Na pięciu stacjach paliw w Lublinie uruchomione zostały wypożyczalnie rowerów. Ponieważ należą one do systemu rowerów miejskich, mogą z nich również korzystać dotychczasowi użytkownicy jednośladów.
W ostatnich dniach lubelskie ulice, zwłaszcza w godzinach szczytu, są tak zakorkowane, że o wiele szybciej można dotrzeć do celu rowerem niż samochodem. To sprawia, że wiele osób wybiera jednoślady zamiast czterech kółek.
Przez minione dwa miesiące lublinianie sięgali po miejskie jednoślady częściej niż w tamtym roku. Z kolei od uruchomienia systemu wypożyczano je już 300 tys. razy.
Tak jak zapowiadano, system roweru miejskiego w Lublinie się powiększa. Oddano do użytku 41 stację, jednocześnie pierwszą która powstała z prywatnej inicjatywy. Jej sponsorem jest centrum handlowe.
Praktycznie wszystko jest już gotowe, żeby w sobotę miłośnicy dwóch kółek znów mieli możliwość korzystania z wypożyczalni rowerów. Ostatnie jednoślady zostaną dostarczone z samego rana.
Miejskim rowerem z Lublina do Świdnika? Już niebawem będzie to możliwe, gdyż w Świdniku zostanie zbudowanych kilka wypożyczalni. Trwają już rozmowy na ten temat pomiędzy włodarzami obu miast.
Choć na dworze od wielu dni utrzymuje się wiosenna temperatura i raczej nic nie zapowiada, żeby zima miała powrócić, lubelskie wypożyczalnie rowerów ruszą dopiero 1 kwietnia. Jednak mieszkańcy miasta apelują o przyśpieszenie tego terminu.
W nocy z soboty na niedzielę z ulic Lublina zniknęły rowery, które można było wypożyczać od września. Lublinianie korzystali z nich ponad 128 tys. razy.