To się nazywa sąsiedzkie porozumienie. Ze światełek utworzyli ogromną choinkę
13:45 22-12-2020
Jest ul. Zielone Wzgórze, więc nie mogło też zabraknąć dużej zielonej choinki. Na jednym z budynków mieszkalnych przy tej ulicy pojawiła się choinka utworzona ze świecących lampek.
Wszystko było możliwe dzięki porozumieniu pomiędzy sąsiadami i rozciągnięciu świetlnej instalacji od parteru aż po górną kondygnację budynku.
Choinka robi wrażenie, a postanowił ją sfotografować z drona nasz Czytelnik.
(fot. Maciej Druzgała)
Ja nie wiem, po co to robic z siebie pozera?
Pozer jeden z drugim zeby miec fame (czyt. Fejm) az do takich durnot sie „posunom”
Wezcie sie w piwnicy schowajcie i zostancie tam na zawsze. Jak szczury, jak najgorszy sort.
WON, psujecie mi tu krew jak opity kleszcz wiszacy na fju….
Jestescie powodem,ktory psuje atmosfere swiat.
Obostrzenia powinny juz obowiqlazywac.
Siedziec w domu i gnic do lutego
Kto padnie ten padnie, selekcja bedzie naturalna.
Wieś śpiewa, wieś tańczy.
To młodzi, wykształceni z „Korpo”.
Raczej nie Ci co pracują w „Korpo” na słuchawce.
Masakra jest na tym ruczaju. Jeden wielki parking. Auta stoją wszędzie, na każdym chodniku, przejściu, skrzyżowaniu, przy wejściach do klatki. Widać to nawet na tym zdjęciu.
Zazdrościsz? Mnie stać na auto, to niech sobie stoi. A to że cudze stoją mi nie przeszkadza. Trzeba mieć duszę ormowca, żeby się żółć ulewała, że ktoś ma samochód.
od pandemii każde osiedle tak wygląda. ludzie, którym w pracy powiedziano, że do końca roku minimum będą pracować zdalnie, porezygnowali ze stancji i wrócili do rodzinnych domów, studenci to samo. wcześniej było chociaż odrobinę luźniej, ale teraz to już przesada. chodników brakuje i już na trawnikach parkują.
Coś tu chyba nie gra, bo jak by porezygnowali z wynajmu i wyjechali z Lublina to nie było by tyle samochodów. Jak ktoś pracuje w Warszawie to raczej nie będzie wracał do Lublina, żeby tu pracować zdalnie. Skąd więc ten wypływ samochodów na parkingach? Czy przypadkiem nie jest tak rok w rok w okresie gdy nie ma wakacji.
Podsumujmy.. Ludzie zrobili coś fajnego, bez robienia komuś krzywdy-wspólnie.. Źle, bo pozery, nic nadzwyczajnegobo na to każdy mógłby wpaść.. Itp… Bla bla.. Ze deweloper zbudował tam bloki, też źle i wina mieszkających tam, bo nie ma parkingu, bo nasrane.. 90% mieszkających tam do usranej śmierci będą spłacać te mieszkania.. Ale nie, trzeba dogryzc drugiemu. . Taką nasza polska natura.. Zazdrościć, zmieszać z błotem i id razu lepiej się robi.. Ludzie… Czy nie można się po prostu uśmiechnąć.. I cieszyć się tym co się ma?
Podsumujmy.. Ludzie zrobili coś fajnego, bez robienia komuś krzywdy-wspólnie.. Źle, bo pozery, nic nadzwyczajnegobo na to każdy mógłby wpaść.. Itp… Bla bla.. Ze deweloper zbudował tam bloki, też źle i wina mieszkających tam, bo nie ma parkingu, bo nasrane.. 90% mieszkających tam do usranej śmierci będą spłacać te mieszkania.. Ale nie, trzeba dogryzc drugiemu. . Taką nasza polska natura.. Zazdrościć, zmieszać z błotem i id razu lepiej się robi.. Ludzie… Czy nie można się po prostu uśmiechnąć.. I cieszyć się tym co się ma?
Maryśka i Krycha, bliźniaczki, w dodatku mówiące chórem?
i pewnie mieszkają w tym samym bloku heheheh
Bardzo ładnie, gratuluję pomysłu i zgody między sąsiadami ?
Fajne, dawać więcej takich.
na Koralowe co roku więc nic nowego takie sąsiedzkie choinki
Jakby mogłobyc inaczej. Zgorzkniałe, niesympatyczne, negatywne, komentarze, niespełnionych zazdrosnych ludzi. Polak Polakowi jednak jak nie wbije szpilki i nie zlorzeczy nie potrafi żyć. Bo po co chwalić i cieszyć się z czegoś, że jest fajne. Współczuję Wam negatywnego podejścia. Okropne. Wesołych Świąt.