Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

To będzie pierwszy taki autobus w Lublinie. Miasto kupuje pojazd zasilany wodorem

W przyszłym roku na ulice Lublina ma wyjechać pierwszy w mieście autobus wodorowy. Pojazd jest zeroemisyjny, nie wytwarza zanieczyszczeń, w tym przede wszystkim dwutlenku węgla.

W poniedziałek Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie ogłosił przetarg na dostawę autobusu wodorowego. Zakup realizowany jest w ramach programu, którego celem jest zwiększenie liczby zeroemisyjnych pojazdów w komunikacji miejskiej. Zamówienie obejmuje też jedną ładowarkę, której moc ma wynosić co najmniej 20 kW.

Wśród wymagań, jest m.in. pojemność minimum 70 podróżnych, w tym 27 na miejscach siedzących, niska podłoga na całej długości, trzy pary drzwi, biletomat obsługujący płatności mobilne, system zliczania pasażerów, monitoring, system informacji pasażerskiej, porty USB do ładowania telefonów, kasowniki oraz nagłośnienie.

Pojazd ma być klasy maxi, a więc mieć długość od 11,5 do 12,5 m. Oczywiście ma on posiadać również klimatyzację, jak też system ogrzewania wykorzystujący energię pochodzącą z podstawowego układu ogrzewania, pompy ciepła zintegrowanej z układem klimatyzacji lub układ odzysku ciepła odpadowego z wodorowych ogniw paliwowych.

Jeżeli chodzi o silnik, przewidziano dwie opcje. Może być jedna jednostka napędowa zasilająca most napędowy, lub też dwa silniki trakcyjne. Minimalna moc ma wynosić, w zależności od systemu, od 120 lub 140 kW. Zbiorniki na wodór o pojemności 1550-1800 l mają być umieszczone na dachu autobusu. Zatankowanie do pełna musi wystarczyć do pokonania minimum 300 km. Dodatkowo na samych bateriach ma on mieć możliwość pokonania przynajmniej 15 km.

Zgodnie z założeniem, autobus ma być dostarczony w ciągu roku od momentu podpisania umowy. Miasto chce, aby woził pasażerów po mieście już w 2023 roku. Zgodnie z założeniem, pojazd ma kursować na liniach komunikacyjnych, które nie posiadają dostępu do infrastruktury ładowania baterii trakcyjnych.

(fot. Solaris/zdjęcie ilustracyjne)

28 komentarzy

  1. Pabloo(oryginał)

    Nareszcie puszczanie bąka w MPK będzie na legalu.

  2. Od razu widać, że przetarg ustawiony pod 1 firma, do tegowydadzą jeszcze 3 razy tyle na stację tankowania dla 1 nieudanego eksperymentu. Ekologia ok ale z głową.

  3. Pseudoekologia dla naiwnych.

  4. Kiedyś przyjdzie czas że w Lublinie będzie jeździł jeden testowy wodorowy pojazd i nic więcej bo nie będzie kasy.Za to ZTM będzie zatrudniał tyle samo głów które będą wymyślać takie kosztochłonne eksperymenty.

  5. Chętnych by znalazł ,tylko to droga sprawa i nie każdego stać. Dla Lu chyba za wcześnie.

  6. Dług Lublina znacznie wzrośnie. Ale przecie my tu mamy Eldorado . Stać nas. A co.

  7. To po kiego uja zadrutowali cały lublin?

  8. Kilka lat temu MPK miało pojazdy zasilane gazem CNG, jedno z najczystszych paliw, ale nie sprawdziły się bo nie można było kraść tak jak ON. Pojazdy sprzedano do Rzeszowa gdzie jeździły jeszcze kilka lat…

  9. Jaki pierwszy? Kilkanaście lat temu już taki jeździł na testach i chcieli wprowadzać ich więcej, nawet stację postawili przy Witosa.

Z kraju