ręką; opuścić pojazd; umieścić trójkąt ostrzegawczy min 50m przed autem (od tyłu); wyp**** poza pas drogowy łącznie z pasażerami. Pojęli?!
Mj
Dokładnie
Kuba
O faktycznie 🙂
Wariat
Zawsze powtarzam.. trojkat postawić i biegiem spierda..lac za barierki..i dzwonic pomoc ..
nie takie proste
Tylko że postawić trójkąt to też trzeba zdążyć zanim cię ktoś przejedzie.
Dlatego PJ powinno być wydawane na pięć lat. Jedni odświeżaliby swoje wiadomości, a inni może by się czegoś nauczyli.
I dodatkowo powinien być test na inteligencję.
pretendent do nagrody Darwina 2019
And this year’s Darwin award goes to…
Ludzie !!! Kuba zna angielski !!!
Nie, nauczył sie obługować translator.
Tak było 😉
No i dobrze, że kierowcy opla nic się nie stało – będzie miał kto być „pociągnięty” do odpowiedzialności.
A może jakieś odszkodowanko…
Ale ty bystry jesteś. Przeczytaj jeszcze kilka razy
1. Kilka pierwszych wpisów i każdy bardziej kretyński od poprzedniego.
Samochód uległ awarii, więc kierujący był (w miarę możliwości) usunąć go z jezdni, na pas awaryjny.
Natomiast to kierujący, który potrącił śmiertelnie osobę jest winien spowodowania wypadku, bo poruszał się z prędkością, która nie pozwoliła mu na najechanie na poprzedzający pojazd lub przeszkodę nieruchomą.
W ten sposób dochodzi do karamboli.
Jeżeli nadal nie rozumiecie, kto jest tu winny to zastanówcie się nad dalszym przebiegiem zdarzenia. Nie wiadomo czy pierwszy pojazd udało się usunąć z jedni, nie wiadomo czy drugi pojazd udało się usunąć z jedni, a do kolejnych najechań jednak nie dochodziło.
Nie twierdzę, że łatwo jest dostrzec i odpowiednio zareagować na pojawiającą się nagle we mgle na jezdni przeszkodę, ale takie warunki sprawiają, ze prędkość bezpieczna jest dużo niższa niż dopuszczalna. Nie powiem ile ona wynosi – to jest decyzja kierującego. W tym przypadku kierujący jechał za szybko (skoro najechał na poprzedzający pojazd, który nie miał dużej prędkości podczas pchania), ale miał prawo tam stać, bo np. uległ awarii, albo stał na końcu zatoru drogowego.
2. Ciekawe jak z kamizelkami.
3. Jeżeli któregoś razu, znajdziecie się we mgle na końcu korka na ekspresówce – to szybko zrozumiecie kto jest w takiej sytuacji (najechania na coś/kogoś na jedni) winny.
4. Polscy użytkownicy dróg po raz kolejny udowodnili, że nie potrafią nic poza bezmyślnym pędzeniem na pałę we mgle.
5. Jedne z najnowocześniejszych dróg w Europie, a najbardziej niebezpieczne.
Gdzie „mondrołku” tam jest napisane że wjechał w tył samochodu!? Po drugie Mgła była w zdarzeniu z przed kilku lat!
Misiu – pieszym nie wolno przebywać na drodze ekspresowej.
Jak masz awarię, to zanim się zatrzymasz, masz zas_any obowiązek zjechać na pas awaryjny. Jak już stoisz na awaryjnym to masz spier_alać za bariery, a nie kombinować, jak by tu na pomocy drogowej przyoszczędzić.
Jeżeli masz problemy ze zrozumieniem, to wyjaśnię tobie jak ja rozumiem treść artykułu:
1. Ukraińcy jechali niesprawnym busem, który w pewnym momencie „zdechł” zupełnie.
2. Zamiast siłą rozpędu zjechać na pas awaryjny, wejść za bariery, zadzwonić po pomoc, jechali ile się dało pasem ruchu.
3. Jak już stanęli na pasie ruchu, to w końcu postanowili auto zepchnąć na awaryjny.
4. Kierowca zamiast siedzieć w kabinie i pozwolić narażać życie otworzył drzwi i też pchał samochód, pewnie częściowo „zahaczając” przy tym o lewy pas ruchu.
5. Kierowca Opla pewnie widział przeszkodę i postanowił ją ominąć od lewej (nie wpierniczył się przecież w tył dostawczaka, jak to często w takich przypadkach bywa). Nie spodziewał się tylko otwartych drzwi i stojącego w nich samobójcy.
No tak , była mgła więc nie mógł zauważyć przeszkody ale jechać szybko już się nie bał , mgła nie przeszkadzała .Szkoda młodego człowieka.
Instrukcja postępowania w razie awarii auta na drodze (nie tylko szybkiego ruchu): włączyć awaryjne; nałożyć kamizelkę odblaskową, którą mamy przecież pod ręką; opuścić pojazd; umieścić trójkąt ostrzegawczy min 50m przed autem (od tyłu); wyp**** poza pas drogowy łącznie z pasażerami. Pojęli?!
Dokładnie
O faktycznie 🙂
Zawsze powtarzam.. trojkat postawić i biegiem spierda..lac za barierki..i dzwonic pomoc ..
Tylko że postawić trójkąt to też trzeba zdążyć zanim cię ktoś przejedzie.