Kolejna w ostatnich dniach zbrodnia w naszym regionie. Tym razem koło Białej Podlaskiej wnuk zaatakował nożem babcię i dziadka. Mężczyzna nie żyje, kobieta jest w ciężkim stanie.
Przez godzinę kilkudziesięciu policjantów szukało 4-latka, który został zabrany przez starszego mężczyznę z przedszkola. Jak się okazało, dziadek nie poznał swojego wnuka i odebrał inne dziecko. Chłopiec w międzyczasie zjadł zupę i obejrzał bajkę.
Do szpitala z obrażeniami ciała trafiła 81-letnia kobieta. Jak się okazało, staruszka została pobita przez swojego wnuka. Mężczyzna został zatrzymany, wkrótce stanie przed sądem.