Jeden z pociągów został skierowany na niewłaściwy tor, kolejny zderzył się z koparką. Seria incydentów na kolei nie ustaje. Na szczęście tym razem nikt nie ucierpiał.
Policjanci przekazali więcej szczegółów dotyczących wczorajszego wypadku na drodze wojewódzkiej nr 815, na trasie Lubartów - Parczew. W wyniku zderzenia trzech pojazdów osobowych, cztery osoby zostały ranne. W akcji ratunkowej udział brał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Mężczyzna był tak pijany, że dopiero dzisiaj będzie możliwe jego przesłuchanie. W prokuraturze zapadną też decyzje, co do zarzutów, jakie zostaną przedstawione 34-latkowi. Policjanci mówią na razie m.in. o znieważeniu miejsca pamięci.
Pomimo groźnie wyglądającego zdarzenia, nikt nie odniósł w nim poważniejszych obrażeń ciała. Przyczyną było nieuwaga kierowcy ciągnika rolniczego.
Wymuszenie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną zderzenia dwóch aut na ul. Bohaterów Monte Cassino. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Utrudnienia w ruchu napotkają kierowcy na ul. Diamentowej w Lublinie. Na miejscu kolizji na skrzyżowaniu z ul. Wrotkowską pracują policjanci.
Za spowodowanie wypadku po pijanemu będzie odpowiadał 65-letni kierowca, który wczoraj w Świdniku wymusił pierwszeństwo na volkswagenie. Auto po zderzeniu przewróciło się na bok.
Wymuszenie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną groźnie wyglądającego zderzenia pojazdów na rondzie koło Kauflandu w Świdniku. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Pomimo groźnie wyglądającego zdarzenia, żaden z uczestników nie odniósł poważniejszych obrażeń ciała. Były spore utrudnienia w ruchu.