Oczekując na skazanie za zabójstwo kobiety, pozbawił życia swojego kolegę, który pomagał mu w remoncie. Powodem miał być fakt, iż ten nie chciał z nim pić. Prokuratura uznała, że wyrok 14 lat pozbawienia wolności jest zbyt niski. Sąd skazał wiec mężczyznę na 25 lat więzienia.
Mieszkaniec Lublina został skazany za kolejne zabójstwo. Najpierw z balkonu na 6 piętrze wyrzucił kompankę od kieliszka, potem skatował na śmierć kolegę, który pomagał mu w remoncie. Powodem był fakt, iż ten nie chciał już z nim pić.