Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Tomasz Pitucha skazany za słowa o Marszu Równości. Ma wpłacić 5 tys. na organizację kolejnego marszu

Sąd podtrzymał lipcowe orzeczenie w sprawie Tomasza Pituchy, który został oskarżony przez organizatora Marszu Równości o zniesławienie. Tym razem wyrok jest prawomocny. Radny ma zapłacić grzywnę dla stowarzyszenia organizującego Marsz Równości w Lublinie.

W czwartek zapadł kolejny, tym razem już prawomocny wyrok sądu w sprawie lubelskiego radnego Prawa i Sprawiedliwości Tomasza Pituchy. Został on oskarżony przez organizatora Marszu Równości w Lublinie Bartosza Staszewskiego o zniesławienie. Była to reakcja na wpis radnego, jaki trzy tygodnie przed zorganizowanym w Lublinie pierwszym marszem, zamieścił on na jednym z portali społecznościowych. Słowa Tomasza Pituchy „Najzagorzalsi fani filmu W. Smarzowskiego chcą zorganizować w Lublinie tzw. Marsz Równości, promujący homoseksualizm, pedofilię. Kto ma uszy niechaj słucha” zdaniem Staszewskiego były kłamliwe i poniżające dla osób homoseksualnych.

Spór obu stron miała rozwiązać mediacja, jednak nie udało się im porozumieć. Tomasz Pitucha tłumaczył, że nie ma sobie nic do zarzucenia, gdyż jego wypowiedź nie była adresowana do Bartosza Staszewskiego. Podtrzymał również swoją opinię, że marsz promował homoseksualizm, był szkodliwy społecznie i mógł wywołać zgorszenie wśród dzieci i młodzieży. Dodatkowo powołał się na liczne publikacje mówiące o tym, że w środowiskach homoseksualnych rozpowszechniona jest pedofilia.

W lipcu sąd orzekł, że Tomasz Pitucha jest winien zarzucanego mu czynu. Zobowiązał go do zapłaty 5 tys. zł na cel społeczny, a dokładnie dla stowarzyszenia organizującego Marsz Równości w Lublinie. Dodatkowo radny miał opublikować wyrok w lokalnej prasie. Orzeczenie sądu zbulwersowało licznie zgromadzoną publiczność, która wykrzykiwała m.in. słowa „Hańba”. Radny również się z nim nie zgodził i złożył apelację.

Dzisiaj sąd drugiej instancji uznał, że zarówno Tomasz Pitucha, jak też powołani przez niego świadkowie, nie przedstawili żadnych dowodów potwierdzających tezę, że Marsz Równości stanowi promocję pedofilii. Dlatego też podtrzymał poprzedni wyrok w mocy. Organizator Marszu Równości Bartosz Staszewski nie krył zadowolenia z pomyślnego dla siebie orzeczenia sądu. Wyjaśniał, że zasądzone pieniądze, zostaną przeznaczone na organizację kolejnego lubelskiego Marszu Równości. Z kolei Tomasz Pitucha nie wyklucza dalszej walki, tym razem skierowania skargi kasacyjnej.

(fot. TVP Lublin/archiwum)

61 komentarzy

  1. kochaj bliżniego swego jak ….. to tak dla przypomnienia dla PISuarów pseudo katolików

    • Po co piszesz takie przypomnienia i komu ! jeżeli jesteś nie wierzący to nie karz przestrzegać dekalogu innym wierzącym ! Bo religia jest apolityczna pamiętaj o tym – to ludzie źle rozumieją interpretują wiarę !

Z kraju