Topniejący śnieg i obfite opady deszczu doprowadziły do zalania Biedronki (zdjęcia)
13:50 01-01-2022
W piątek po południu strażacy z terenu powiatu biłgorajskiego otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że doszło do zalania sklepu sieci Biedronka zlokalizowanego we Frampolu.
Na miejscu interweniowały trzy zastępy straży pożarnej z Biłgoraja i Frampola. Strażacy przez kilkadziesiąt minut wypompowywali wodę z terenu placówki handlowej.
Jak relacjonują strażacy, woda pojawiła się w obniżeniach terenu po intensywnych opadach deszczu oraz w wyniku szybko topniejącej pokrywy śnieżnej.
(fot. OSP KSRG Frampol)
Skoro zalało to sklep musiał być w zanizeniu terenu ….na tym przykładzie można stwierdzić że mamy teraz bardzo „inteligentnych ” projektantów …może i nadają się do projektowania ,ale tam gdzie nie ma zim i roztopów
Projektantom rozumku zabrakło ?
Powinni wprowadzić korekty na swój koszt w ramach gwarancji projektu, no może jeszcze pan cołaskabiorca za nieskuteczność pokropku powinien coś tam dorzucić ( w imieniu Boga*, oczywiście).
* – Bóg, Stworzyciel wszystkich odmian koronawirusa (jakby kto nie wiedział).
Biedronka zalała się w trupa.
To właściciel prywatnego sklepu nie ma pompy do wypompowania wody tylko państwowa straż? Ja tu nie widzę zagrożenia- sklep zalany się zamyka i odłącza zasilanie, przywozi właściciel pompe i pompuje.
Jeśli by myśleć kategoriami Alana to każdy właściciel jakiegokolwiek domu powinien mieć nie tylko pompę do wody, ale chociaż jeden zastęp dzielnych druhów strażaków z sikawkami (bo przecież może się palić)..
Jak się pali to jest zagrożenie a stojąca woda takiego nie robi.
To ciekawe jak by byly zimy jak kiedys metr sniegu i roztopy ile by bylo podtopien. Ehh