Od kilku dni kierowcy poruszający się trasą pomiędzy Lublinem a Lubartowem zwracają uwagę na ustawione przy jezdni urządzenia, obok nich stoi zaś auto. Niektórzy podejrzewają, że to fotoradary.
Oby nie stwierdzili, że zbyt małe natężenie na tej trasie i obwodnica jest zbędna.
antek
tu nie potrzebne żadne pomiary …wystarczy wybrać się do Lublina w godzinach przedpołudniowych i postać w codziennym korku
Reds
Pomiary to podstawa przy projektowaniu
jOOj
szkoda że tylko w teorii… np projektując wąską serwisówkę nie mierzyli natężenia ruchu… Jak pisemnie odpowiedziała GDDKiA „natężenie ruchu oszacowano na pdst. tego że to obszar wiejski”…!?!? To że ta serwisówka łączy się z drogami powiatowymi to już „projektant” nie wziął pod uwagę. Efekt: natężenie ruchu czasem większe jak na ekspresówce… tir za tirem, wymijające się ciężarówki obrywają krawędź asfaltu, nie ma miesiąca żeby ktoś nie wylądował w głębokim rowie… Ogólnie codzienna gehenna i niebezpieczeństwo…
MirekWawa
Codziennie widzę jak lenie zamiast się przejść wsiadają do auta.
SMK
Korki są w każdym większym mieście. Dziękuję za info ze wsi.Co za komuna.
wujek Kleofas
Parę lat temu robili podobne pomiary na odcinku od szczytu w Ciecierzynie do Elizówki. Pamiętam, że natężenie ruchu było tam ogromne. Było nawet wyszczególnienie, ile jakich pojazdów tamtędy przejechało. Codziennie znalazło się też kilka rowerów na tym odcinku – strasznie niebezpieczny odcinek dla tak wolnych pojazdów.
Podpis
Jakie ostrzezcie co ostrzezcie? Fotoradary sa dla mnie i dla Ciebie, dla normalnych kierowcow po to zeby wyeliminowac patologie drogowa. Ostrzezcie 😀 komuna w glowie. A co to fotoradar cos zlego ze trzeba ostrzegac? Jedz przepisowo i nic Ci nie bedzie grozilo Panie Michale
teoretyk
dobrze gada, polać mu, niestety na drodze pełno mistrzów prostej co na widok chociażby geodetów puszczają im zwieracze
Michał
geofetyszyzm zwieraczowy – niedługo jako jednostka chorobowa 😀
Podpis
współczujemy Ci. Da się to jakoś wyleczyć?
Tomasz2222
To się zdziwią urzędnicy jak zobaczą ile pojazdów dziennie potrafi przejechać tym że odcinkiem drogi w godzinach popołudniowych a tym bardziej w godzinach szczytu gdzie ilość pojazdów a ten odcinek mija się obecnie z celem bo przekracza wszelakie normy gdyż jednego dnia potrafi przejechać kilkadziesiąt tysięcy pojazdów od osobówek po ciężkie i załadowane ciężarówki i moim zdaniem jeśli dalej będą odkładać bez oszczędzania czasu drogę ekspresową lub tym bardziej obwodnicę Niemiec już za rok w okolicach Niemiec korki będą czymś normalnym i naturalnym więc wolałbym na miejscu urzędników mocno się streszczać :).
konkretny
„straszą kierowców”? Stosowanie się do ograniczeń prędkości jest naszym zasranym obowiązkiem, a jak któryś ma fobię w tym temacie, albo uważa, że go prawo nie obowiązuje to niech odda prawko, bo stanowi jedynie zagrożenie dla ruchu
Jerzy Gondol z Nadwisły
Choć trudno sie z takimi skrajnościami zgodzić, to masz pan rację, panie konkretny.
Jak kogoś każda kamera płoszy do tego stopnia, że daje po hamulcach, aż opony miauczą, to powinien przestać być kierownikiem
Drifty na tory, supersamochody do Dubaju, gokarty po Olimp!!!
Do tego jeszcze pretensje, dlaczego go nikt nie ostrzegł przed przed niebezpieczeństwem dostania mandatu lub nawet utraty uprawnień… Y.anosik zawiódł?
50/90minus
„Tajemnicze urządzenia ustawione przy drodze krajowej straszą kierowców ” – to niech strachliwi kierowcy zostaną w domu. Można się bać idioty za kierownicą, ale żeby się bać jakiegoś urządzenia, które coś rejestruje np. prędkość.
Jak się jedzie prawidłowo to „to straszne urządzenie” zmierzy prędkość i tyle. Tego się w żaden sposób nawet nie da się odczuć. Czego tu się bać?
Tomekkk
Toż to taczka z kamerą 😉
Juzef
Droga redakcjo może zainteresowali byście się kto okręcił zielone strzałki przy dworku graffa streczem też tworzą się duże korki ja myślę że to jakiś kursant nie mogąc zdać prawka pookręcał te strzałki.
kierowca
Tym „wystraszonym ” fotoradaropodobnym ” urządzeniem radzę jezdzić zgodnie z przepisami i nie będą musieli ” popuszczać” ze strachu na widok takich „fotoradarów ” …mnie one nie przeszkadzaja …jest 70, jadę 75 …proste
Tomek
Biedny Michałek zrobił kupę i przed sraczką ostrzega innych. Jaka to tragedia, że nie można pośmigać tylko walnąć klocka pod siebie na widok byle jakiej kamery. Łojojojo jaka tragedia.
Oby nie stwierdzili, że zbyt małe natężenie na tej trasie i obwodnica jest zbędna.
tu nie potrzebne żadne pomiary …wystarczy wybrać się do Lublina w godzinach przedpołudniowych i postać w codziennym korku
Pomiary to podstawa przy projektowaniu
szkoda że tylko w teorii… np projektując wąską serwisówkę nie mierzyli natężenia ruchu… Jak pisemnie odpowiedziała GDDKiA „natężenie ruchu oszacowano na pdst. tego że to obszar wiejski”…!?!? To że ta serwisówka łączy się z drogami powiatowymi to już „projektant” nie wziął pod uwagę. Efekt: natężenie ruchu czasem większe jak na ekspresówce… tir za tirem, wymijające się ciężarówki obrywają krawędź asfaltu, nie ma miesiąca żeby ktoś nie wylądował w głębokim rowie… Ogólnie codzienna gehenna i niebezpieczeństwo…
Codziennie widzę jak lenie zamiast się przejść wsiadają do auta.
Korki są w każdym większym mieście. Dziękuję za info ze wsi.Co za komuna.
Parę lat temu robili podobne pomiary na odcinku od szczytu w Ciecierzynie do Elizówki. Pamiętam, że natężenie ruchu było tam ogromne. Było nawet wyszczególnienie, ile jakich pojazdów tamtędy przejechało. Codziennie znalazło się też kilka rowerów na tym odcinku – strasznie niebezpieczny odcinek dla tak wolnych pojazdów.
Jakie ostrzezcie co ostrzezcie? Fotoradary sa dla mnie i dla Ciebie, dla normalnych kierowcow po to zeby wyeliminowac patologie drogowa. Ostrzezcie 😀 komuna w glowie. A co to fotoradar cos zlego ze trzeba ostrzegac? Jedz przepisowo i nic Ci nie bedzie grozilo Panie Michale
dobrze gada, polać mu, niestety na drodze pełno mistrzów prostej co na widok chociażby geodetów puszczają im zwieracze
geofetyszyzm zwieraczowy – niedługo jako jednostka chorobowa 😀
współczujemy Ci. Da się to jakoś wyleczyć?
To się zdziwią urzędnicy jak zobaczą ile pojazdów dziennie potrafi przejechać tym że odcinkiem drogi w godzinach popołudniowych a tym bardziej w godzinach szczytu gdzie ilość pojazdów a ten odcinek mija się obecnie z celem bo przekracza wszelakie normy gdyż jednego dnia potrafi przejechać kilkadziesiąt tysięcy pojazdów od osobówek po ciężkie i załadowane ciężarówki i moim zdaniem jeśli dalej będą odkładać bez oszczędzania czasu drogę ekspresową lub tym bardziej obwodnicę Niemiec już za rok w okolicach Niemiec korki będą czymś normalnym i naturalnym więc wolałbym na miejscu urzędników mocno się streszczać :).
„straszą kierowców”? Stosowanie się do ograniczeń prędkości jest naszym zasranym obowiązkiem, a jak któryś ma fobię w tym temacie, albo uważa, że go prawo nie obowiązuje to niech odda prawko, bo stanowi jedynie zagrożenie dla ruchu
Choć trudno sie z takimi skrajnościami zgodzić, to masz pan rację, panie konkretny.
Jak kogoś każda kamera płoszy do tego stopnia, że daje po hamulcach, aż opony miauczą, to powinien przestać być kierownikiem
Do tego jeszcze pretensje, dlaczego go nikt nie ostrzegł przed przed niebezpieczeństwem dostania mandatu lub nawet utraty uprawnień… Y.anosik zawiódł?
„Tajemnicze urządzenia ustawione przy drodze krajowej straszą kierowców ” – to niech strachliwi kierowcy zostaną w domu. Można się bać idioty za kierownicą, ale żeby się bać jakiegoś urządzenia, które coś rejestruje np. prędkość.
Jak się jedzie prawidłowo to „to straszne urządzenie” zmierzy prędkość i tyle. Tego się w żaden sposób nawet nie da się odczuć. Czego tu się bać?
Toż to taczka z kamerą 😉
Droga redakcjo może zainteresowali byście się kto okręcił zielone strzałki przy dworku graffa streczem też tworzą się duże korki ja myślę że to jakiś kursant nie mogąc zdać prawka pookręcał te strzałki.
Tym „wystraszonym ” fotoradaropodobnym ” urządzeniem radzę jezdzić zgodnie z przepisami i nie będą musieli ” popuszczać” ze strachu na widok takich „fotoradarów ” …mnie one nie przeszkadzaja …jest 70, jadę 75 …proste
Biedny Michałek zrobił kupę i przed sraczką ostrzega innych. Jaka to tragedia, że nie można pośmigać tylko walnąć klocka pod siebie na widok byle jakiej kamery. Łojojojo jaka tragedia.