Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Tragiczny wypadek koło Lublina. Uczestnik wesela potrącony przez volkswagena (zdjęcia)

Nie udało się uratować życia mężczyzny, który w nocy został potrącony przez samochód osobowy. Zginął na miejscu.

33 komentarze

  1. Na bank chłopak szedł poboczem, trzeźwy i posiadał odblaski…

  2. Po wstępnych widocznych fotkach można na pierwszy rzut oka wywnioskować dwie składowe tej tragedii…
    – Pijany szedł poboczem nie oznakowany, i do tego być może się zataczał poboczem (bo co innego On niby tam sam robił, jak poszedł się przewietrzyć. Do tego dodajmy widoczna tam mgłę.
    – Lubelski cebularz pędził jak szalony drogą powiatową, co zresztą można tutaj zobaczyć dzień w dzień.
    Reasumując : alkohol + brawura = tragedia.

    • W artykule wyraźnie jest napisane, że zdarzenie miało miejsce na drodze krajowej nr 19, w tej miejscowości nie ma obszaru zabudowanego, jest tylko fragmentem ograniczenie prędkości do 70 km/h.

    • Uporales sie ze sledztwem w minute. BRAWO! Prokuratura powinna wziąść przykład z Ciebie i nie wysyłać prokuratorów na miejsce zdarzeń jak widać wnioski można napisać wirtualnie. Czytając fora nie wiedziałem ze mamy tylu biegłych sądowych ds. Wypadków komunikacyjnych.

      • Wziąć, a nie „wziąść” ignorancie. Wróć do szkoły analfabeto i dopiero bierz się za komentowanie.

        • I to ignorant pełną gębą, bo nawet jak mu podkreśla na czerwono, to nie przejdzie przez mózgownicę, że coś jest nie tak.

      • Wszyscy powinni braść z ciebie przykład, mistrzu języka polskiego.

  3. Zapamiętają wesele. Przykre.

  4. Jakby szedł poboczem to by go nie potrącił

  5. Bo pić to trzeba umieć i jeździć też

  6. Pijany nigdy nie łażę po jezdni. Pić trzeba umieć, tak by nie tracić resztki zdrowego rozsądku.

  7. Sądząc po śladach hamowania to pieszy raczej poboczem nie szedł. Nikt gwałtowne nie hamuje na tak szerokiej drodze widząc pieszego na poboczu.

  8. Bo pić trza umić

  9. napoili gości 70 procentowym bimbrem ale zapomnieli pozamykać bramy i kilku wylazło , ten akurat szedł do sklepu bo mu się przewidziało że wódki już nie ma ( o 2 w nocy !! ) Mi akurat odjeło nogi i nigdzie nie byłem w stanie już iść , rano dobrzy ludzie przywieźli mnie furmanką do domu i leżę tera przed kompem.

  10. a co on robił na drodze??

Z kraju