Nasi czytelnicy po raz kolejny zwracają uwagę na brak jakiegokolwiek nadzoru nad matami, które mają zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa ASF. Są one rozkładane w pobliżu miejsc, gdzie znajdują się ogniska tej choroby.
Na fatalny stan ulic Hajdowskiej i Zadębie skarżą się nasi czytelnicy. Jeszcze kilka lat temu nawierzchnia była idealna, jednak obecnie z roku na rok ulega degradacji. Naprawy pomagają zaledwie na kilka dni.